Nie ma czegoś takiego jak „długi Covid” – z zaskoczeniem twierdzi agencja zdrowia: „Niepotrzebny strach”
![Nie ma czegoś takiego jak „długi Covid” – z zaskoczeniem twierdzi agencja zdrowia: „Niepotrzebny strach”](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/78376401-770x470.jpg)
Zdrowie
Podążaj za nauką — tuż za drzwiami.
Termin „długi COVID” należy wyrzucić na bok jak stos przeterminowanych masek N95 – tak twierdzą eksperci ds. zdrowia z jednego kraju, którzy odkryli, że objawy osób cierpiących rzekomo przez rok nie różniły się niczym od typowego wirusa, takiego jak grypa.
Wspierani przez rząd badacze medyczni w Australii twierdzą, że nadszedł czas, aby zaprzestać używania budzącego strach sformułowania, które stało się popularne po tym, jak duża liczba osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność Covid-19 doprowadziła do gwałtownego wzrostu liczby ogólnie niezbyt poważnych „objawów zmęczenia wirusowego”, które normalnie przeszły niezauważone – podaje South West News Service.
„Uważamy, że nadszedł czas, aby zaprzestać używania terminów takich jak „długi COVID”” – powiedział dr John Gerrard, dyrektor ds. zdrowia stanu Queensland, który nadzorował nowo opublikowane badanie.
„Błąd sugerują, że jest coś wyjątkowego w długoterminowych objawach związanych z tym wirusem” – wyjaśnił.
Ta terminologia może powodować niepotrzebny strach, a w niektórych przypadkach nadmierną czujność w przypadku dłuższych objawów, które mogą utrudniać powrót do zdrowia” – ostrzegł Gerrard.
Aby wyciągnąć takie wnioski, badacze z Queensland Health przebadali 5112 osób cierpiących na objawy choroby w wieku 18 lat i starszych.
Zgłaszane objawy obejmowały zmęczenie, zamglenie mózgu, kaszel, duszność, zmianę węchu i smaku, zawroty głowy oraz szybkie lub nieregularne bicie serca.
Naukowcy wybrali swoich pacjentów z grupy chorych Australijczyków, którzy późną wiosną 2022 r. przeszli testy na Covid-19 – zarówno pozytywne, jak i negatywne – a rok później wypytywali ich o objawy i jakość życia.
Szesnaście procent respondentów stwierdziło, że wiosną 2023 r. wystąpiły objawy, a 3,6 procent zgłosiło „umiarkowane do ciężkiego upośledzenia funkcjonowania” w życiu codziennym.
Nie znaleziono dowodów na to, że dorośli, którzy w 2022 r. uzyskali pozytywny wynik testu, doświadczali tego zwiększonego poziomu upośledzenia w większym stopniu niż osoby z wynikiem negatywnym lub osoby, które po prostu miały grypę.
W badaniu zauważono, że wskaźniki zdiagnozowanych „długich zachorowań na Covid-19” były niższe niż w innych krajach ze względu na rygorystyczne ograniczenia nałożone przez rząd Australii podczas pandemii.
Gotowy dokument ma zostać zaprezentowany w przyszłym miesiącu podczas Europejskiego Kongresu Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych, który odbędzie się w Barcelonie w 2024 roku.
„W systemach opieki zdrowotnej charakteryzujących się dużą liczbą zaszczepionych populacji długotrwała choroba Covid-19 mogła wydawać się odrębną i poważną chorobą ze względu na dużą liczbę przypadków Covid-19 podczas pandemii” – powiedział Gerrard.
„Odkryliśmy jednak, że częstość występowania utrzymujących się objawów i upośledzenia czynnościowego jest nie do odróżnienia od innych chorób powirusowych” – kontynuował.
„Te odkrycia podkreślają znaczenie porównywania wyników po przebyciu COVID-19 z wynikami po innych infekcjach dróg oddechowych oraz dalszych badań nad zespołami powirusowymi”.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}