Filmy

Nominowani do nagrody Emmy dokumentaliści dołączają do FYC TV Fest magazynu Variety

  • 14 sierpnia, 2024
  • 4 min read
Nominowani do nagrody Emmy dokumentaliści dołączają do FYC TV Fest magazynu Variety


Morgan Neville, reżyser „Steve! (Martin): A Documentary in Two Pieces”, zawsze kochał filmy i pisanie jako dziecko, ale kiedy ukończył University of Pennsylvania, nie był pewien, co zrobić ze swoimi zainteresowaniami. Uważał, że „pisanie wydaje się poważne”, a „filmy są zbyt błahe”, aby wejść do show-biznesu, ale kiedy zaczął kręcić swój pierwszy dokument, „Shotgun Freeway: Drives Through Lost LA”, wiedział, że odnalazł swoją pasję na całe życie.

„Pamiętam, jak wysłałem rodzicom wiadomość dwa tygodnie po rozpoczęciu kręcenia mojego pierwszego dokumentu, w której napisałem: »To właśnie będę robić przez resztę życia«” – powiedział Neville. „Od razu wiedziałem, że ten dokument zawiera wszystkie te różne rzeczy, które mi się podobały: opowiadanie historii, pisanie, badania, wywiady, wszystko”.

Jako część Różnorodność Virtual FYC TV Fest, Neville dołączył do Andrew Jareckiego, reżysera, producenta wykonawczego i scenarzysty „The Jinx – Part Two”, Mary Robertson i Emmy Schwartz, reżyserek i producentek wykonawczych „Quiet on Set: The Dark Side of Kids TV” oraz Justina Wilkesa, prezesa Imagine Entertainment i producenta „Jim Henson Idea Man” na panelu dyskusyjnym poświęconym dokumentowi. Starsza redaktorka ds. reportaży telewizyjnych Emily Longeretta moderowała rozmowę.

Warto przeczytać!  Matka dziecięcego aktora Jake’a Lloyda z „Gwiezdnych wojen” dzieli się aktualnymi informacjami na temat swojego zdrowia i powodów, dla których porzucił aktorstwo po „Mrocznym widmie”

Dokumenty występują w najróżniejszych kształtach i rozmiarach w erze streamingu. Niezależnie od tego, czy jest to pięcioczęściowy serial limitowany, taki jak „Quiet on Set”, czy dwuczęściowy film fabularny, taki jak „Steve!”, dokumentaliści mają większą kontrolę niż kiedykolwiek nad tym, jak organizować swoje filmy. W przypadku „Idea Man” Wilkes i jego zespół chcieli nakręcić jeden samotny film. Chodziło o to, aby mogli naśladować innowacyjne techniki filmowe Jima Hensona i podążać za naturalnymi trzema aktami jego życia.

„Na początku Ron [Howard] pomyślał: „Cóż, powinniśmy sprawić, by dokument sprawiał wrażenie, jakby Jim opowiadał swoją historię, tak jak Jim chciałby opowiedzieć swoją własną historię”. Więc jeśli to obejrzysz, użyjemy wielu z tych samych technik z animacją poklatkową i montażem synkopowanym”, powiedział Wilkes. „Myślę, że gdzieś z tego powodu poczuliśmy również, że w jego historii jest bardzo naturalny początek, środek i, niestety, przedwczesne zakończenie, które w pewien sposób naturalnie wpasowały się w strukturę trzech aktów”.

Podczas tworzenia dokumentu to, co reżyser wycina z filmu, jest równie ważne, jak to, co w nim umieszcza. Podczas kręcenia drugiej części „The Jinx”, serialu dokumentalnego o nierozwiązanych morderstwach Roberta Dursta, Jarecki miał do przejrzenia „dziewięć lat materiału”. Aby mieć pewność, że przekazuje historię skutecznie, Jarecki zwrócił się do zaufanych opinii przyjaciół i rodziny.

Warto przeczytać!  Bracia Russo mogą nakręcić Avengers 5 i 6, a Kevin Feige podobno odrzucił kilku ważnych reżyserów z reputacją superbohatera

„Dużą częścią tego było stworzenie listy wszystkich osób, którym ufaliśmy, a następnie kilku przypadkowych osób, takich jak przyjaciele moich dzieci lub osoby, o których po prostu wiemy, że są inteligentnymi widzami, i wrzucenie ich do sali projekcyjnej wcześniej” – powiedział Jarecki. „Wstawisz coś, co uważasz za ważne. Pamiętam, jak jeden z naszych przyjaciół, który był redaktorem, powiedział: „Nie, tak, mam to. To było świetne. To było jak resztka”, a my po prostu: „O mój Boże, to już koniec”.

Jednym z tematów, który nie jest często poruszany w filmach dokumentalnych, jest relacja między filmowcem a jego pracą. Podczas kręcenia „Steve!” Neville zobaczył w filmie tyle samo swojej historii, co Steve’a Martina.

„Nie często rozmawiamy o autobiografii w naszych filmach, ale widzę tak wiele z tego, o czym myślę i z czym radzę sobie w moim życiu, odzwierciedlonych w wyborach, które podejmuję, w filmach, które kręcę, i w sposobie, w jaki je tworzę” – powiedział Neville. „Więc w pewnym sensie czuję, że w przypadku Steve’a wiele z tego, nad czym on pracował, to rzeczy, nad którymi ja również pracowałem w swoim życiu. W ten sposób naprawdę wydaje się to ulicą dwukierunkową”.

Warto przeczytać!  Film akcji na żywo My Hero Academia serwisu Netflix powinien skupiać się na tej historii

Obejrzyj całą rozmowę powyżej.


Źródło