Fotografia

Nowy Google Pixel 9 może zniszczyć fotografię na zawsze!

  • 26 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Nowy Google Pixel 9 może zniszczyć fotografię na zawsze!


piksel 9 niszczy fotografię09

Naprawdę przykre, że w tygodniu, w którym obchodziliśmy „Światowy Dzień Fotografii” i sztukę robienia zdjęć, Google zaczęło sprzedawać najnowszą wersję telefonu Pixel, czyli podróbkę aparatu fotograficznego.

Zanim się obejrzysz, tego typu fałszywe zdjęcia, którymi Donald Trump podzielił się w mediach społecznościowych, przedstawiające piosenkarkę Taylor Swift rzekomo popierającą jego wybory, nie będą rzadkością, lecz bardzo, bardzo powszechnym zjawiskiem, tworzonym przez Ciebie i mnie.

piksel 9 niszczy fotografię09piksel 9 niszczy fotografię09
piksel 9 niszczy fotografię09piksel 9 niszczy fotografię09
Narzędzie „Remagine” firmy Google na telefonach Pixel 9 może natychmiast dodawać elementy do zdjęć. Autor: Chris Welch z TheVerge.

W nowym telefonie Pixel 9, którego nie testowałem (Google nie odpowiedziało na moją prośbę e-mailową), dostępnych jest kilka narzędzi do zdjęć, które umożliwiają dodawanie i odejmowanie elementów na zdjęciach z szybkością i łatwością, o jakiej Photoshop mógłby tylko pomarzyć.

Serwis The Verge twierdzi, że każdy, kto kupi ten telefon „będą mieli dostęp do najłatwiejszego i najprzyjemniejszego interfejsu użytkownika dla najlepszych kłamstw, wbudowanego bezpośrednio w ich urządzenia mobilne.

Pixel (z zaledwie 2,4% udziałem w rynku w USA) jest mniej znaczący od Apple iPhone (60%) i Samsung Galaxy (30%) i pomimo zapierających dech w piersiach relacji w prasie branżowej o nowych modelach, Pixel nigdy nie zyskał większego uznania konsumentów. I to pomimo tego, że jest najlepszym ogólnym doświadczeniem dla osób, które kochają Google. Jest tak samo płynny w ich świecie, jak Apple w swoim ekosystemie.

piksel 9 niszczy fotografię09piksel 9 niszczy fotografię09
Więcej Google Fakery autorstwa Chrisa Welcha z The Verge

Co więc Google może zrobić, aby zainteresować konsumentów telefonem, który w przeszłości był pomijany? Co powiecie na całkowite wykorzystanie AI, z trikami, które przeniosą sztukę fotografii na oszustwa primaaprilisowe.

Warto przeczytać!  Wywiad z firmą Nikon: „W naszych produktach należy zastosować najnowocześniejszą technologię”: Digital Photography Review

Mianowicie:

  • „Add Me” pozwala zrobić zdjęcie, na przykład wam dwóm, a następnie dodać do obrazu trzecią osobę, natomiast naprawdę kontrowersyjna funkcja nazywa się Remagine i zamienia zwykłe zdjęcia w nieoznaczone, generatywne dzieła sztuki AI, jak widać na powyższym przykładzie z dodaniem psa na rowerze i martwej świni w Nowym Jorku.

Zanim przejdę dalej, krótka uwaga na temat edycji zdjęć i etyki.

  • Dorastałem w ciemni, gdzie rutynowo przyciemniałem i rozjaśniałem fragmenty obrazu (tzw. „rozjaśnianie” i „wypalanie”) i mogłem przyciąć negatyw do czegoś innego, niż to, co zrobiłem na zdjęciu.
  • W świecie cyfrowym codziennie używam Photoshopa, Lightrooma i aplikacji takich jak Snapseed, aby ulepszyć scenę. Przycinam, rozjaśniam i przyciemniam, poprawiam kolory, dostosowuję oświetlenie, przyciemniam niebo, a najczęściej zmieniam to, co mogłoby być pochmurnym, matowym wyglądem zdjęcia, i wzmacniam je kontrastem i zwiększoną intensywnością kolorów. Żadne zdjęcie nie opuszcza mojego telefonu bez przynajmniej jednej edycji.

Jeśli chcesz, aby Twoje zdjęcia zostały opublikowane przez wiarygodną organizację, nie masz prawa usuwać obiektów ze zdjęcia ani korzystać z innych zmieniających życie narzędzi, które wielu z nas mogłoby wykonać w ciągu kilku sekund za pomocą programu Photoshop.

  • Wytyczne Associated Press: „Zdjęcia AP muszą zawsze przedstawiać prawdę. Nie zmieniamy ani nie manipulujemy treścią fotografii w żaden sposób. Żaden element nie powinien być cyfrowo dodawany ani odejmowany od żadnej fotografii. Dopuszczalne są jedynie retusz lub użycie narzędzia klonowania w celu usunięcia kurzu i zarysowań.”

To powiedziawszy, okładki magazynów są retuszowane. Czasami mocno. Kiedy widzisz portrety celebrytów w druku, zaufaj mi, zostały przerobione.

Warto przeczytać!  Nowy obiektyw RF 28-70 mm f/2.8 IS firmy Canon kosztuje mniej niż połowę swojego odpowiednika 24-70 mm

A w sieci wielu fotografów odchodzi daleko, daleko od surowych zasad AP. Wystarczy spojrzeć na Instagram. Większość tego, co tam widzisz, została w jakiś sposób zmieniona.

Co sprowadza nas z powrotem do modeli Google Pixel 9, 9 Pro i 9 Pro XL, których ceny wahają się od 799 do 1099 dolarów, oraz do nowej funkcji „Reimagine”.

Na stronie Tom’s Guide John Velasco opisał swoje doświadczenia, o tym, jak do selfie natychmiast dodał wyimaginowane słoneczniki i płomienie ognia, jak zrobił zdjęcie zwykłego peronu nowojorskiego metra i udało mu się wstawić na nie szczura jedzącego pizzę.

piksel 9 niszczy fotografię09piksel 9 niszczy fotografię09

Nie dodał jednak żadnego znaku wodnego ani innego znaku, który informowałby widza, że ​​to, co widzi, zostało spreparowane.

Ale nie obwiniam Velasco. To byłoby po stronie Google. To jest firma, która kiedyś słynnie powiedziała, że ​​jej mottem jest „nie być złym”. Ale w tym przypadku duże G wygląda jak czerwony diabeł.

Firma zajęła drugie miejsce w stosunku do ChatGPT firmy Openai i desperacko chce pokazać, że może również grać w grę AI. Jednak w swoim zapale, aby to osiągnąć, musi być w 100% jasna dla konsumentów w kwestii tego, co widzimy.

Ponownie, to co Velasco zrobił na swoim Pixelu, można było zrobić w Photoshopie lub innym programie do edycji obrazów, ale wówczas wymagana byłaby opłata za miesięczną subskrypcję, jego wykonanie zajęłoby więcej czasu i nie byłoby tak łatwe do udostępniania w mediach społecznościowych jak zdjęcia generowane telefonem komórkowym.

Warto przeczytać!  DJI wprowadza na rynek gimbale DJI RS 4/RS 4 Pro i nową jednostkę LiDAR „Focus Pro”

Jak zauważyło już wielu komentujących w Internecie, sztuczna inteligencja może być przydatna do wypełniania formularzy, przepisywania wywiadów, wyszukiwania prawidłowych godzin otwarcia sklepu i wzajemnego uzgadniania planów podróży w sposób, w jaki nie potrafi tego zrobić wyszukiwarka.

Uwielbiam fotografię ze względu na wspomnienia: pokazywanie tego, co widziałam w danym momencie, celebrowanie piękna świata poprzez wychodzenie w te „magiczne” poranki i wieczory i dzielenie się nim ze światem, robienie zdjęć ulicznych rzeczy, które uważam za interesujące, uchwycenie emocji i uśmiechniętych twarzy w najlepszym wydaniu.

Obawiam się, że jeśli idea Pixel Reimagine się przyjmie, Samsung i Apple mogą pójść w jej ślady i stworzyć podobne podróbki.

Uwielbiam narzędzia do edycji. Ale zanim zalejemy nimi sieć, dajcie znać ludziom, co widzimy.

Co więc można z tym zrobić? Po pierwsze, odmów kupna nowego telefonu Google. I napisz do firmy i daj im znać, co o tym myślisz. (Jedyny sposób, jaki mogę znaleźć, to na byłym Twitterze, używając symbolu @google w swoim tweecie. Opinie klientów na stronach Google wrzucą cię do piekła formularzy i pytań.

Czytelnicy, co myślicie? Czy zgadzacie się ze mną w tej sprawie? Chętnie usłyszę od was.




Źródło