Świat

Nowa Kaledonia „oblężona” przez zamieszki – burmistrz stolicy

  • 19 maja, 2024
  • 4 min read
Nowa Kaledonia „oblężona” przez zamieszki – burmistrz stolicy


Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

  • Autor, Christy Cooney
  • Rola, wiadomości BBC

Terytorium Nowej Kaledonii na Pacyfiku jest „oblężone” – oznajmił burmistrz jej stolicy po dniach zamieszek, w wyniku których zginęło sześć osób.

Burmistrz Nouméa, Sonia Lagarde, powiedziała, że ​​podpalono wiele budynków publicznych na archipelagu i pomimo przybycia setek posiłków policji sytuacja „daleka jest od uspokojenia”.

Francuski minister spraw wewnętrznych poinformował, że francuscy żandarmi rozpoczęli poważną operację mającą na celu odzyskanie kontroli nad 60-kilometrową drogą łączącą Nouméa z lotniskiem.

Niepokoje rozpoczęły się w zeszłym tygodniu po tym, jak prawodawcy w Paryżu przegłosowali zmiany, które pozwolą większej liczbie mieszkańców Francji głosować w wyborach lokalnych, co zdaniem rdzennych przywódców osłabi wpływy polityczne rdzennej ludności.

Władze podały, że w sobotę w wyniku wymiany ognia przy prowizorycznej blokadzie drogowej na północy kraju zginęła szósta osoba, a dwie zostały ranne.

Zdjęcia z terenu pokazywały rzędy spalonych samochodów, prowizoryczne blokady drogowe i długie kolejki ludzi przed supermarketami.

Władze ogłosiły stan wyjątkowy obejmujący godzinę policyjną, zakaz zgromadzeń publicznych, sprzedaży alkoholu i noszenia broni.

W rozmowie z francuskim kanałem informacyjnym BFMTV pani Lagarde powiedziała, że ​​ostatnie dwie noce były spokojniejsze, ale sytuacja w ciągu dnia nie poprawiała się.

„Wręcz przeciwnie, pomimo wszystkich nawoływań do zachowania spokoju” – stwierdziła.

Powiedziała, że ​​„niemożliwe” jest oszacowanie już wyrządzonych szkód, ale spalone budynki obejmują budynki komunalne, biblioteki i szkoły.

„Czy możemy powiedzieć, że jesteśmy w oblężonym mieście? Tak, myślę, że możemy to powiedzieć” – powiedziała. „To jest spustoszenie”.

Dodała, że ​​siłom bezpieczeństwa „trzeba dać trochę czasu”, aby zabezpieczyć sytuację.

Mieszkańcy donoszą, że słyszeli strzały, helikoptery i „potężne eksplozje”, które prawdopodobnie były eksplozją kanistrów z gazem w płonącym budynku.

Helene, lat 42, która na zmianę wraz z sąsiadami strzeże prowizorycznych barykad, powiedziała AFP: „W nocy słyszymy strzelaninę i różne zdarzenia”.

Turyści przebywający na tym terytorium opisywali, że muszą racjonować zapasy w oczekiwaniu na sposób na opuszczenie kraju.

Joanne Elias z Australii, która wraz z mężem i czwórką dzieci przebywa w kurorcie w Noumea, powiedziała, że ​​kazano jej napełnić wannę na wypadek, gdyby skończyła się woda.

„Dzieci są zdecydowanie głodne, ponieważ tak naprawdę nie mamy dużego wyboru, czym możemy je nakarmić” – powiedziała.

– Nie wiemy, jak długo tu będziemy.

W niedzielę minister spraw zagranicznych Nowej Zelandii Winston Peters oświadczył w oświadczeniu, że siły obronne jego kraju „zakończyły przygotowania” do lotów mających „sprowadzić Nowozelandczyków do domu w Nowej Kaledonii w czasie, gdy nie działają usługi komercyjne”.

Sprzeciw wobec zmian w prawie zyskał poparcie we Francji – w sobotę w Tuluzie odbył się protest solidarnościowy, a na propalestyńskiej demonstracji w Paryżu wywieszono flagi Kanaka.

Niepokoje odnowiły także napięcia dyplomatyczne między Francją a Azerbejdżanem, które nasiliły się w zeszłym roku po zajęciu przez Azerbejdżan terytorium Górskiego Karabachu.

W piątek francuska agencja rządowa Viginum, która monitoruje zagraniczne zakłócenia cyfrowe, poinformowała, że ​​wykryła „masową i skoordynowaną” kampanię internetową, w której twierdzono, że francuscy policjanci strzelali do demonstrantów niepodległościowych w Nowej Kaledonii.

Rząd zarzucił udział „azerbejdżańskich aktorów” w kampanii, chociaż rząd Azerbejdżanu odrzucił te twierdzenia.

Aplikacja społecznościowa TikTok została teraz zablokowana na tym terytorium.

Nowa Kaledonia przeprowadziła trzy referenda w sprawie niepodległości. Pierwsze dwa wykazały niewielką większość w pozostałej części Francji.

Trzecia została zbojkotowana przez partie niepodległościowe po tym, jak władze odmówiły przełożenia głosowania ze względu na epidemię Covida.


Źródło