Świat

„Nieodwracalna droga” do NATO, 43 miliardy dolarów pomocy – najważniejsze wnioski ze szczytu NATO

  • 12 lipca, 2024
  • 7 min read
„Nieodwracalna droga” do NATO, 43 miliardy dolarów pomocy – najważniejsze wnioski ze szczytu NATO


Trzydniowy szczyt NATO w Waszyngtonie – który upamiętnił 75. rocznicę istnienia bloku – zakończył się długą listą pomocy dla Ukrainy i tym, co blok nazwał „nieodwracalną drogą” Kijowa do członkostwa w NATO.

Oprócz typowego, stanowczego potępienia pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, konferencja skrytykowała również zaangażowanie Iranu i Korei Północnej w wojnę rosyjską, a Chiny nazwała „decydującym pomocnikiem” tej inwazji.

Oto najważniejsze wnioski ze szczytu NATO, który odbył się w tym tygodniu.

„Nieodwracalna droga” do NATO

Jak wielu się spodziewało, NATO nie zaproponowało Ukrainie natychmiastowego członkostwa w sojuszu.

Zamiast tego sojusz podkreślił „nieodwracalną drogę” Ukrainy do przystąpienia do bloku, co zdaniem sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga nie jest kwestią czy, ale kiedy.

W odpowiedzi na pytanie dziennikarza Stoltenberg wyjaśnił również, że obecne wsparcie NATO dla Ukrainy – „konkretne działania” – stanowią podstawę, na której można oprzeć pomoc Ukrainie w przygotowaniu się na ewentualność uzyskania członkostwa.

„Tak więc cały pakiet, jaki mamy z Ukrainą, z dowództwem NATO, długoterminowym zobowiązaniem, dostawą nowej, większej ilości broni, w tym większej liczby samolotów F-16, dwustronnymi umowami o bezpieczeństwie i pakietem dotyczącym interoperacyjności, wszystko to stanowi, jak to nazywamy, pomost do członkostwa.

Czy była szansa na pokój w 2022 roku?

Inne interesujące tematy

Czy była szansa na pokój w 2022 roku?

Kyiv Post przeprowadza wywiad z dr. Danielem Szeligowskim, kierownikiem Programu Wschodniego Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, na temat rozmów w Mińsku i Stambule w 2022 roku.

„Są to konkretne działania, które przybliżą Ukrainę do członkostwa i pokażą, że będzie to nieodwracalny proces” – powiedział Stoltenberg.

40 miliardów euro (43 miliardy dolarów) pomocy i innego wsparcia dla Ukrainy

Podczas trzydniowego szczytu członkowie NATO ogłosili rozpoczęcie przekazywania Ukrainie samolotów F-16, zakup większej liczby systemów obrony powietrznej – w tym czterech baterii Patriot – oraz zobowiązanie się do przekazania 40 mld euro (43 mld dolarów) na pomoc wojskową w przyszłym roku.

USA, Dania i Holandia oświadczyły na szczycie, że F-16 „będą latać nad niebem Ukrainy tego lata”, nie podając jednak liczby przekazanych samolotów. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował im za ich wysiłki, ale powiedział, że Ukraina będzie potrzebowała więcej samolotów – dokładnie 128 F-16 – aby skutecznie przeciwdziałać przewadze powietrznej Rosji.

Jeśli chodzi o obronę przeciwlotniczą, prezydent USA Joe Biden ogłosił na szczycie „historyczną darowiznę sprzętu obrony przeciwlotniczej dla Ukrainy”.

„Stany Zjednoczone, Niemcy, Holandia, Rumunia i Włochy dostarczą Ukrainie sprzęt do pięciu dodatkowych strategicznych systemów obrony powietrznej. A w nadchodzących miesiącach Stany Zjednoczone i nasi partnerzy zamierzają dostarczyć Ukrainie dziesiątki dodatkowych taktycznych systemów obrony powietrznej” – powiedział Biden, zgodnie z komunikatem prasowym Białego Domu.

Dodał również, że Ukraina będzie miała pierwszeństwo w eksporcie sprzętu obrony powietrznej.

We wspólnej deklaracji wydanej po szczycie NATO przedstawiło również zawartość pakietu pomocy wojskowej na rok 2025, który obejmuje:

  • Zakup sprzętu wojskowego dla Ukrainy
  • Wsparcie rzeczowe przekazane Ukrainie
  • Koszty związane z utrzymaniem, logistyką i transportem sprzętu wojskowego dla Ukrainy
  • Koszty szkolenia wojskowego dla Ukrainy
  • Koszty operacyjne związane ze świadczeniem wsparcia wojskowego Ukrainie
  • Inwestycje i wsparcie dla ukraińskiej infrastruktury obronnej i przemysłu obronnego
  • Wszystkie składki na Fundusze Powiernicze NATO dla Ukrainy, w tym pomoc nieśmiercionośna

NATO stwierdziło, że „[aims] wywiązać się z tej obietnicy poprzez proporcjonalne składki, w tym poprzez uwzględnienie ich udziału w PKB Sojuszu”, co można interpretować jako odpowiedź na oskarżenia byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, że ​​członkowie NATO nie wydają wystarczająco dużo w porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi przed jego potencjalną reelekcją w listopadzie.

Krytyka Iranu, Korei Północnej i Chin

NATO zajęło również bardziej stanowcze stanowisko wobec Iranu, Korei Północnej i Chin, które poparły inwazję Rosji i to, co nazwało działaniami zakłócającymi globalne bezpieczeństwo.

W swojej wspólnej deklaracji stwierdzono, że „destabilizujące działania Iranu wpływają na bezpieczeństwo euroatlantyckie” i potępiono dostawy przez Koreę Północną pocisków artyleryjskich i rakiet balistycznych do Rosji, nazywając to „naruszeniem licznych rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ”.

Nazwano także Chiny „decydującym czynnikiem” umożliwiającym inwazję Rosji „poprzez tzw. partnerstwo „bez ograniczeń” i szerokie wsparcie dla rosyjskiej bazy przemysłowej w dziedzinie obronności” i wezwano Pekin do zaprzestania „transferu materiałów podwójnego zastosowania, takich jak komponenty broni, sprzęt i surowce, które służą jako materiały dla rosyjskiego sektora obronnego”.

Stoltenberg, odpowiadając na pytanie dziennikarza, zauważył, że „po raz pierwszy wszyscy sojusznicy NATO tak wyraźnie to stwierdzili w uzgodnionym dokumencie” w odniesieniu do krytyki wsparcia Chin dla Rosji.

W odpowiedzi na inne zapytanie Stoltenberg skomentował również niedawne ćwiczenia wojskowe wojsk chińskich i białoruskich przeprowadzone na granicy z Polską i powiedział, że „[confirmed] jak reżimy autorytarne coraz bardziej się jednoczą, a także jak Chiny zbliżają się do NATO w Europie, Afryce, Arktyce i gdzie indziej”.

„Wpisuje się to w schemat, który widzieliśmy. Również z bliższym dopasowaniem Chin i Rosji, ale teraz także Chin i Białorusi. I oczywiście wpisuje się to również w schemat autorytarnych mocarstw ściśle współpracujących przy wspieraniu rosyjskiej wojny agresywnej przeciwko Ukrainie, sąsiadowi Białorusi” – powiedział Stoltenberg.

Obawy dotyczące starań Bidena o reelekcję

Chociaż Biden był w porównaniu z Trumpem zagorzałym zwolennikiem NATO, liczne przejęzyczenia na szczycie NATO wywołały obawy o jego zdolności poznawcze, a tym samym o prawdopodobieństwo jego reelekcji i kontynuowania silnego poparcia USA dla NATO.

Na szczycie Biden błędnie nazwał wiceprezydent Kamalę Harris „wiceprezydentem Trumpem”. Kilka godzin wcześniej przez pomyłkę przedstawił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jako „prezydenta Putina”.

Jak podaje „Times”, incydent ten wywołał głośne zdziwienie wśród dyplomatów i światowych przywódców obecnych na uroczystości.

Kilka osób krzyknęło „Zełenski!”, aby poprawić błąd Bidena. Szybko się poprawił, mówiąc: „Pokonamy prezydenta Putina. Prezydenta Zełenskiego. Byłem tak skupiony na pokonaniu Putina”.

Zełenski odpowiedział uściskiem dłoni, mówiąc: „Czuję się lepiej”, na co Biden odparł: „Jesteś o niebo lepszy”.

Według raportu Politico, opartego na rozmowach z 20 źródłami związanymi z sojuszem, dyplomaci i światowi przywódcy wyrazili wątpliwości co do wieku, stanu zdrowia i szans Bidena na reelekcję.

Choć wielu z tych urzędników popiera reelekcję Bidena, aby zapobiec powrotowi Trumpa do urzędu, wyrazili oni „poważne zaniepokojenie” niedawnym występem Bidena w debacie, co wzbudziło w nich obawy co do jego gotowości do przewodzenia i rozwiązywania bieżących wyzwań politycznych.

„Nie trzeba być geniuszem, żeby zauważyć, że prezydent jest stary” – powiedział urzędnik z europejskiego kraju NATO. „Nie jesteśmy pewni, czy nawet jeśli wygra, przetrwa jeszcze cztery lata”.


Źródło

Warto przeczytać!  Biden trzyma się prompterów, wręczając szefowi NATO Medal Wolności na rozpoczęcie 75. szczytu