Podróże

Nowy Jork dusi się od smogu. Ale dla tych miast to tylko kolejny dzień

  • 8 czerwca, 2023
  • 6 min read
Nowy Jork dusi się od smogu.  Ale dla tych miast to tylko kolejny dzień



Hongkong
CNN

Od wielu dni obrazy Nowego Jorku dławiącego się dymem oszołomiły Stany Zjednoczone, gdy mieszkańcy walczą z nieznanym wyzwaniem, jakim jest poważne zanieczyszczenie powietrza.

Dym pochodzący z pożarów w Kanadzie skłonił władze do wydania ostrzeżeń o jakości powietrza na wschodnim wybrzeżu, a ludzie ponownie założyli maski na twarz N95, w dużej mierze porzucone od czasu pandemii. W mediach społecznościowych ludzie dzielą się zdjęciami „apokaliptycznej” sceny i wskazówkami, jak zminimalizować ryzyko dla zdrowia.

Poza stanami Zachodniego Wybrzeża, takimi jak Kalifornia, w których co roku występują pożary, sceny te są rzadkie w Stanach Zjednoczonych.

Jednak na drugim końcu świata walka ze smogiem nie jest niczym nowym. Intensywne zanieczyszczenie powietrza spowodowane szkodliwym dymem, gazami i chemikaliami przemysłowymi, które przez większą część roku dławi wiele dużych miast w Azji, może stać się normą dla wielu innych na całym świecie w miarę pogłębiania się kryzysu klimatycznego.

Andrew Kelly/Reuters

Ochroniarz wygląda ze szczytu Rockefeller Center w Nowym Jorku, gdy miasto jest pokryte smogiem, 7 czerwca.

Według sieci monitorującej IQAir, w zeszłym roku sześć z 10 najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie znajdowało się w Indiach. Naukowcy oszacowali, że złe powietrze może skrócić oczekiwaną długość życia setek milionów Indian nawet o dziewięć lat; Uważa się, że w 2019 roku zanieczyszczenie powietrza spowodowało prawie 1,6 miliona zgonów w kraju.

Stolica New Delhi jest regularnie spowita smogiem, dzięki kilku czynnikom, w tym emisjom z pojazdów, elektrowniom węglowym i corocznej praktyce wypalania pól uprawnych w celu przygotowania gruntów pod następną uprawę.

Warto przeczytać!  Konklawe Turystyki 2023, Ahmedabad, Indie

Oznacza to, że jego mieszkańcy są narażeni na wysoki poziom drobnego pyłu zawieszonego, czyli PM2,5, powszechnie stosowanego wskaźnika szkodliwego zanieczyszczenia powietrza. Drobne zanieczyszczenie jest bardzo niebezpieczne; po wdychaniu może przedostać się głęboko do tkanki płucnej i dostać się do krwioobiegu, i jest powiązany z problemami zdrowotnymi, w tym astmą i chorobami serca.

Pochodzi ze źródeł takich jak spalanie paliw kopalnych, burze piaskowe – i pożary, co oznacza, że ​​Nowy Jork jest teraz zanieczyszczony.

Sanchit Khanna/Hindustan Times/Getty Images

Silny smog i słaba widoczność w New Delhi, Indie, 9 stycznia 2023 r.

Poziomy PM2,5 w Nowym Jorku osiągnęły szczyt w środę po południu, mierząc 303,3 mikrograma na metr sześcienny. Dla porównania wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia zalecają ograniczenie średniego rocznego poziomu do 5 mikrogramów na metr sześcienny; Londyn zmierzył w środę 9,4 mikrograma na metr sześcienny, a Hongkong zmierzył 21 mikrogramów na metr sześcienny, oba bezpiecznie w „dobrym” zakresie IQAir.

Wiele krajów w Azji Południowo-Wschodniej jest również zbyt dobrze zaznajomionych z zakłóceniami w codziennym życiu, jakie może powodować zanieczyszczenie powietrza, zwłaszcza podczas corocznego sezonu wypalania ściernisk, kiedy rolnicy podpalają słomiane ściernisko pozostałe po zbiorach zbóż.

W 2019 roku powietrze w Malezji było tak złe, że dziesiątki uczniów zachorowało i doświadczyło wymiotów, co skłoniło ponad 400 szkół do zamknięcia w całym kraju.

Zaledwie kilka miesięcy później Malezję ponownie pokryła gęsta mgła, która pochodziła z pożarów lasów na dużą skalę w pobliskiej Indonezji, rzekomo oświetlonych w celu oczyszczenia terenu pod produkcję papieru, oleju palmowego i innych gałęzi przemysłu.

Warto przeczytać!  Europejskie miasta z najtańszymi miesięcznymi czynszami

Niedawno miasto Chiang Mai na północy Tajlandii zdobyło nie do pozazdroszczenia tytuł najbardziej zanieczyszczonego miasta na świecie przez co najmniej tydzień z rzędu w kwietniu, z powodu dymu z pożarów lasów i wypalania upraw w innych częściach regionu. Ogromna liczba osób szukała pomocy medycznej z powodu problemów z oddychaniem, w tym astmy i duszności, a jeden szpital twierdził, że oddziały są tak przepełnione, że niektórych pacjentów trzeba było odprawić.

Nicolas Asfouri/AFP/Getty Images

Kobieta w masce ochronnej na ulicy w Pekinie, 20 marca 2017 r.

Ale być może miastem najbardziej znanym ze swojego zanieczyszczenia – i które najbardziej skutecznie zmieniło sytuację – jest Pekin.

Od lat mieszkańcy chińskiej stolicy codziennie wdychają gryzące powietrze. Punktem kulminacyjnym była niesławna „powietrzna apokalipsa” z 2013 r., kiedy wskaźnik jakości powietrza osiągnął 755, bijąc tym, co miało być szczytem skali na poziomie 500, według ambasady USA w Pekinie, która codziennie monitorowała jakość powietrza. Ten historyczny szczyt oznaczał, że powietrze było bardziej niebezpieczne, zmuszając mieszkańców do zamykania się w pomieszczeniach, noszenia masek z filtrem i włączania oczyszczaczy powietrza na najwyższych obrotach.

Wydarzenie to przyciągnęło uwagę światowych mediów i sprawiło, że sprawa stała się głównym nurtem Chin – a wkrótce potem Chiny rozpoczęły szeroko zakrojoną kampanię przeciwko zanieczyszczeniom, zamykając kopalnie i elektrownie węglowe, tworząc ogólnokrajowe stacje monitorowania powietrza i wprowadzając nowe przepisy.

Warto przeczytać!  Dlaczego Honda Element jest jednym z najlepszych samochodów dostawczych

Nadal istnieją problemy – Chiny wróciły w ostatnich latach do węgla, szybko budując nowe elektrownie, podczas gdy coraz więcej krajów zwraca się w stronę energii odnawialnej – ale poprawa sytuacji w stolicy jest niezaprzeczalna. W 2021 roku Pekin odnotował najlepszą miesięczną jakość powietrza od czasu rozpoczęcia pomiarów w 2013 roku; zdjęcia pokazują teraz głównie błękitne niebo w mieście.

To zachęcający znak i dowód na to, że właściwa polityka i inwestycje mogą pomóc w poprawie jakości powietrza. Naukowcy i eksperci ostrzegają jednak, że na horyzoncie pojawiają się tylko dalsze wyzwania – przed którymi nie uciekną nawet miasta z normalnie dobrym powietrzem, takie jak Nowy Jork.

Zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka pogorszyły gorące i suche warunki, które umożliwiają zapalanie się i rozwój pożarów. Naukowcy niedawno poinformowali, że miliony akrów spalonych przez pożary w zachodnich Stanach Zjednoczonych i Kanadzie – obszarze mniej więcej wielkości Karoliny Południowej – można przypisać zanieczyszczeniu węglem przez największe na świecie firmy produkujące paliwa kopalne i cement.

Premier Kanady Justin Trudeau zwrócił uwagę na „niszczycielski wpływ zmian klimatycznych” w oświadczeniu wydanym w środę po rozmowie z prezydentem USA Joe Bidenem na temat gaszenia pożarów w Quebecu.

Obraz budynku ONZ w Nowym Jorku, ledwo widoczny przez pomarańczowy smog, „jest idealnym obrazem tego, jak światowi przywódcy zawiedli w powstrzymaniu kryzysu klimatycznego” tweetował naukowiec i orędownik klimatu Lucky Tran w środę, dodając osobne post: „Dzisiaj mieszkańcy Nowego Jorku i wschodniego wybrzeża doświadczają tego wpływu z pierwszej ręki”.




Źródło