Niemcy dostarczają czołgi Leopard na Ukrainę
Niemcy dostarczyły Ukrainie obiecane czołgi bojowe Leopard, powiedział w poniedziałek kanclerz Olaf Scholz, dostarczając Kijowowi bardzo potrzebną broń ciężką przeciwko Rosji.
Dostawa, jak powiedział Scholz, „bardzo nowoczesnych” niemieckich czołgów bojowych ma miejsce jakieś dwa miesiące po tym, jak Berlin w końcu dał zielone światło na ich wysłanie.
Ukraina zaapelowała do swoich zachodnich sojuszników, aby wywiązali się ze swoich obietnic dotyczących broni ciężkiej w celu odparcia sił rosyjskich przed ewentualną wiosenną kontrofensywą ze strony Kijowa.
„Tak, dostarczyliśmy czołgi Leopard zgodnie z zapowiedzią” – powiedział Scholz na konferencji prasowej z premierem Holandii Markiem Rutte w Rotterdamie, kiedy poproszono go o potwierdzenie doniesień w serwisie informacyjnym Spiegel.
„Dostarczamy bardzo nowoczesne (czołgi), które właśnie dostarczyliśmy”.
Raport Spiegla mówi, że Berlin dostarczył 18 zaawansowanych Leopardów, a ostatni z czołgów opuścił Niemcy pod koniec zeszłego tygodnia, zanim został przekazany Ukrainie na granicy.
Niemieckie ministerstwo obrony potwierdziło później dostawy 18 Leopardów wraz z dwoma opancerzonymi pojazdami ratowniczymi dla czołgów „Buffel”.
Na Ukrainę przybyło również około 40 bojowych wozów piechoty Marder.
„Nasze czołgi trafiły w ręce naszych ukraińskich przyjaciół zgodnie z obietnicą i na czas” – powiedział w oświadczeniu niemiecki minister obrony Boris Pistorius.
„Jestem pewien, że mogą zrobić różnicę na ziemi”.
Berlin utrzymywał trasę dostaw w tajemnicy ze względów bezpieczeństwa, powiedział Spiegel.
– 'Niebezpieczny’ –
Ukraińscy żołnierze byli szkoleni na czołgach 2A6, najbardziej zaawansowanych modelach Leopardów, w niemieckich bazach wojskowych. Szkolili się także w bazach hiszpańskich.
Pod koniec stycznia Berlin ostatecznie dał zielone światło dla wysłania na Ukrainę Leopardów – jednych z najbardziej zaawansowanych czołgów na świecie, używanych przez siły zbrojne w całej Europie.
Stany Zjednoczone zapowiedziały jednocześnie, że wyślą zaawansowane amerykańskie czołgi Abrams.
Zgodnie z niemieckim prawem każdy kraj, który chce wysłać czołgi do innego kraju, musi najpierw uzyskać zgodę Berlina.
Rząd Scholza początkowo powiedział, że zamierza zgromadzić wraz z sojusznikami dwa bataliony czołgów dla Kijowa – w sumie około 60 czołgów.
Ale od tego czasu walczyli o zebranie liczb.
Niemiecki i holenderski gabinet odbyły w poniedziałek specjalne wspólne posiedzenie w portowym mieście Rotterdam w ogromnym, lustrzanym zajezdni muzeum sztuki Boijmans Van Beuningen.
Scholz i Rutte powiedzieli, że rozmawiali o wsparciu wojskowym dla Ukrainy i ich „wyjątkowej” współpracy wojskowej, która obejmuje połączenie niektórych jednostek zbrojnych Niemiec i Holandii.
„Przesłanie europejskie pozostaje całkowicie jasne, nawet po ponad roku: wspieramy Ukrainę we wszystkich dziedzinach i będziemy to robić tak długo, jak będzie to konieczne” – powiedział Rutte.
Holenderski premier potępił również ostatnie wypowiedzi rosyjskie, w tym były prezydent Dmitrij Miedwiediew mówiący o wycelowaniu w Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze pociskiem hipersonicznym.
MTK wydał nakaz aresztowania Rosjanina Władimira Putina w związku z zarzutami popełnienia zbrodni wojennych na początku tego miesiąca.
„Uważamy, że tego typu wypowiedzi są nieodpowiedzialne i niebezpieczne” – powiedział Rutte.
„Dotyczy to również groźby umieszczenia broni jądrowej na Białorusi” – powiedział, odnosząc się do ogłoszonych przez Putina planów rozmieszczenia taktycznych bomb atomowych na sojuszniczej Rosji Białorusi.
dk/rok