Zdrowie

Nie robimy wystarczająco dużo, aby zmniejszyć ryzyko ptasiej grypy, ale możemy

  • 23 czerwca, 2024
  • 6 min read
Nie robimy wystarczająco dużo, aby zmniejszyć ryzyko ptasiej grypy, ale możemy


Notatka redaktora: Tom Frieden, dyrektor Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom w latach 2009–2017, jest prezesem i dyrektorem naczelnym Zdecyduj się ratować życie i starszy specjalista ds. zdrowia globalnego w Rada Stosunków Zagranicznych.

CNNReakcja Stanów Zjednoczonych na H5N1 – „ptasią grypę” – trwała zbyt długo, co pokazuje, jak ryzykowne mogą być luki w koordynacji i zaufaniu. Po trzech przypadkach zgłoszonych u ludzi w Stanach Zjednoczonych i skupiskach w stadach bydła od Michigan po Teksas, od Idaho po Karolinę Północną, jasne jest, że wirus jest szeroko rozpowszechniony wśród zwierząt. Aby chronić ludzi, zwierzęta i naszą gospodarkę oraz przywrócić zaufanie do zdrowia publicznego, musimy to naprawić.

Nadejście wirusa H5N1 obserwowaliśmy od ponad 20 lat. Chociaż wyzwanie było mniejsze ze względu na jego rozmiar, Finlandia powstrzymała wirusa H5N1 u zwierząt, zanim rozprzestrzenił się na ludzi, zeszłego lata. Ta historia, spośród sześciu epidemii, które nigdy nie trafiły na pierwsze strony gazet, została przedstawiona w naszym nowym raporcie Epidemie, które się nie wydarzyły.

Stany Zjednoczone zrobiły wiele, w tym zwiększyły produkcję testów, oceniły szczepionki, śledziły ścieki pod kątem powiązanych wirusów i dostarczały informacji o wysiłkach. Finlandia zrobiła szczególnie dobrze trzy rzeczy; wszystkie mają znaczenie dla reakcji USA na wirusa.

Natychmiastowa odpowiedź. W ciągu 24 godzin od zgłoszenia pierwszych przypadków na fermie norek Finlandia potwierdziła, że ​​zwierzęta uzyskały pozytywny wynik testu na obecność wysoce zjadliwej grypy ptaków H5N1, o której wiadomo, że krąży wśród ptaków w Finlandii, w chwili, gdy wirus krążył wśród ptaków w USA przez ostatnie dwa lata. Specjaliści ds. zdrowia ludzi i zwierząt natychmiast nawiązali współpracę, aby śledzić infekcje, w tym testować pracowników z grupy ryzyka w gospodarstwach, w których znajdują się zakażone zwierzęta.

Warto przeczytać!  Herbata z trawy cytrynowej: zalety tego kojącego napoju cytrusowego na trawienie i zdrowie serca

W Stanach Zjednoczonych wirus H5N1 rozprzestrzenia się wśród bydła co najmniej od końca ubiegłego roku. Nawet dzisiaj Stany Zjednoczone nie znają zakresu rozprzestrzeniania się wśród zwierząt i ludzi z powodu niewystarczających testów i śledzenia. Naszą wiodącą zasadą powinien być cel 7-1-7 w zakresie wykrywania ognisk choroby zakaźnej i reagowania na nią: siedem dni na wykrycie ogniska podejrzenia choroby zakaźnej, jeden dzień na powiadomienie organów zdrowia publicznego i siedem dni na zakończenie wstępnej reakcji. Takie podejście może powstrzymać epidemie, zanim się rozprzestrzenią. Odpowiedź Finlandii spełniła ten cel. W USA zamiast 7 dni czas od pojawienia się wirusa H5N1 u bydła do wykrycia wynosił około 100 dni i nie jest jasne, czy osiągnęliśmy 7-dniowy cel w zakresie wstępnej reakcji nawet po kilku miesiącach wybuchu epidemii. Wymaga to środków w zakresie komunikacji i zdrowia publicznego w dotkniętych społecznościach oraz skutecznego mechanizmu koordynacji. Musimy poprawić powiązanie zdrowia ludzi i zwierząt oraz wzmocnić zdrowie publiczne zwierząt.

Zaufanie. Rolnicy już po latach udanych programów cieszyli się dużym zaufaniem do Fińskiego Urzędu ds. Żywności i uruchomili program nadzoru, w wyniku którego szybko powiadamiano o nietypowych objawach u ich zwierząt. Rolnikom natychmiast zwracano wartość zwierząt, które należało poddać ubojowi, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób, co wzmocniło zaufanie rządu do społeczności rolniczej. To zaufanie bez wątpienia pomoże Finlandii w kolejnym posunięciu: zaszczepieniu pracowników pierwszej linii przeciwko H5N1. Są pierwszym krajem, który to zrobił.

Warto przeczytać!  KP.3, nowy wariant COVID jest już dostępny: Co o nim wiemy do tej pory

Zaufanie do rządu Stanów Zjednoczonych jest niskie, zwłaszcza wśród Amerykanów zamieszkujących obszary wiejskie, którzy znajdują się na pierwszej linii frontu tych epidemii. W maju Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych ogłosił płatności dla gospodarstw rolnych, które pomogą w rozprzestrzenianiu się pędów u bydła mlecznego, w tym pokrycie wydatków weterynaryjnych w przypadku bydła, u którego wynik testu na obecność wirusa H5N1 jest pozytywny, rekompensaty dla gospodarstw, które dostarczają swoim pracownikom sprzęt ochrony osobistej oraz płacenie pracownikom gospodarstw za udział w USDA i badania CDC. Być może będziemy musieli zrobić więcej, aby chronić sektor rolniczy naszego kraju.

Skoordynowana reakcja rządu. Urzędnicy ds. zdrowia ludzkiego i rolnictwa w Finlandii ściśle ze sobą koordynowali działania, torując drogę do szybkiej i skutecznej reakcji. Wspólna reakcja wzmocniła wykrywanie, współpracę grup branżowych i ochronę pracowników przed infekcją. Finlandia szybko przyjęła nowe przepisy, aby zapewnić sobie uprawnienia do wdrażania skutecznych środków kontroli.

W Stanach Zjednoczonych relacje z agencjami rządowymi były trudne ze względu na różne priorytety, uprawnienia prawne, elastyczność i politykę. Zaangażowanych jest wiele agencji: USDA monitoruje stan zdrowia bydła, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków monitoruje bezpieczeństwo mleka, a CDC monitoruje choroby u ludzi, w tym powstałe na skutek narażenia zwierząt. Wydaje się, że koordynacja ulega poprawie, ale wszelkie wytyczne rządu powinny być dostosowane do konkretnych potrzeb każdej społeczności; mandaty krajowe prawdopodobnie nie będą praktyczne, biorąc pod uwagę wielkość i różnorodność naszego kraju.

Warto przeczytać!  Kerala patrzy na wybuchowe ogniska wirusowego zapalenia wątroby typu A w przyszłości, jeśli nie podejmie odpowiednich działań

Musimy się jeszcze wiele nauczyć i nie mamy czasu do stracenia. Po pierwsze, gminy, stany i władze krajowe muszą ze sobą współpracować. Będzie to wymagało od wielu agencji federalnych – w tym CDC, USDA, FDA – i ich odpowiedników stanowych udostępniania informacji w sposób przejrzysty i w czasie rzeczywistym między sobą oraz ze społeczeństwem. Po drugie, Kongres musi zapewnić zasoby, aby zapobiegać zagrożeniom związanym z pandemią i reagować na nie, w tym na systemy, siłę roboczą i infrastrukturę, abyśmy byli przygotowani na powstrzymanie nowych wydarzeń, zanim staną się epidemiami. Po trzecie i być może najważniejsze, musimy szybko budować relacje z właścicielami gospodarstw rolnych i pracownikami, reagując na ich potrzeby oraz odpowiadając na ich pytania i wątpliwości.

Jeśli jeden kraj dobrze zareaguje na H5N1, to nie wystarczy. Mikroby nie znają granic. Każdy kraj – łącznie ze Stanami Zjednoczonymi – potrzebuje skutecznej reakcji. Najnowszy raport mojej organizacji „Epidemie, które się nie wydarzyły” podkreśla, w jaki sposób kraje posiadające szybko reagujące systemy opieki zdrowotnej zapobiegają przekształceniu się epidemii w epidemię poprzez staranne planowanie, wczesne wykrywanie i szybkie działanie.


Źródło