Świat

Nowe prawo dotyczące bezpieczeństwa w Hongkongu wchodzi w życie w związku z obawami dotyczącymi praw człowieka | Wiadomości o protestach w Hongkongu

  • 23 marca, 2024
  • 5 min read
Nowe prawo dotyczące bezpieczeństwa w Hongkongu wchodzi w życie w związku z obawami dotyczącymi praw człowieka |  Wiadomości o protestach w Hongkongu


Ustawa, znana jako artykuł 23, była krytykowana na arenie międzynarodowej w związku z obawami, że może podważyć wolności obywatelskie.

W Hongkongu weszło w życie nowe prawo dotyczące bezpieczeństwa narodowego pomimo rosnącej międzynarodowej krytyki, że może ono podważyć wolności w rządzonym przez Chiny mieście i zaszkodzić wiarygodności jego międzynarodowego centrum finansowego.

Ustawa, znana również jako art. 23, weszła w życie w sobotę o północy, kilka dni po jednomyślnym przyjęciu jej przez propekińskich legislatorów w Hongkongu, co stanowi przyspieszone ustawodawstwo mające załatać, jak władze określiły, luki w bezpieczeństwie narodowym.

Dyrektor naczelny Hongkongu, John Lee, powiedział, że ustawa „wypełniła historyczną misję, spełniając zaufanie, jakim obdarzył nas Rząd Centralny”. [Chinese] Władze”.

Często przytaczał „konstytucyjną odpowiedzialność” Hongkongu za stworzenie nowego ustawodawstwa zgodnie z wymogami Ustawy Zasadniczej, minikonstytucji miasta od czasu jego przekazania Chinom przez Wielką Brytanię w 1997 r.

Lee powiedział również, że to prawo jest konieczne, aby „zapobiec przemocy ubranej na czarno”, co było nawiązaniem do masowych i czasami brutalnych protestów prodemokratycznych w Hongkongu w 2019 r., w wyniku których setki tysięcy ludzi wyszło na ulice, domagając się większej niezależności od uścisku Pekinu.

Poprzednia próba przyjęcia art. 23 została odrzucona w 2003 r. po protestach 500 000 osób. Tym razem publiczna krytyka została stłumiona w związku z naruszeniem bezpieczeństwa.

Warto przeczytać!  Paszport Singapuru detronizuje Japonię jako najpotężniejszą na świecie


Co zakłada nowe prawo?

Hongkong, była kolonia brytyjska, powrócił pod chińskie rządy w 1997 r. z gwarancją, że jego wysoki stopień autonomii i wolności będzie chroniony w ramach formuły „jeden kraj, dwa systemy”.

Obecnie na mocy nowego artykułu 23 ustawy brytyjskie przestępstwo „podburzenia” z czasów kolonialnych rozszerzyło się na podżeganie do nienawiści wobec przywódców Komunistycznej Partii Chin, zagrożone karą do 10 lat więzienia.

Zgodnie z prawem bezpieczeństwa za sabotaż zagrażający bezpieczeństwu narodowemu, zdradę stanu i powstanie może grozić kara nawet dożywotniego więzienia; 20 lat za szpiegostwo i sabotaż; i 14 lat za ingerencję zewnętrzną.

Przywódca miasta Lee jest teraz również upoważniony do tworzenia nowych przestępstw zagrożonych karą do siedmiu lat więzienia na mocy przepisów uzupełniających, podczas gdy minister bezpieczeństwa może nakładać środki karne na działaczy przebywających za granicą, w tym unieważniać ich paszporty.

Co więcej, uprawnienia policji zostały również rozszerzone, aby umożliwić przetrzymywanie osób do 16 dni bez postawienia zarzutów – co stanowi skok w porównaniu z obecnymi 48 godzinami – oraz uniemożliwić podejrzanemu spotykanie się z prawnikami i komunikowanie się z innymi osobami.

Warto przeczytać!  Starożytne tureckie miasto odkryte po tym, jak człowiek zburzył ścianę piwnicy

Międzynarodowe potępienie

Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Japonia i Wielka Brytania należą do najzagorzalszych krytyków tej ustawy, a minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron stwierdził, że „jeszcze bardziej zaszkodzi to prawom i wolnościom” mieszkańców miasta.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken wyraził w piątek „głębokie zaniepokojenie”, że ustawa może zostać wykorzystana do podważania praw i ograniczenia sprzeciwu, dodając, że może zaszkodzić reputacji Hongkongu jako międzynarodowego centrum finansowego.

Tymczasem Australia, Wielka Brytania i Tajwan zaktualizowały swoje zalecenia dotyczące podróży do Hongkongu, wzywając obywateli do zachowania ostrożności.

„Można złamać prawo, nie mając takiego zamiaru, zostać zatrzymanym bez postawienia zarzutów i odmówić dostępu do prawnika” – stwierdził rząd australijski.

Hongkong
Ludzie trzymają plakaty podczas demonstracji przed Biurem Rozwoju Zagranicznego i Wspólnoty Narodów w Londynie, aby zaprotestować przeciwko wprowadzeniu art. 23 ustawy o bezpieczeństwie narodowym w Hongkongu [Justin Tallis/AFP]

We wspólnym oświadczeniu pod przewodnictwem Rady Demokracji w Hongkongu z siedzibą za granicą 145 społeczności i grup interesu również potępiło to prawo i wezwało do nałożenia sankcji na Hongkong i chińskich urzędników zaangażowanych w jego przyjęcie, a także do przeglądu statusu Hongkongu Biura handlowe na całym świecie.

„Nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone włączyły się w walkę o więźniów politycznych i wolność w Hongkongu. Za każdym razem, gdy pozwalamy autorytarnym okrucieństwom ujść na sucho, ryzykujemy, że inne złe podmioty będą próbowały zrobić to samo” – powiedziała w Waszyngtonie działaczka z Hongkongu Frances Hui podczas konferencji prasowej z Komisją Wykonawczą Kongresu USA ds. Chin (CECC), która doradza Kongresowi.

Warto przeczytać!  Obrona ukraińskiej „autostrady życia” — ostatniej drogi wylotowej z Bachmutu

Protesty miały także miejsce w modnej dzielnicy handlowej Ximending w Tajpej, gdzie kilkunastu aktywistów z Hongkongu, Tajwanu i Tybetu zebrało się, aby zaprotestować przeciwko prawu i wykrzyknąć swoje potępienie. Inne protesty planowane są w Australii, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Japonii i USA.

Jednak władze Hongkongu „zdecydowanie potępiły takie manewry polityczne za pomocą wypaczonych, przekręcających fakty, siających panikę i szerzących panikę uwag”.

Jakie jest stanowisko Chin?

Chiny broniły stosowania środków bezpieczeństwa w Hongkongu jako niezbędnych do przywrócenia porządku po miesiącach, czasami gwałtownych, antyrządowych i prodemokratycznych protestów w 2019 r.

Około 291 osób zostało aresztowanych za przestępstwa związane z bezpieczeństwem narodowym, a zarzuty postawiono dotychczas 174 osobom i pięciu firmom.

Władze chińskie upierają się, że wszyscy są równi w obliczu przepisów bezpieczeństwa, które przywróciły stabilność, ale chociaż prawa jednostki są szanowane, żadna wolność nie jest absolutna.



Źródło