Biznes

Nowe loty do Tajlandii wkrótce po podwyżce przez rząd limitu miejsc

  • 17 marca, 2024
  • 3 min read
Nowe loty do Tajlandii wkrótce po podwyżce przez rząd limitu miejsc


Indie i Tajlandia zgodziły się rozszerzyć połączenia lotnicze, aby pobudzić handel i turystykę.

Obydwa kraje podpisały w piątek w Bangkoku – dzień przed ogłoszeniem wyborów powszechnych – protokół ustaleń w sprawie usług lotniczych.

„Dwustronne protokół ustaleń jeszcze bardziej zwiększy możliwości linii lotniczych obsługujących połączenia między obydwoma krajami, mając na celu wzmocnienie więzi międzyludzkich i powiązań gospodarczych” – oznajmiła Ambasada Indii w Bangkoku w poście „X”.

Obecnie Air India, IndiGo, SpiceJet i Vistara obsługują loty między Indiami a Bangkokiem. Air India i IndiGo obsługują również loty do Phuket. Podczas gdy indyjscy przewoźnicy latają do Tajlandii z sześciu miast, czterech tajskich przewoźników łączy dwanaście miejsc docelowych w Indiach. Obecnie między obydwoma krajami odbywa się około 75 lotów dziennie (w obie strony).

Jak się dowiadujemy, indyjscy przewoźnicy będą mogli zwiększyć częstotliwości i dodać nowe kierunki w Tajlandii, po zgodzie obu rządów na stopniowe zwiększanie obecnych uprawnień do 32 000 miejsc tygodniowo.

Podwyżka zostanie dokonana w dwóch etapach po 7 tys. Tajlandia zgodziła się otworzyć cztery nowe dodatkowe punkty zawinięcia lub miejsca docelowe dla indyjskich przewoźników. Należą do nich Chiang Rai, Hat Yai, Surat Thani i Udon Thani.

Warto przeczytać!  Nowe prawo Kalifornii dotyczące tożsamości płciowej „zmusza” Elona Muska do przeniesienia X i siedziby SpaceX do Teksasu – Firstpost

Istniejące 32 000 miejsc tygodniowo obejmuje miejsca przydzielone Go First. Chociaż miejsca te nie zostały ponownie przydzielone po zamknięciu, inni przewoźnicy z wyjątkiem SpiceJet w pełni wykorzystują swoje uprawnienia.

„Indie i Tajlandia to duży rynek podróży lotniczych z wysokim odsetkiem ruchu początkowego i docelowego. Zwiększenie liczby miejsc jest zatem korzystne dla obu stron” – powiedział dyrektor linii lotniczej. Tym samym różni się to od sytuacji w krajach Azji Zachodniej, których wnioski o dodatkowe moce są umieszczane przez rząd w chłodniach.

Regularne loty międzynarodowe pomiędzy dwoma krajami realizowane są w ramach dwustronnych umów o usługach lotniczych. W ramach tych paktów kraje wymieniają się miejscami/częstotliwościami i punktami zawinięcia (miejscami docelowymi) na zasadzie wzajemności. Takie prawa przewozowe należą do rządów i przydzielane są odpowiednim liniom lotniczym.

Jako państwo członkowskie Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) tajlandzcy przewoźnicy mają również prawo do nieograniczonego dostępu do osiemnastu miast w Indiach nie wyposażonych w metro. Wynegocjowane limity miejsc nie obejmują lotów do tych 18 miast.

„Biorąc pod uwagę bliskość i rozsądne ceny, Tajlandia zawsze odnotowuje duże zapotrzebowanie na podróże. Obecnie istnieje również zapotrzebowanie na ośrodki wellness i luksusowe kurorty” – powiedział Guldeep Singh Sahni, współprzewodniczący (podróże wyjazdowe) FICCI.

Warto przeczytać!  Sądny dzień dla frankowiczów. Za chwilę wszystko będzie jasne

„Wzrost przepustowości będzie stymulował większą liczbę odwiedzających. Nadal istnieją obawy dotyczące wiz europejskich i amerykańskich. Kraje oferujące łatwość podróżowania odniosą korzyści w sezonie turystycznym” – dodał Jyoti Mayal, prezes Stowarzyszenia Biur Podróży w Indiach.

Tajlandia ogłosiła w listopadzie ubiegłego roku ruch bezwizowy dla Hindusów. Program, który potrwa do 10 maja, przyczynia się do zwiększenia ruchu z Indii.

Według danych Urzędu ds. Turystyki Tajlandii w lutym Tajlandię odwiedziło prawie 1 50 000 Hindusów, czyli o 120 procent więcej w porównaniu z 2019 rokiem.

To jest Twój ostatni darmowy artykuł.


Źródło