Świat

Nie żyje Aleksiej Nawalny, najzacieklejszy wróg Putina

  • 16 lutego, 2024
  • 11 min read
Nie żyje Aleksiej Nawalny, najzacieklejszy wróg Putina


Aleksiej Nawalny, który prowadził krucjatę przeciwko korupcji w rządzie i organizował masowe antykremlowskie protesty jako najzacieklejszy wróg prezydenta Władimira Putina, zmarł w piątek w arktycznej kolonii karnej, gdzie odsiadywał 19 lat więzienia – podała rosyjska agencja więzienna. Miał 47 lat.

Wspaniała wiadomość — na niecały miesiąc przed wyborami da Putinowi kolejne sześć lat u władzy — wywołało ponowną krytykę i oburzenie ze strony światowych przywódców pod adresem rosyjskiego prezydenta, który tłumił opozycję w kraju.

Po początkowym zezwoleniu ludziom na złożenie kwiatów pod pomnikami ofiar represji z czasów sowieckich w kilku rosyjskich miastach, policja odgrodziła niektóre obszary i rozpoczęła aresztowania.

Według lokalnych mediów w Petersburgu zatrzymano około 30 osób, a kilkanaście – w tym jeden z napisem „Zabójca” – ujęto w pobliżu moskiewskiego pomnika więźniów politycznych, według grupy monitorującej OVD-Info. Według niego aresztowania miały miejsce w kilku innych miastach.

Nic jednak nie wskazywało na to, że śmierć Nawalnego wywoła wielkie protesty, a opozycja zostanie rozbita i obecnie pozbawiona „gwiazdy przewodniej”, jak to ujął współpracownik.

Rosyjska Federalna Służba Penitencjarna poinformowała, że ​​Nawalny poczuł się źle po piątkowym spacerze i stracił przytomność w kolonii karnej w mieście Charp w obwodzie jamalo-nienieckim, około 1900 kilometrów (1200 mil) na północny wschód od Moskwy. Przyjechała karetka, ale nie udało się go reanimować; przyczyna śmierci jest „ustalana” – stwierdził.

Korespondentka AP Karen Chammas donosi o doniesieniach o śmierci lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego.

Nawalny miał przebywa w więzieniu od stycznia 2021 r, kiedy wrócił do Moskwy, gdzie groziło mu pewne aresztowanie po rekonwalescencji w Niemczech po zatruciu środkiem paraliżującym, które obwiniał Kreml. Później został trzykrotnie skazany, twierdząc, że każda sprawa była motywowana politycznie.

Po wydaniu ostatniego wyroku Nawalny oświadczył, że rozumie, że „odsiaduje karę dożywocia, mierzoną długością mojego życia lub długości życia tego reżimu”.

Kilka godzin po otrzymaniu informacji o jego śmierci żona Nawalnego, Julia Nawalna, w dramatyczny sposób pojawiła się w konferencji poświęconej bezpieczeństwu w Niemczech gdzie zgromadziło się wielu przywódców.

Powiedziała, że ​​rozważała odwołanie występu, „ale potem pomyślałam, co Aleksiej zrobiłby na moim miejscu. I jestem pewna, że ​​by tu był” – dodała, nie jest pewna, czy może wierzyć doniesieniom z oficjalnych rosyjskich źródeł.

„Ale jeśli to prawda, chcę, aby Putin i wszyscy wokół Putina, przyjaciele Putina i jego rząd wiedzieli, że poniosą odpowiedzialność za to, co zrobili naszemu krajowi, mojej rodzinie i mojemu mężowi. A ten dzień nadejdzie już wkrótce” – powiedziała Nawalna.

Pochwały dla odwagi Nawalnego napływały od zachodnich przywódców i innych przeciwników Putina. Stan zdrowia Nawalnego ostatnio się pogorszył i być może nigdy nie zostanie poznana przyczyna śmierci, ale wielu z nich tak twierdzi obarczył ostateczną odpowiedzialnością władze rosyjskie — szczególnie po śmierci wielu wrogów Kremla.

Warto przeczytać!  Gulnara Karimova: Jak córka prezydenta Uzbekistanu zbudowała imperium własności o wartości 200 milionów funtów

Prezydent USA Joe Biden powiedział, że Waszyngton nie wie dokładnie, co się stało, „ale nie ma wątpliwości, że śmierć Nawalnego była konsekwencją czegoś, co zrobił Putin i jego bandyci”.

Nawalny „mógł bezpiecznie żyć na wygnaniu”, ale wrócił do domu, mimo że wiedział, że może zostać uwięziony lub zabity, „ponieważ tak głęboko wierzył w swój kraj, w Rosję”.

W Niemczech kanclerz Olaf Scholz powiedział, że Nawalny „prawdopodobnie zapłacił teraz za tę odwagę życiem”.

Stojący obok Scholza prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski – którego kraj odpiera inwazję Rosji – powiedział: „Putina nie obchodzi, kto umrze, aby mógł utrzymać swoje stanowisko”.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Putin został poinformowany o śmierci Nawalnego. Rzeczniczka lidera opozycji Kira Yarmysh poinformowała na X, znanym wcześniej jako Twitter, że zespół nie otrzymał jeszcze potwierdzenia.

Główny państwowy kanał telewizyjny Rosji przerwał nadawanie wiadomości, aby ogłosić śmierć, podczas gdy inni nadawcy nadawali jedynie zwięzłe relacje.

Rosyjski kanał mediów społecznościowych SOTA udostępnił wideo, na którym Nawalny – podobno w czwartek na sali sądowej w więzieniu – śmieje się i żartuje z sędzią za pośrednictwem łącza wideo podczas jednego z kilku przesłuchań w sprawie warunków w więzieniu.

Nawalny został w grudniu przeniesiony z kolonii karnej w środkowej Rosji do ośrodka „reżimu specjalnego” – o maksymalnym stopniu bezpieczeństwa. Jego sojusznicy potępili transfer do odległej kolonii arktycznej to kolejna próba izolowania i uciszenia Nawalnego.

Przed aresztowaniem Nawalny prowadził kampanię przeciwko korupcji w rządzie, organizował duże antykremlowskie protesty i ubiegał się o stanowiska publiczne.

W Putinowskiej Rosji działacze polityczni często wyblakłe w wyniku sporów frakcyjnych lub udał się na wygnanie po uwięzieniu, podejrzeniu otrucia lub innych represji. Ale Nawalny konsekwentnie rósł w siłę i osiągnął szczyt opozycji dzięki stanowczości, brawurze i wnikliwemu zrozumieniu, w jaki sposób media społecznościowe mogą uniknąć duszenia przez Kreml niezależnych serwisów informacyjnych.

Każdą porażkę – czy to napaść fizyczną, czy uwięzienie – stawiał czoła każdemu niepowodzeniu – z wielkim oddaniem i sardonicznym dowcipem. Kiedy władze umieściły Nawalnego w maleńkiej celi z powodu drobnych wykroczeń – umożliwiając dostęp do wąskiego placu ćwiczeń tylko wczesnym rankiem – zażartował: „Niewiele rzeczy tak nie odświeża jak spacer po Jamale o 6:30 rano”.

Sojusznik Nawalnego Ljubow Sobol powiedział Associated Press, że represyjny klimat w Rosji sprawia, że ​​wszelkie wiece w związku z jego śmiercią są ryzykowne. oraz „ludzie mogą otrzymać długie wyroki więzienia za udział w pokojowym proteście”.

Wobec braku „gwiazdy przewodniej” takiej jak Nawalny – stwierdziła – „ludzie będą jeszcze bardziej obawiać się represji, widząc bezkarność rządu”.

Nawalny urodził się w Butynie, około 40 kilometrów (25 mil) od Moskwy. Uzyskał dyplom prawnika na Uniwersytecie Przyjaźni Ludowej w 1998 r., a w 2010 r. odbył stypendium w Yale.

Warto przeczytać!  UE atakuje Chiny za wsparcie Rosji w wojnie na Ukrainie

Zwrócił na siebie uwagę, koncentrując się na korupcji w niejasnej mieszance rosyjskich polityków i przedsiębiorców; jednym z jego wczesnych posunięć był zakup udziałów w spółkach naftowych i gazowych, aby zostać aktywistą i akcjonariuszem i zabiegać o przejrzystość.

Jego praca odwoływała się do powszechnego wśród Rosjan poczucia bycia oszukanym i niosła ze sobą silniejszy oddźwięk niż abstrakcyjne obawy dotyczące demokracji i praw człowieka.

W 2013 r. został skazany za defraudację w ramach, jak to określił, ścigania motywowanego politycznie i skazany na pięć lat więzienia, ale prokuratura niespodziewanie zażądała jego zwolnienia do czasu złożenia apelacji. Później sąd wyższej instancji wydał dla niego wyrok w zawieszeniu.

Dzień przed wyrokiem Nawalny zarejestrował się jako kandydat na burmistrza Moskwy. Opozycja uznała jego uwolnienie za skutek masowych protestów w związku z wyrokiem, jednak wielu obserwatorów przypisało to chęci władz, by dodać rasie zabarwienia legitymizującego.

Nawalny zajął drugie miejsce, co było imponującym występem w starciu z urzędującym prezydentem, wspieranym przez machinę polityczną Putina i cieszącym się popularnością ze względu na poprawę infrastruktury Moskwy.

Uznanie Nawalnego wzrosło po zastrzeleniu w 2015 roku na moście w pobliżu Kremla czołowego charyzmatycznego polityka Borysa Niemcowa.

Ilekroć Putin mówił o Nawalnym, dbał o to, aby nigdy nie wymieniać jego nazwiska, nazywając go „tą osobą” lub podobnymi sformułowaniami, najwyraźniej próbując pomniejszyć jego znaczenie.

W kręgach opozycji często postrzegano Nawalnego jako osobę mającą zbyt nacjonalistyczne skłonności do wspierania praw etnicznych Rosjan – poparł aneksję Półwyspu Krymskiego przez Moskwę w 2014 r., chociaż większość narodów postrzegała to jako nielegalne – ale w większości udało mu się je uchylić zastrzeżenia w drodze dochodzeń prowadzonych przez jego Fundusz Walki z Korupcją.

Chociaż kontrolowana przez państwo telewizja zignorowała Nawalnego, jego śledztwa odbiły się szerokim echem wśród młodszych Rosjan za pośrednictwem YouTube oraz postów na jego stronie internetowej i kontach w mediach społecznościowych. Strategia ta pomogła mu dotrzeć do odległych od ośrodków politycznych i kulturalnych Moskwy i Petersburga oraz stworzyć silną sieć biur regionalnych.

Jego twórczość rozszerzyła się od skupiania się na korupcji do krytyki systemu politycznego Putina. Był poruszającą postacią w protestach o bezprecedensowej skali przeciwko wątpliwym wynikom wyborów krajowych i wykluczeniu kandydatów niezależnych.

Nawalny zrozumiał, że może zwrócić na siebie uwagę zwięzłe zdanie i mocny obraz. Jego opis władzy Putina, Jednej Rosji, jako „partii oszustów i złodziei” zyskał natychmiastową popularność.

W 2017 roku, po tym jak napastnik rzucił mu w twarz zielony środek dezynfekujący, poważnie uszkadzając jedno oko, Nawalny zażartował na blogu wideo, że ludzie porównują go do postaci z komiksu, Hulka.

Warto przeczytać!  Co należy wiedzieć o wariancie COVID XBB.1.16 wywołującym obawy w Indiach

Miało nadejść znacznie gorsze.

Podczas odbywania kary więzienia w 2019 r. za udział w protestach wyborczych trafił do szpitala z powodu choroby, która według władz była reakcją alergiczną, choć niektórzy lekarze twierdzili, że była to zatrucie.

Rok później ciężko zachorował podczas lotu do Moskwy z syberyjskiego miasta Tomsk. Samolot awaryjnie wylądował w mieście Omsk, gdzie spędził dwa dni w szpitalu, po czym został przewieziony samolotem do Niemiec na leczenie.

Lekarze ustalili, że został otruty szczepem nowiczoka – podobnym do środka paraliżującego prawie zabity byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala w 2018 r. Nawalny przez około dwa tygodnie znajdował się w śpiączce farmakologicznej.

Kreml stanowczo zaprzeczył, że to on stoi za otruciem, ale Nawalny zakwestionował to odważnym posunięciem. Opublikował nagranie rozmowy, którą, jak powiedział, wykonał z rzekomym członkiem grupy funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa, czyli FSB, który rzekomo dokonał otrucia, a następnie próbował to zatuszować. FSB odrzuciło nagranie jako fałszywe.

Władze rosyjskie podniosły wówczas stawkę, ogłaszając, że podczas pobytu w Niemczech Nawalny w ramach jednego ze swoich wyroków naruszył warunki kary w zawieszeniu i że jeśli wróci do domu, zostanie aresztowany.

Mimo to Nawalny i jego żona wsiedli do samolotu lecącego do Moskwy 17 stycznia 2021 r. Po przylocie powiedział oczekującym dziennikarzom, że cieszy się z powrotu, poszedł do kontroli paszportowej i do aresztu.

W zeszłym miesiącu wyjaśnił, dlaczego wrócił, mówiąc: „Nie chcę rezygnować ani z kraju, ani ze swoich przekonań”.

Nieco ponad dwa tygodnie po powrocie został osądzony i skazany na 2,5 roku więzienia. Wywołało to masowe protesty, które dotarły do ​​najdalszych zakątków Rosji, a policja zatrzymała ponad 10 000 osób.

W 2021 r. w ramach masowych represji wobec opozycji moskiewski sąd uznał Fundację Nawalnego na rzecz Walki z Korupcją i około 40 biur regionalnych za ekstremistyczne, a wyrok ten naraził członków jego zespołu na oskarżenie.

Kiedy 24 lutego 2022 r. Putin wysłał wojska do inwazji na Ukrainę, Nawalny ostro potępił to w postach w mediach społecznościowych z więzienia i podczas przesłuchań sądowych.

Niecały miesiąc po rozpoczęciu wojny został skazany na kolejne dziewięć lat więzienia za defraudację i obrazę sądu w sprawie, którą on i jego zwolennicy odrzucili jako sfabrykowaną. W sierpniu ubiegłego roku został skazany za ekstremizm i skazany na karę więzienia 19 lat więzienia.

Kiedy film pt. „Nawalny” o swojej historii zdobył Oscara dla najlepszego filmu dokumentalnego w 2023 roku, podczas ceremonii wręczenia nagród powiedziała jego żona Julia: „Mój mąż siedzi w więzieniu tylko za mówienie prawdy. Mój mąż siedzi w więzieniu tylko za obronę demokracji. Aleksiej, marzę o dniu, w którym będziesz wolny i nasz kraj będzie wolny.”

Oprócz żony pozostawił syna i córkę.




Źródło