Świat

Nikołaj Pieskow: Syn rzecznika Putina „dołączył do Wagnera na Ukrainie”

  • 24 kwietnia, 2023
  • 4 min read
Nikołaj Pieskow: Syn rzecznika Putina „dołączył do Wagnera na Ukrainie”


  • Laurence’a Petera
  • wiadomości BBC

Źródło obrazu, Zrzut ekranu RT

Tytuł Zdjęcia,

Nikolai Peskov również występuje pod nazwiskiem Nikolai Choles i był wcześniej dziennikarzem RT

33-letni syn rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa mówi, że służył w grupie najemników Wagnera na Ukrainie przez prawie sześć miesięcy.

Nikołaj Pieskow powiedział: „to był mój obowiązek… Nie mogłem siedzieć z boku i patrzeć, jak przyjaciele i inni tam wychodzą”.

Wagner jest nazywany w Rosji „prywatną firmą wojskową” i obecnie cieszy się międzynarodową sławą z powodu rzekomych zbrodni wojennych i innych nadużyć na Ukrainie.

Zrekrutował tysiące skazanych z więzień po poniesieniu ciężkich strat.

Rzadko zdarza się, aby członek rosyjskiej elity zdecydował się dołączyć do Wagnera – wielu wyjechało za granicę, aby uniknąć poboru do regularnej armii.

Nikolai Peskov jest również znany jako Nikolai Choles i mówi płynnie po angielsku, ponieważ spędził kilka lat w młodości w Londynie. Pracował jako korespondent rosyjskiego nadawcy państwowego RT.

Zarówno on, jak i jego ojciec podlegają sankcjom USA.

Powiedział, że użył fałszywego dokumentu tożsamości, aby jego towarzysze z Wagnera nie dowiedzieli się o jego kremlowskich koneksjach. W wywiadzie nie ujawnił tego przybranego nazwiska, ponieważ, jak powiedział, być może będzie musiał użyć go ponownie.

BBC nie było w stanie zweryfikować jego twierdzeń o służbie u Wagnera, którego wojska od miesięcy toczą intensywne walki w Bachmucie. Ukraina twierdzi, że jej obrońcy Bachmuta zabili tysiące rosyjskich żołnierzy.

Twierdzenie Nikołaja Pieskowa zbiega się w czasie z wielką rekrutacją do nowej armii, z rosyjskimi reklamami państwowymi wzywającymi mężczyzn do wypełnienia ich „patriotycznego obowiązku” w konflikcie na Ukrainie.

Dziesiątki tysięcy mężczyzn uciekło z Rosji we wrześniu ubiegłego roku, aby uniknąć powołania do wojska, po tym, jak prezydent Władimir Putin ogłosił „częściową mobilizację”.

Nikołaj Pieskow nie ujawnił, gdzie dokładnie służył w tym, co Rosja nazywa swoją „specjalną operacją wojskową” na Ukrainie.

W komentarzach dla rosyjskich mediów szef Wagnera Jewgienij Prigożyn podał jednak więcej szczegółów.

Powiedział, że po dołączeniu do grupy z fałszywymi dokumentami syn Pieskowa przeszedł trzytygodniowe szkolenie.

Według Prigożyna, Dmitrij Pieskow poprosił go o „wzięcie”. [Nikolai] jako zwykły artylerzysta”.

Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

Tytuł Zdjęcia,

Dmitrij Pieskow jest długoletnim rzecznikiem prezydenta Putina

Nikołaj Pieskow powiedział, że otrzymał w tym roku medal za odwagę po tym, jak „cały mój zespół dokonał wyczynu… Mieliśmy jeden interesujący wypad – nie mogę powiedzieć nic więcej”.

We wrześniu ubiegłego roku był celem dowcipu na żywo na YouTube, w którym wydawał się niechętny wstąpieniu do wojska.

Dziennikarz Dmitrij Nizowcew, współpracownik uwięzionego lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja Nawalnego, podczas rozmowy telefonicznej z Nikołajem Pieskowem udawał wojskowego oficera rekrutacyjnego. Agresywnie Nizowcew zapytał go, dlaczego nie pojawił się w moskiewskim call-up center.

Nikołaj odpowiedział nerwowo, przypominając Nizowcewowi, że „jestem pan Pieskow”.

– Przeniosę tę sprawę na inny poziom – powiedział. „Zasadniczo muszę wiedzieć, co się dzieje i jakie są moje prawa”.

Ale w zeszłym miesiącu prezydent Putin zakazał publicznej krytyki Wagnera lub regularnych sił zbrojnych. Kary za „zdyskredytowanie” jakiejkolwiek części rosyjskiej armii obejmują kary więzienia do siedmiu lat.


Źródło