Nic CEO Carl Pei ocenia Samsunga S23 Ultra w porównaniu do telefonu (1)
W swoich poprzednich recenzjach smartfonów, takich jak ta dotycząca OnePlus 11, Carl powtórzył wagę, jaką przywiązuje do tożsamości marki i cech fizycznych telefonu, które odróżniają Cię od reszty i sprawiają, że jesteś rozpoznawalny. Zapytany, czy Samsung osiągnął to dzięki swojemu najnowszemu S23 Ultra, Carl przyznał, że projekt jest bardzo dopracowany i bardzo przypomina „prawego studenta” z czystą nauką, ale bez sztuki.
Czy jest różnica między S23 a S22 Ultra?
Wyjaśnił tę wcześniejszą wypowiedź, wyjaśniając, że bardzo trudno odróżnić ten najnowszy model od S22 Ultra, z wyjątkiem zmniejszonej krzywizny w dolnych rogach urządzenia i nieco większej ramki wokół aparatów.
Jeśli chodzi o aparat, stwierdza, że liczba megapikseli w aparacie smartfona jest obecnie nieistotna, przywiązując większą wagę do fizycznego rozmiaru aparatu i jego czujnika. Twierdzi, że „im większy czujnik, tym więcej światła może się dostać i tym lepsze będzie zdjęcie”, co obejmuje fizyczny element fotografii mobilnej, ponieważ stwierdza, że pod względem oprogramowania wszyscy już prawie złamali formułę obróbka zdjęć.
Ale co z tymi zdjęciami księżyca?
Oprogramowanie Samsung i preinstalowane aplikacje
Carl przyznał, że uważa interfejs użytkownika za nieco przestarzały w niektórych logikach interakcji, ale nie uważa tego za tak złe, jak ilość preinstalowanych aplikacji na urządzeniu Samsung w dzisiejszych czasach. Policzył, ile zostało zainstalowanych na telefonie, który trzymał w ręku, i doszedł do 35, zanim porównał to z trzema lub czterema aplikacjami zainstalowanymi fabrycznie na telefonie Nothing. Winił za to Samsunga, który jest tak dużą firmą z tak wieloma mniejszymi zespołami, które konkurują o tę najlepszą nieruchomość na ekranie telefonu i nie skupiają się wystarczająco na górze.
Jak ważny jest S-Pen?
Choć widzi, jak S-Pen może być pomocny w niektórych przypadkach, gdy trzeba szybko podpisać cyfrowy paragon lub umowę, Carl niekoniecznie jest wielkim fanem używania rysika z telefonem. Posunął się nawet do stwierdzenia, że korzystanie z pióra jest dla niego całkiem bezużyteczne w przypadku jego szczególnych potrzeb, i stwierdził, że o wiele lepiej radzi sobie ze starym dobrym długopisem i papierem, gdy zajdzie potrzeba zapisania swoich myśli.
Jak to się ma do marki Nothing?
Podczas gdy Samsung kieruje się do mas, Carl twierdzi, że Nothing jest wciąż na etapie, w którym nie jest skierowany do wszystkich, ale raczej do bardzo małej grupy użytkowników, którzy są albo naprawdę zainteresowani technologią, albo naprawdę zainteresowani projektowaniem. To „plemię” zostanie dalej zdefiniowane jako Nic nie dojrzewa, a produkty są tak doskonałe, jak to tylko możliwe.
Carl celowo zachowywał tajemnicę, gdy zapytano go, czego możemy się spodziewać po telefonie Nothing (2) teraz, gdy miał okazję przejrzeć wszystkie te telefony konkurencji. Poza przyznaniem, że doświadczenie w oprogramowaniu aparatu jest jednym z największych na wynos, które zainspirowało to, jak powinno działać jego urządzenie nowej generacji, dał nam ciekawostkę, że będzie to coś zupełnie innego niż to, co już widzieliśmy. Jak to wygląda lub działa, okaże się, gdy telefon Nothing (2) pojawi się jeszcze w tym roku.