Biznes

Nie tak łatwo będzie „rozmontować” CPK. Horała stworzył wokół niego imperium [OPINIA]

  • 2 grudnia, 2023
  • 5 min read
Nie tak łatwo będzie „rozmontować” CPK. Horała stworzył wokół niego imperium [OPINIA]


Nowa większość sejmowa nie powiedziała jeszcze, co dalej zrobi z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Po wyborach politycy potwierdzili zamiar przeprowadzenia audytu i na razie to wszystko, co wiemy. Co jeśli zdecyduje się sztandarową inwestycję PiS jednak „zaorać”?

Andrzej Duda „pełnomocnikiem” PiS ds. CPK

I nie są to jedynie słowa symboliczne. PiS „umocował” w specustawie budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego. Horała mówi wprost, że zmiany w CPK będą wymagały zmian w tym dokumencie. To zaś oznacza, że nowelizacja, nawet jeśli szybko przejdzie przez Sejm i Senat, ostatecznie wyląduje na biurku Andrzeja Dudy. Jeśli prezydent ją zawetuje, potrzeba będzie co najmniej 276 głosów, by weto odrzucić. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica tylu nie mają. PiS zachowa tzw. mniejszość blokującą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zaorają projekt CPK? „Pisowska megalomania”

„Macki” CPK, o których mówił Marcin Horała, nie mają wyłącznie wymiaru umocowania legislacyjnego. To też kwestia pozyskania na inwestycję w ramach wielkiego projektu CPK dofinansowania ze środków Unii Europejskiej, w tym KPO. To też transgraniczny wymiar, w postaci wpisania CPK, w szlaki kolejowe prowadzące do Czech, czy zapowiedziane w ramach odbudowy Ukrainy i integrowania jej (także infrastrukturalnego) z Europą.

Warto przeczytać!  Zakaz RBI dla aplikacji Bank of Baroda World: prawdopodobny plan Ministerstwa Finansów dotyczący oszustw

CPK „mieścił się w walizce”, dziś rozpuszcza „macki”

„Macki” CPK to również grupa kapitałowa, która wyrosła wokół Centralnego Portu Komunikacyjnego. W 2018 r. zaczęło się od spółki celowej pod taką właśnie nazwą. Dziś pod szyldem CPK jest znacznie więcej różnych spółek, zapowiedziano także powstanie kolejnych.

Ustępujący pełnomocnik nie krył dumy, że taka grupa wyrosła wokół CPK, „który jeszcze cztery lata temu mieścił się w walizce”, „był adresem w wynajętym biurowcu” i „kontem w banku, na którym leżało może 100 mln zł”. Bo dziś to imperium. Sam Horała kapitalizację dzisiejszej grupy CPK oszacował na 8-10 mld zł.

Centralny Port Komunikacyjny powołał w 2022 r. spółkę Centrum WE, która sporządza dla CPK operaty szacunkowe (wycena nieruchomości), opracowania i opinie. Rok później utworzył spółkę CPK Paliwa „przeznaczoną do realizacji zadań z obszaru zarządzania infrastrukturą paliwową”. Państwowa spółka przejęła też firmę Torpol, która ma przygotować budowę kolejowych „szprych”.

Przede wszystkim jednak do Centralnego Portu Komunikacyjnego wcielono także Polskie Porty Lotnicze (PPL), do niedawna działające jako przedsiębiorstwo państwowe. To gigant, który zarządza Lotniskiem Chopina, portem lotniczym w Radomiu. Ma też większościowy pakiet udziałów w lotnisku Kraków-Balice, a udziały posiada w ponad połowie lotnisk w kraju. Wraz z przejęciem PPL, w grupie CPK znalazły się też m.in. Baltona, dostawca usług naziemnych na lotniskach Welcome, lotniskowa firma sprzątająco-ochroniarska ACS, firma szkoleniowa Polish Airports Academy.

Warto przeczytać!  Norma Euro 7 to właściwie Euro 6. W zamian mają się skończyć protesty dotyczące 2035 roku?

Czy wiedzieliście Państwo, że odrębną spółką jest nawet biuro meteorologiczne na lotnisku w Radomiu? Albo że do grupy kapitałowej CPK należy także osiem kasyn, których właścicielem jest Casinos Poland?

Przenoszenie i łączenie

Czy łączenie PPL i CPK było konieczne? Według PiS – oczywiście, że tak. Już dwa lata temu Horała przekonywał, że inaczej funkcjonowałyby na polskim rynku dwa podmioty o podobnych zadaniach, rywalizujące ze sobą – Centralny Port Komunikacyjny i PPL. Dlatego CPK przejął PPL jeszcze zanim nowe lotnisko uzyskało pozwolenie na budowę.

Argument podobnych zadań nie przeszkadzał, aby powierzyć CPK zadanie budowy „szprych”, mimo że budowa i modernizacja linii kolejowych to od lat zadanie PKP Polskich Linii Kolejowych. Branżowa prasa donosiła o zgrzytach we współpracy obu podmiotów, jednak podobno wszystko zostało już ułożone. CPK wybuduje nowe linie kolejowe, a potem odda je w zarządzanie PKP PLK.

Po co? To pytanie w 2022 r. zadawali posłowie Koalicji Obywatelskiej, gdy pracowano nad ustawą zmieniającą umocowanie pełnomocnika rządu ds. CPK, a tym samym Marcina Horały. Ten tłumaczył, że „infrastrukturalnie projekt się wyczerpał na poziomie strategicznym”, a „ciężar projektu przenosi się w kierunku gospodarczym, rozwoju gospodarczego”.

Sprzątanie po CPK?

Jeśli nowa ekipa rządząca postanowi zrezygnować z CPK, nie wystarczy, że zlikwiduje spółkę celową i urząd pełnomocnika oraz przełknie stratę w postaci już wydanych na ten projekt pieniędzy. Musiałaby „rozmontować” nowego molocha, również na drodze zmian w ustawach.

Marcin Horała również w wywiadzie dla TVP Info podkreślił, że PiS traktował Centralny Port Komunikacyjny jako projekt przewidziany na więcej niż jedną, dwie lub trzy kadencje. Zaznaczył, że „został on tak zaprojektowany i umocowany, żeby ciężko mu było zaszkodzić”.

PiS mógł decydować, tworzyć, przenosić i przekształcać ustawami niemal z dnia na dzień. Przyszły rząd, choć zdobył 248 mandatów w Sejmie, przynajmniej do końca kadencji prezydenta Andrzeja Dudy będzie miał zdecydowanie trudniej.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.


Źródło