Świat

Niemcy planują zniszczyć to miasto pod kopalnię węgla. Tysiące zbierają się, by to powstrzymać

  • 14 stycznia, 2023
  • 6 min read
Niemcy planują zniszczyć to miasto pod kopalnię węgla.  Tysiące zbierają się, by to powstrzymać




CNN

To surowy obraz z 2023 roku: policja w rynsztunku zalewa wioskę, wyciąga ludzi z domów i burzy konstrukcje, aby zrobić miejsce dla maszyn kopiących, aby uzyskać dostęp do bogatych pokładów węgla pod ziemią.

Od środy, kiedy deszcz i wiatr nawiedziły maleńką wioskę Lützerath w zachodnich Niemczech, policja usunęła setki aktywistów. Niektórzy są w Lützerath od ponad dwóch lat, zajmując domy opuszczone przez byłych mieszkańców po ich eksmisji, większość do 2017 r., aby zrobić miejsce dla kopalni.

W akcji eksmisyjnej bierze udział ponad 1000 policjantów. Większość budynków została już oczyszczona, ale niektórzy aktywiści pozostali w domkach na drzewie lub skulili się w dziurze wykopanej w ziemi od piątku, według policji miejskiej w Akwizgranie.

Organizatorzy protestu spodziewają się, że w sobotę w okolicy pojawią się kolejne tysiące ludzi, aby zademonstrować przeciwko zniszczeniu wioski, choć ostatecznie mogą nie mieć dostępu do wioski. Po zakończeniu eksmisji RWE planuje dokończyć 1,5-kilometrowe ogrodzenie wokół Lützerath, odgradzając budynki, ulice i kanały przed ich wyburzeniem.

Policja przygotowuje się do wejścia do budynków w celu usunięcia aktywistów ze skazanej wioski Lützerath w czwartek, 12 stycznia.

Mimo to aktywiści obiecują dalszą walkę o wioskę.

„Podejmujemy działania przeciwko temu zniszczeniu, stawiając nasze ciała na drodze koparki” – powiedział Ronni Zeppelin z grupy kampanii Lützerath Lebt (Lützerath Lives).

Lützerath, około 20 mil na zachód od Dusseldorfu, od dawna jest punktem zapalnym klimatu w Niemczech ze względu na swoje położenie na skraju odkrywkowej kopalni węgla brunatnego Garzweiler II.

Warto przeczytać!  Czy Korei Północnej udało się wystrzelić nową rakietę?

Kopalnia rozciąga się na około 14 mil kwadratowych (35 kilometrów kwadratowych) w Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) – ogromne, postrzępione wyżłobienie w krajobrazie.

Jego powolne pełzanie na zewnątrz na przestrzeni lat już się pochłonęło wioski, w których rodziny mieszkają od pokoleń. Doprowadziło to do zniszczenia m.in wielowiekowe budynki, a nawet farma wiatrowa.

RWE od dawna planowało dalszą rozbudowę kopalni, co spotkało się z krytyką środowisk klimatycznych. Węgiel brunatny jest najbardziej zanieczyszczającą formą węgla, który sam w sobie jest najbardziej zanieczyszczającym paliwem kopalnym.

Już w 2013 roku niemieckie sądy orzekły, że firma może się rozwijać, nawet kosztem pobliskich wiosek.

Po sukcesach Zielonych w wyborach federalnych w 2021 r., niektórzy mieli nadzieję, że ekspansja zostanie anulowana, powiedział David Dresen, członek grupy klimatycznej Aller Dörfer bleiben (All Villages Stay), który mieszka w Kuckum, wiosce przeznaczonej do zniszczenia. .

Koparka pracuje w należącej do RWE kopalni węgla brunatnego Garzweiler II 5 stycznia.

Aktywista klęka przed oddziałami prewencyjnymi obok kopalni węgla Garzweiler II, 8 stycznia.

Ale w październiku 2022 r. rząd zawarł umowę z RWE, która uratowała kilka wiosek – w tym Kuckum – ale pozwoliła na wyburzenie Lützerath, aby umożliwić RWE dostęp do węgla pod nią.

W zamian RWE zgodziło się przyspieszyć wycofanie węgla z 2038 na 2030 rok.

Zieloni uznają to za zwycięstwo.

„Udało nam się uratować pięć wiosek i trzy gospodarstwa rolne przed zniszczeniem, oszczędzić 500 ludziom przymusowego przesiedlenia i przyspieszyć odejście od węgla o osiem lat” – powiedział Martin Lechtape, rzecznik Partii Zielonych w Nadrenii Północnej-Westfalii. e-mail do CNN.

Warto przeczytać!  Izrael ratuje zakładnika Noa Argamani z niewoli Hamasu w Gazie – wynika z nowo opublikowanego materiału filmowego

Zieloni i RWE twierdzą też, że ekspansja pomoże złagodzić kryzys energetyczny spowodowany wojną na Ukrainie, która ograniczyła dostawy gazu.

„To nie jest renesans węgla brunatnego czy węgla brunatnego, a jedynie krok uboczny – pomoc Niemcom w radzeniu sobie z kryzysem energetycznym” – powiedział rzecznik RWE Guido Steffen w e-mailu do CNN.

Grupy klimatyczne zaciekle sprzeciwiają się umowie. Dalsze spalanie węgla w celu uzyskania energii spowoduje emisje powodujące ocieplenie planety i naruszy ambicje paryskiego porozumienia klimatycznego dotyczące ograniczenia wzrostu temperatury na świecie do 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej.

Zarówno RWE, jak i Zieloni odrzucają twierdzenie, że rozbudowa kopalni zwiększy ogólne emisje, twierdząc, że europejskie limity oznaczają, że można zrekompensować dodatkowe emisje dwutlenku węgla.

Wielu czuje się zdradzonych przez Partię Zielonych, w tym ludzie, którzy na nich głosowali.

„To tak absurdalny i katastrofalny scenariusz, że Niemcy, kraj, w którym wszyscy myślą, że mamy zielone [policies]niszczy wioskę, aby spalać węgiel w środku kryzysu klimatycznego” – powiedział Dresen, który głosował na Zielonych w ostatnich wyborach.

Niemiecka policja usuwa działaczy ze słupów w okupowanej wiosce Lützerath.

Lützerath leży na skraju kopalni Garzweiler II.

Policja rozbiera barykadę.

Fabian Huebner, działacz na rzecz energii i węgla w Europe Beyond Coal, powiedział: „Myślę, że Zieloni, w obliczu bardzo trudnych decyzji, skręcili w złą stronę i odrzucili priorytet polityki klimatycznej”.

Dodał, że zamiast tego Niemcy powinny przyspieszyć przejście na czystą energię, w tym szybsze wprowadzenie odnawialnych źródeł energii i środków efektywności energetycznej: „Nie można rozwiązać kryzysu za pomocą źródła energii, które zasadniczo spowodowało ten kryzys”.

Warto przeczytać!  Założyciel World Central Kitchen, José Andrés, krytykuje Izrael w związku ze śmiercią pracowników organizacji humanitarnych

Niektóre badania sugerują, że Niemcy mogą nawet nie potrzebować dodatkowego węgla. Z sierpniowego raportu międzynarodowej platformy badawczej Coal Transitions wynika, że ​​nawet jeśli elektrownie węglowe będą działać z bardzo dużą mocą do końca tej dekady, to i tak mają więcej dostępnego węgla niż potrzeba z istniejących zasobów.

To bardzo niekomfortowy moment dla Zielonych i niewyobrażalna katastrofa dla tych, którzy chcą ocalić wioskę.

„Zdjęcia z Lützerath są oczywiście bolesne, ponieważ zawsze walczyliśmy przeciwko ciągłemu spalaniu węgla” – powiedział Lechtape w imieniu Zielonych NRW. „Znamy znaczenie Lützerath jako symbolu ruchu klimatycznego. Nie powinno to jednak przesłaniać tego, co zostało osiągnięte” – dodał.

Dyskomfort partii może się pogłębić w sobotę, kiedy protest zorganizowany przez koalicję grup klimatycznych ma przyciągnąć do Lützerath tysiące ludzi – w tym szwedzką aktywistkę klimatyczną Gretę Thunberg.

„Teraz do nas należy powstrzymanie niszczących kul i koparek węglowych. Nie ułatwimy tej eksmisji” – powiedziała Pauline Brünger z grupy klimatycznej Fridays for Future.

Policja prewencyjna zatrzymuje aktywistę wśród prowizorycznych osiedli zbudowanych przez aktywistów w Lützerath.

Nawet jeśli wioska zostanie całkowicie eksmitowana przed sobotą, a dostęp zostanie zablokowany, grupy klimatyczne twierdzą, że protest nadal będzie trwał.

Dina Hamid, niedawno eksmitowana aktywistka z Lützerath Lebt, powiedziała CNN: „Ostatecznie nie chodzi o wioskę, ale o węgiel pozostający w ziemi i będziemy o to walczyć tak długo, jak będzie trzeba”.


Źródło