Ksiądz Bronisław Markiewicz żyjący na przełomie XIX i XX w. stwierdził, że „Polska albo będzie trzeźwa, albo nie będzie jej wcale. Zaś bł. kard. Stefan Wyszyński zauważył: „Nietrzeźwość przykleja nam szyld narodu bezrozumnego, bezmyślnego, niewytrzymałego tak dalece, że często inne kraje zastanawiają się nad tym, czy narodowi, który tak wiele przepija, warto spieszyć z pomocą.

Te słowa przypomnieli prelegenci konferencji „Ku trzeźwości narodu wezwani do działania, na którą do parafii św. Pawła w Bielsku-Białej zaprosili ks. Piotr Leśniak, diecezjalny duszpasterz trzeźwości, i oazowa diakonia wyzwolenia.

Ksiądz Leśniak przypomniał, że kongres trzeźwości z 2017 r. zainicjował przewidziany na 25 lat Narodowy Program Trzeźwości. Jego częścią są lokalne konferencje specjalistów zajmujących się rozwiązywaniem problemów z alkoholizmem.

Minister rodziny Stanisław Szwed przedstawił statystyki z 2021 r. dla województwa śląskiego i wspomniał o zadaniach samorządu w tym zakresie. Szczególnie porażają dane dotyczące kontaktów dzieci i młodzieży z alkoholem u młodszych to ponad 60 proc. populacji, u starszych ponad 80 proc.

Doświadczeniem pracy z dziećmi, młodzieżą i rodzinami dzieliła się Barbara Jastrzębska, pedagog i doradca rodzinny z Andrychowa. Z przekonaniem stwierdziła, że nie ma w Polsce rodziny, która nie miałaby problemu z alkoholizmem w bliskim lub dalszym gronie. Rozmawiam z dziećmi, które uznają, że to norma. Często są w szoku, kiedy słyszą, że są domy, w których tato nie pije, nie ma przemocy dodała.

Specjalistka mówiła o tym, że zwykle rodzina jest strukturą, w której panują określone zasady. Poszczególne osoby są od siebie uzależnione emocjonalnie czy finansowo. W rodzinie, w której rządzi alkohol, zasad nie ma. Tam jest jeden wielki chaos mówiła, zwracając uwagę na pięć języków miłości Garyego Chapmana, które działają w każdej relacji. Zaproponowała, by zwrócić na nie uwagę przy kontaktach z trudną młodzieżą czy sąsiadami alkoholikami. Mówiła o znaczeniu słowa, wyrażeń afirmatywnych, dobrym wspólnym czasie, prezentach, drobnych przysługach czy dotyku. Zwróciła uwagę na relacje duchowe. Ci młodzi mają pretensje do Boga, kłócą się z Nim, nie wchodzą do kościoła, ale jak sami mówią kiedy spotykają się pod kościołem, to jakoś przeklinać nie potrafią. Idą do kaplicy adoracji i mówią, że nie wiedzą po co, ale coś ich tam ciągnie.

Justyna Hetnał psycholog i psychoterapeuta pracująca w gminie Wilamowice i w Bielsku-Białej odwołując się do badań dr. Bohdana Woronowicza przypomniała, że władze PRL-owskie wspierały wysoką konsumpcję alkoholu w myśl słów, że „pijanym krajem łatwej się rządzi. Wkrótce okazało się, że jako naród potrafimy się temu przeciwstawić dodała, przywołując postawę strajkujących w Stoczni Gdańskiej w 1980 i kilkuletni spadek spożycia alkoholu po roku 1989.

Justyna Hetnał przedstawiła propozycje, jak ograniczyć problemy społeczne spowodowane spożywaniem alkoholu. Wśród nich są m.in.: postawa rodziców, nauka umiaru w piciu, a najlepiej całkowitej abstynencji, rozważenie ustanowienia prawa zakazującego reklamy i promocji alkoholu oraz wykorzystywania w tym celu symboli narodowych oraz nakazującego surowe karanie obchodzenia zakazu. Postulatem jest też wycofanie ze sprzedaży „małpek. To wymaga konsekwentnych działań i współpracy z władzą wszystkich szczebli. Prelegentka pytała, na ile można na to liczyć, mając w pamięci traktowanie alkoholu jako produktu pierwszej potrzeby w czasie pandemii.

O konkretnych działaniach mówili księża związani z Krucjatą Wyzwolenia Człowieka: ks. prof. Piotr Kulbacki, członek i założyciel KWC, oraz ks. Marcin Aleksy, długoletni moderator oazy bielsko-żywieckiej. Ks. Kulbacki odwołał się do działań duszpasterstwa trzeźwości i przykładów wdrażania wolnego od alkoholu stylu życia w kontekście obrzędowości rodzinnej i religijnej zwłaszcza tej związanej ze świętowaniem przyjęcia sakramentów. Przywołał hasło: „Nie piję, bo kocham i myśl ks. Jana Kapicy: „Przez dobrowolną, całkowitą abstynencję wielu do trzeźwości stanowej i zawodowej wszystkich.

Do propozycji KWC i świadectwa ks. Aleksego wrócimy w następnym numerze.