Świat

Nie żyje niemiecki policjant ranny w ataku nożem w Mannheim – DW – 06.02.2024

  • 2 czerwca, 2024
  • 4 min read
Nie żyje niemiecki policjant ranny w ataku nożem w Mannheim – DW – 06.02.2024


Niemiecki policjant zmarł w wyniku odniesionych obrażeń po kilkukrotnym dźgnięciu nożem podczas próby ratowania kogoś przed atakiem nożowym w Mannheim w piątek – podała policja i prokuratorzy we wspólnym oświadczeniu późnym wieczorem w niedzielę.

Po ataku 29-letni funkcjonariusz przebywał w szpitalu w śpiączce.

„Bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa przeszedł pilną operację i został wprowadzony w sztuczną śpiączkę, ale zmarł w niedzielę 2 czerwca późnym popołudniem w niedzielę 2 czerwca” – czytamy we wspólnym oświadczeniu. „Opłakujemy funkcjonariusza policji, który oddał życie za nasze bezpieczeństwo”.

„Ktokolwiek atakuje policję, atakuje nas WSZYSTKICH” – czytamy w przesłaniu kondolencyjnym złożonym w pobliżu miejsca zbrodniZdjęcie: Thomas Frey/dpa/picture Alliance

Co wiemy o podejrzanym?

Sfilmowano, jak 25-letni mężczyzna zadźgał nożem funkcjonariusza policji i pięciu członków antyislamskiej grupy PAX Europa przy stoisku w centrum miasta. Jednym z rannych był członek rady doradczej grupy Michael Stürzenberger.

Śledczy ustalili wcześniej, że podejrzanym był obywatel Afganistanu mieszkający w Niemczech od około dziesięciu lat. Twierdzą, że nie był karany i w przeszłości nie zwrócił na siebie uwagi organów ścigania.

Ostatecznie podejrzany został zastrzelony przez policję. Według śledczych, według stanu na sobotni wieczór, żył, ale przebywał w szpitalu i nie nadawał się do przesłuchania. W rezultacie, ich zdaniem, motywy i powód ataku wymagają dalszego dochodzenia.

Warto przeczytać!  Palestyńczyk zastrzelony po rzekomym wejściu na farmę na Zachodnim Brzegu z nożami i IED

Politycy składają hołd, związek zawodowy policji ostrzega przed „codzienną” przemocą

Kanclerz Olaf Scholz powiedział, że jest „głęboko przerażony” wiadomością o śmierci funkcjonariusza.

„Jego zaangażowanie w bezpieczeństwo wszystkich zasługuje na najwyższy szacunek” – powiedział Scholz.

Premier stanu Badenia-Wirtembergia, gdzie znajduje się Mannheim, Winfried Kretschmann, powiedział, że ta wiadomość „do głębi mnie szokuje” i złożył kondolencje rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom ofiary.

„Ta straszna zbrodnia stawia przed naszymi oczami często nieobliczalne ryzyko, na które codziennie boleśnie narażeni są policjanci” – powiedział Kretschmann. „Jako społeczeństwo jesteśmy im winni najwyższy szacunek i cześć”.

Minister spraw wewnętrznych stanu Thomas Strobl powiedział, że „to momenty, w których świat wydaje się stać w miejscu”.

„Oddał życie, ponieważ wkroczył, aby chronić innych ludzi” – Strobl powiedział o 29-letnim funkcjonariuszu. Inni politycy regionalni pospieszyli z płaceniem podobnych danin.

Tymczasem szef oddziału stanowego jednego z głównych związków zawodowych policji w Niemczech wyraził nie tylko smutek, ale także frustrację.

„Przemoc, z którą spotykamy się codziennie, jest bezlitosna, brutalna, nieludzka i często śmiertelna” – powiedział Ralf Kusterer.

Warto przeczytać!  Sekretarz obrony Austin powiedział, że Stany Zjednoczone wezmą udział w konflikcie, jeśli Rosja zaatakuje Estonię
Wzajemne protesty i reakcje na piątkowy atak nożem oznaczały, że w niedzielę policja w centrum Mannheim wróciła do pracyZdjęcie: Thomas Frey/dpa/picture Alliance

W odpowiedzi policja w Mannheim wróciła do akcji w centrum miasta w związku z wiecami rywali

Tymczasem w niedzielę policja była ponownie licznie obecna w centrum Mannheim podczas co najmniej trzech publicznych demonstracji w odpowiedzi na atak.

Organizacja ponadpartyjna wezwała do utworzenia w dużej części centrum miasta łańcucha ludzi przeciwko przemocy i nienawiści, który według policji zgromadzi od 800 do 1000 osób.

W tym samym czasie młodzieżowe skrzydło skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) zorganizowało na rynku około 150-osobową demonstrację pod hasłem „remigracja zapobiegłaby tej zbrodni” – w nawiązaniu do preferowanego przez tę partię określenia przymusowa repatriacja osób ze środowisk migracyjnych.

Na spontaniczną, niezarejestrowaną wcześniej kontrdemonstrację pojawili się także lewicowi działacze antyfaszystowscy. Można było zobaczyć, jak policja starła się z protestującymi i okrążyła ich lub „zamknęła” ich, a organy ścigania twierdziły, że miało to powstrzymać ich od atakowania skrajnie prawicowych demonstrantów.

„Około godziny 15.15 grupa ludzi, niektórzy zasłaniając twarz, próbowała przeszkodzić zgromadzonym na rynku i brutalnie na nich nacierać. Część z tych osób była uzbrojona w pochodnie. Atakowi na rynek można było zapobiec m.in. szybka interwencja policji. W tym kontekście konieczne było użycie gazu pieprzowego” – poinformowała o zdarzeniu policja w Mannheim.

Warto przeczytać!  Rosja przeprowadza ataki lotnicze na Ukrainę przed kluczowymi świętami | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej

Policja poinformowała, że ​​zabezpieczyła dane osobowe 40 osób biorących udział w kontrdemonstracji. W przypadku jednego z nich toczyło się śledztwo w związku z rzekomą napaścią na funkcjonariusza policji.

msh/ab (AFP, dpa)


Źródło