Niemcy i Wielka Brytania twierdzą, że USA muszą zdecydować się na wysłanie myśliwców na Ukrainę – DW – 17.05.2023
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius powiedział w środę, że jakakolwiek decyzja o wysłaniu myśliwców F-16 na Ukrainę będzie „leżeć w gestii Białego Domu” po spotkaniu z jego brytyjskim odpowiednikiem Benem Wallace’em.
Amerykańskie F-16 znajdują się na szczycie listy życzeń Kijowa ze względu na ich niszczycielską moc, opłacalność i wszechstronność. Ukraińskie wojsko twierdzi, że byłyby cztery lub pięć razy skuteczniejsze niż obecne odrzutowce z czasów sowieckich.
Co powiedzieli ministrowie obrony
Pistorius powiedział, że dostawy samolotów muszą być kierowane przez Stany Zjednoczone. „To zależy od Białego Domu… decyzja, czy myśliwce F-16 mogą zostać dostarczone”.
Wyjaśnił, że Niemcy, które nie mają myśliwców F-16, których chce Ukraina, nie będą mogły wnieść wkładu do koalicji, bo nie mają zdolności.
„Nie możemy odgrywać aktywnej roli w takim sojuszu, w takiej koalicji, ponieważ nie mamy ani możliwości szkoleniowych, ani kompetencji, ani samolotów” – powiedział Pistorius.
Wielka Brytania poinformowała, że współpracuje z Holandią w celu stworzenia międzynarodowej „koalicji odrzutowej”, która pomoże Ukrainie zdobyć samoloty bojowe F-16.
Jednak Wallace zwrócił uwagę, że Wielka Brytania również nie ma F-16 i podkreślił, że nie planuje wysyłać niczego ze swojej floty Typhoon – również reklamowanej jako możliwa opcja.
„To do Białego Domu należy decyzja, czy chce udostępnić tę technologię” – powiedział Wallace, ale dodał, że Londyn będzie wspierał na wszelkie możliwe sposoby każdy naród, który chce zaopatrywać Kijów. „Nie mamy pilotów F-16, ale możemy pomóc rurociągowi” – powiedział.
„Naprawdę ważne jest tutaj zasygnalizowanie Rosji, że jako narody nie mamy filozoficznych podstaw do zaopatrywania Ukrainy w zdolności, których potrzebuje w zależności od tego, co się dzieje na polu bitwy” – dodał.
Ukraina jest również zainteresowana pozyskaniem szwedzkich myśliwców Gripen i wciąż dyskutuje, jakie inne odrzutowce mogłyby zaspokoić jej potrzeby.
Waszyngton na razie wykluczył wysłanie F-16 na Ukrainę i nie przekazano jeszcze żadnych odrzutowców zaprojektowanych przez Zachód. Polska i Słowacja dostarczyły 27 MiG-29, aby uzupełnić obecną flotę Ukrainy.
Jaką broń dostarczają Niemcy i Wielka Brytania?
Wielka Brytania była często pierwszym krajem, który zapewnił Ukrainie nowe zdolności, wyprzedzając podobne oferty ze strony sojuszników.
W zeszłym tygodniu Wielka Brytania ogłosiła, że wysyła na Ukrainę wystrzeliwane z powietrza pociski manewrujące Storm Shadow, o znacznie większym zasięgu niż zachodnia broń wysyłana wcześniej. Członkowie NATO wcześniej niechętnie dostarczali broń, która może uderzyć głęboko za rosyjskimi liniami.
Wielka Brytania była jednym z największych dostawców pomocy wojskowej dla Ukrainy, udzielając wsparcia o wartości 2,3 miliarda funtów (2,65 miliarda euro, 2,9 miliarda dolarów) w zeszłym roku i obiecując podobną kwotę na rok 2023.
Niemcy początkowo nie spieszyły się z udzieleniem pomocy wojskowej, a kanclerz Olaf Scholz wahał się przed dostarczeniem Ukrainie śmiercionośnej broni, obawiając się, że narazi to Niemcy na wciągnięcie w konflikt.
Od tego czasu Berlin stał się jednym z głównych dostawców broni na Ukrainę, zatwierdzając dostawy nowoczesnych czołgów bojowych, takich jak własny Leopard 1 i 2.
Przyczyniła się również do opracowania zaawansowanych systemów przeciwlotniczych potrzebnych do odpierania ataków dronów i pocisków.
Najnowsza paczka, o której po raz pierwszy poinformował niemiecki tygodnik Der Spiegel, obejmuje 30 czołgów Leopard 1 A5, 20 transporterów opancerzonych Marder i ponad 100 pojazdów bojowych.
Zapewnia również 18 samobieżnych haubic, 200 dronów rozpoznawczych, cztery zaawansowane systemy przeciwlotnicze IRIS-T SLM i inny sprzęt obrony powietrznej.
Najnowsze pakiety pomocy nadeszły, gdy ukraińscy dowódcy wojskowi powiedzieli, że ich wojska odzyskały więcej terytorium od sił rosyjskich w pobliżu wschodniego miasta Bachmut. Wyprzedził też spekulacje o szerszej kontrofensywie Kijowa.
rc/jcg (AFP, Reuters)