Biznes

Niekontrolowane zbycie udzia³ów Rafinerii Gdañskiej? Rz±d potwierdza, ¿e by³o takie ryzyko

  • 30 grudnia, 2022
  • 4 min read
Niekontrolowane zbycie udzia³ów Rafinerii Gdañskiej? Rz±d potwierdza, ¿e by³o takie ryzyko


W czwartek w Rządowym Centrum Regulacji pojawiło się rozporządzenie w sprawie wykazu podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli dotyczące wpisania Rafinerii Gdańskiej i firmy Unimot na listę podmiotów chronionych. Tym samym lista podmiotów zostanie wydłużona z 13 do 15 pozycji. Rozporządzenie podpisane przez prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego wejdzie w życie z dniem 1 stycznia 2023 roku.

Rafineria Gdańska (zdjęcie ilustacyjne)BI: Członek rady nadzorczej Rafinerii Gdańskiej odwołany

Rafineria Gdańska będzie pod ochroną. Rząd przyznał, że istniało „potencjalne ryzyko niekontrolowanego, dalszego zbycia udziałów”

Wpisanie rafinerii do wykazu sprawi, że organem kontroli będzie minister aktywów państwowych i to on będzie decydował o blokowaniu sprzedaży inwestorowi, jeśli władze uznają go za niepożądane. Przypomnijmy – prezes PKN Orlen Daniel Obajtek wielokrotnie zapewniał, że nie ma ryzyka niekontrolowanej sprzedaży akcji Rafinerii Gdańskiej przez Saudi Aramco (formalnie chodzi o spółkę zależną Aramco Overseas Company B.V.). Tymczasem w uzasadnieniu do rozporządzenia wskazano, że istniało takie ryzyko.

Więcej informacji z Polski przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

„Z planowanym nabyciem 30 proc. udziałów w spółce przez Aramco Overseas Company B.V. związane jest potencjalne ryzyko niekontrolowanego, dalszego zbycia tych udziałów w Rafinerii Gdańskiej, nabytych uprzednio przez ten podmiot w efekcie realizacji środków zaradczych, a w konsekwencji dostęp do rynku paliwowego w Polsce” – czytamy w uzasadnieniu.

Warto przeczytać!  Rolnicy nie kupują nawozów. Gigantyczne starty w Grupie Azoty - AgroNews - Wiadomości rolnicze

Konferencja PO ws. LotosuSprzedaż Lotosu firmie Saudi Aramco. Politycy zawiadamiają prokuraturę

„Rafineria Gdańska posiada znaczny udział w rynku rafineryjnym w Polsce, głównie w zakresie zaopatrzenia w paliwa silnikowe. Biorąc pod uwagę strategiczny charakter tej spółki i jej wpływ na bezpieczeństwo paliwowe w Polsce, zasadne jest umieszczenie spółki w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie wykazu podmiotów podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli” – podkreślono.

Fuzja PKN Orlen z Lotosem. Sprzedano udziały Rafinerii Gdańskiej Saudi Aramco

Wpisanie rafinerii do wykazu ma związek ze sprzedażą części jej udziałów Saudyjczykom. Koncern PKN Orlen w ramach fuzji z Lotosem sprzedał 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej Saudi Aramco, natomiast spółka Unimot kupiła aktywa logistyczne, w tym bazy paliw Lotosu.

Od kilku tygodni w mediach publikowane są kontrowersyjne szczegóły, które mają dotyczyć umowy sprzedaży Rafinerii Gdańskiej Saudyjczykom w ramach fuzji Orlenu z Lotosem. W połowie grudnia dziennikarze TVN24 Łukasz Frątczak i Dariusz Kubik w „Czarno na białym” przedstawili dokumenty, które mają być projektem umowy PKN Orlen i Saudi Aramco.

Daniel Obajtek„Koń trojański z Kremla” w Rafinerii Gdańskiej? Obajtek uspokaja

W rzeczonych dokumentach wątpliwości budzi m.in. zapis, który miałby dawać prawo do niekontrolowanego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Dziennikarze TVN24 wskazywali również, powołując się na ujawnione przez nich dokumenty, że Orlen nie podejmie żadnych działań, wymienionych w osobnym załączniku, jeśli Saudi Aramco zgłosi weto. Ponadto PKN Orlen miałby płacić Saudi Aramco karę umowną w wysokości 500 mln dolarów, jeśli w istotny sposób naruszy umowę na dostawę saudyjskiej ropy do Polski.

Warto przeczytać!  Otwarcie drogi Ikei za blisko 50 mln w Zabrzu. Łączy Zaborze Południe z Zaborzem Północ i i Porembą. Czekano na nią 2,5 roku

Prezes Orlenu Daniel Obajtek odnosząc się do powyższych kwestii, mówił, że zarzuty wobec umowy zawartej z Saudi Aramco są skandaliczne i podważają wiarygodność państwa polskiego. Jego zdaniem krytyka oparta na szczątkowych informacjach w postaci przecieków umów zagraża bezpieczeństwu Polski.

– Wszelkie umowy zostały zawarte w wyniku procesu, przy którym pracowało setki fachowców z kancelarii polskich i międzynarodowych – mówił Obajtek. Prezes Orlenu zapewniał, że przy fuzji pracowały firmy doradcze, cieszące się międzynarodowym poważaniem, a zawarte umowy są zgodne ze światowymi standardami. Podkreślał, że nie ma ryzyka niekontrolowanej sprzedaży akcji Rafinerii Gdańskiej przez Saudi Aramco.

Zobacz wideo
Sprzedaż Lotosu to błąd? Pytamy byłego prezesa Lotosu, Pawła Olechnowicza


Źródło