Niger nakazał wycofanie wojsk amerykańskich po tym, jak urzędnicy Bidena ostrzegli o powiązaniach z Rosją, Iranem: Pentagon
![Niger nakazał wycofanie wojsk amerykańskich po tym, jak urzędnicy Bidena ostrzegli o powiązaniach z Rosją, Iranem: Pentagon](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/1681136761344.jpg-e1682642499169.webp-770x470.jpeg)
Niger wycofuje umowę o współpracy wojskowej ze Stanami Zjednoczonymi i nakazuje około 1000 amerykańskich żołnierzy opuszczenie kraju, co jest zaskakującym wydarzeniem, które ma miejsce po tym, jak urzędnicy amerykańscy udali się w zeszłym tygodniu do stolicy Niamey, aby „zgłosić szereg obaw” w związku z rosnącym Nigrem bliżej Rosji i Iranu, oznajmił w poniedziałek Pentagon.
Rządząca junta wojskowa unieważniła w sobotę główne porozumienie zwane umową o statusie sił zbrojnych, które zezwala siłom amerykańskim na przebywanie w Nigrze. Urzędnicy administracji Bidena są tego świadomi i „pracują kanałami dyplomatycznymi, aby uzyskać wyjaśnienia” – powiedziała dziennikarzom zastępca sekretarza prasowego Pentagonu Sabrina Singh.
Jednak zaledwie w zeszłym tygodniu delegacja z Waszyngtonu, w skład której wchodzili zastępca sekretarza stanu ds. Afryki Molly Phee, zastępca sekretarza obrony ds. bezpieczeństwa międzynarodowego Celeste Wallander i szef Dowództwa Stanów Zjednoczonych w Afryce, gen. Michael Langley, spotkała się z urzędnikami z Nigru Narodową Radą ds. Straży Ojczyzny (CNSP).
„Delegacja USA przybyła tam, aby wyrazić szereg obaw. . . Niepokoiła nas droga, którą podąża Niger. Były to zatem bezpośrednie i szczere rozmowy, podczas których mogliśmy porozmawiać o naszych obawach i wysłuchać ich” – powiedział Singh.
Naciskany, jakie są kwestie amerykańskie, Singh powiedział, że urzędnicy „wyrazili zaniepokojenie potencjalnymi stosunkami Nigru z Rosją i Iranem”.
Jak podaje „The Wall Street Journal”, urzędnicy administracji Bidena wyrazili także zaniepokojenie tym, czy Niger jest bliski porozumienia w sprawie zapewnienia Iranowi dostępu do jego rezerw uranu.
Przyszłość amerykańskiej obecności wojskowej w Nigrze stoi pod znakiem zapytania, odkąd pod koniec lipca junta wojskowa umieściła prezydenta kraju w areszcie domowym i przejęła kontrolę nad rządem.
Departament Stanu, który oficjalnie uznał przejęcie za zamach stanu dopiero w październiku, ograniczył pomoc USA w kraju, ale nadal pozwolił na pomoc humanitarną. Waszyngton wstrzymał także operacje bezpieczeństwa w Nigrze, gdzie siły amerykańskie w dużej mierze pomagają w wysiłkach antyterrorystycznych w regionie przeciwko powstaniu islamistycznemu.
Jednak podążając za niedawną tendencją panującą w krajach zachodniego regionu Sahelu w Afryce, wydaje się, że Niger zwraca się do Rosji jako partnera w kontaktach z krajami zachodnimi.
„Amerykańska obecność na terytorium Republiki Nigru jest nielegalna” – powiedział w ogólnokrajowej telewizji rzecznik wojskowy Nigru, płk Amadou Abdramane, jak donosi „The New York Times”. Powiedział także, że obecność wojsk amerykańskich „narusza wszystkie zasady konstytucyjne i demokratyczne, które wymagałyby konsultacji z suwerennym narodem – zwłaszcza za pośrednictwem wybranych przez niego urzędników – w sprawie rozmieszczenia obcej armii na jego terytorium”.
Rozwój ten stanowi poważną porażkę dla wysiłków USA w regionie Sahelu, gdzie zaledwie sześć lat temu otwarto wartą 110 milionów dolarów bazę w północnym Nigrze, używaną do latania dronami obserwacyjnymi.
Oświadczenie Nigru o wyparciu wojsk amerykańskich jest również następstwem wycofania przez Francję swoich sił z kraju w zeszłym roku.
Prawa autorskie 2024 Nexstar Media Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone. Materiał ten nie może być publikowany, emitowany, przepisywany ani redystrybuowany.