Nikki i Brie Garcia reagują na pozew Vince’a McMahona i Johna Laurinaitisa
Wiadomości o celebrytach
Nikki i Brie Garcia wydały niejasne oświadczenie w związku z napaścią na tle seksualnym i zarzutami dotyczącymi handlu ludźmi wobec założyciela WWE Vince’a McMahona i byłego szefa relacji talentów w organizacji, Johna Laurinaitisa, który jest ich ojczymem.
„Jesteśmy zszokowani i zniechęceni ostatnimi zarzutami wobec członków WWE” – napisali w poniedziałek bliźniacy i emerytowani zapaśnicy za pośrednictwem wspólnego postu na Instagramie.
„Od kiedy dowiedzieliśmy się o tym w zeszłym tygodniu, było wiele do przetworzenia, tak jak wy wszyscy” – kontynuowali. „To coś, czego nie popieramy ani nie tolerujemy od nikogo, bez względu na to, kim jest”.
Doszli do wniosku: „Chcemy, aby wszystkie kobiety czuły się bezpieczne i wspierane w miejscu pracy i w życiu codziennym”.
Wielu komentatorów szybko potępiło rodzinę Garcia za to, że nie wymieniła nazwisk oskarżonych, a konkretnie Laurinaitisa.
„Nikki.. Brie… Nie mogę sobie wyobrazić, jak się czujesz, jak tylko nazwać ich „członkami WWE”, jakby to nie był twój dosłowny ojczym… daj spokój… – zauważył jeden z krytyków.
Ktoś inny dodał: „To dziwne? Czy twój ojczym nie jest w to zamieszany? Po co to komentować….. i tą pustą odpowiedzią, zwłaszcza, że nawet nie pracujesz już w tej firmie. Jeśli nie masz nic istotnego do powiedzenia, mogłeś zachować to oświadczenie.”
Trzeci napisał: „Szczerze mówiąc, ten post wydaje się celowo wprowadzać w błąd. Mówienie „członkowie WWE” dystansuje się od faktu, że jednym z tych „członków” jest twój ojczym. To wygląda na post w stylu „chrońmy nasze tyłki”.
Jednak niektórzy współczuli matce Nikki i Brie, Kathy Laurinaitis, która w marcu 2016 roku poślubiła Johna – który walczył pod pseudonimem Johnny Ace.
„To łamie serce. Pomyśleć, że twoja mama znalazła dobrego mężczyznę, a potem to wszystko wyjdzie na jaw, byłabym zdruzgotana” – ubolewała jedna ze zwolenników.
Aby uzyskać więcej Page Six, którą kochasz ...
Była pracownica WWE, Janel Grant, pozwała w zeszłym tygodniu McMahona i Johna, oskarżając ich o zdeprawowane „niewolnictwo seksualne”.
W swoim pozwie Grant zarzuciła, że 78-letni McMahon uprawiał z nią seks powodujący obrażenia – czasami przy użyciu zabawek erotycznych nazwanych na cześć gwiazd wrestlingu – a następnie sprzedał ją innym dyrektorom firmy, w tym Johnowi, gdy tam pracowała.
W swojej skardze Grant zarzuciła, że McMahon i 61-letni John kiedyś na siłę się na niej zmusili i na zmianę przytrzymywali ją dla siebie, podczas gdy dopuścili się napaści seksualnej w biurach WWE w 2021 roku.
Następnie w swoim zgłoszeniu zarzuciła, że McMahon kiedyś wypróżnił się na jej głowę podczas trójkąta w 2020 roku.
Szybko zaprzeczył zarzutom, ale mimo to ustąpił ze stanowiska szefa spółki-matki WWE, TKO Group Holdings.
„Podtrzymuję moje wcześniejsze stwierdzenie, że pozew pani Grant jest pełen kłamstw, obscenicznych, wymyślonych przypadków, które nigdy nie miały miejsca, i stanowi mściwe wypaczenie prawdy” – stwierdził McMahon w oświadczeniu. „Zamierzam energicznie bronić się przed tymi bezpodstawnymi oskarżeniami i nie mogę się doczekać oczyszczenia swojego imienia”.
Kontynuował: „Jednakże z szacunku dla Wszechświata WWE, niezwykłego biznesu TKO oraz jego członków zarządu i akcjonariuszy, partnerów i wyborców, a także wszystkich pracowników i supergwiazd, którzy pomogli uczynić WWE dzisiejszym światowym liderem, muszę podjąłem decyzję o natychmiastowej rezygnacji z mojego stanowiska przewodniczącego wykonawczego i zarządu TKO.”
John nie odpowiedział natychmiast na prośbę Page Six o komentarz.
Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, dotyka którykolwiek z problemów poruszonych w tej historii, zadzwoń na infolinię ds. przemocy na tle seksualnym pod numer 800-330-0226.
Załaduj więcej…
{{#isDisplay}}
{{/isDisplay}}{{#isAniviewVideo}}
{{/isAniviewVideo}}{{#isSRVideo}}
{{/isSRVideo}}