Świat

Nurkowie znaleźli 5 ciał podczas przeszukiwania wraku superjachtu, który zatonął u wybrzeży Sycylii, 1 nadal zaginiony

  • 21 sierpnia, 2024
  • 9 min read
Nurkowie znaleźli 5 ciał podczas przeszukiwania wraku superjachtu, który zatonął u wybrzeży Sycylii, 1 nadal zaginiony


Wiadomości ze świata

Bayesian, jacht o długości 184 stóp pływający pod banderą brytyjską, zatonął w poniedziałek rano podczas sztormu, gdy był zacumowany około pół mili od brzegu.

Łodzie ratownicze powrócą w środę do portu Porticello koło Palermo. ALBERTO PIZZOLI / AFP za pośrednictwem Getty Images

PORTICELLO, Sycylia (AP) — Nurkowie przeszukujący wrak superjachtu, który zatonął u wybrzeży Sycylii, znaleźli w środę ciała pięciu pasażerów i rozpoczęli poszukiwania jeszcze jednej osoby, jednocześnie zadawano coraz więcej pytań o to, dlaczego statek zatonął tak szybko, skoro pobliski żaglowiec pozostał w dużej mierze nietknięty.

Ekipa ratunkowa wyładowała trzy worki z ciałami ze statków ratowniczych, które zawinęły do ​​portu w Porticello. Salvatore Cocina, szef sycylijskiej agencji ochrony ludności, powiedział, że w wraku znaleziono również dwa inne ciała, co daje łącznie pięć.

Eksperci ds. żeglugi morskiej stwierdzili, że odkrycie jasno pokazało, że operacja przeszukania kadłuba na dnie morskim, 50 metrów (164 stóp) pod wodą, szybko przekształciła się w akcję ratunkową, a nie ratunkową, biorąc pod uwagę ilość czasu, jaka upłynęła, oraz fakt, że w ciągu trzech dni poszukiwań nie pojawiły się żadne oznaki życia.

Bayesian, 56-metrowy (184-stopowy) jacht pływający pod brytyjską banderą, zatonął w burzy w poniedziałek rano, gdy był zacumowany około kilometra (pół mili) od brzegu. Funkcjonariusze ochrony cywilnej stwierdzili, że uważają, że statek został uderzony przez tornado nad wodą, znane jako trąba wodna, i szybko zatonął.

Piętnaście osób uciekło łodzią ratunkową i zostało uratowanych przez pobliski żaglowiec. Jedno ciało odnaleziono w poniedziałek — szefa kuchni statku, Recaldo Thomasa z Antigui.

Thomas urodził się w Kanadzie, według jego kuzyna Davida Isaaca, ale jako dziecko odwiedził ojczyznę swoich rodziców, Antiguę, a na stałe przeprowadził się na tę małą wschodniokaraibską wyspę w wieku około 20 lat. Wcześniej włoscy urzędnicy wymienili Antiguę jako narodowość osoby na pokładzie.

Los sześciorga zaginionych pasażerów skłonił do rozpoczęcia poszukiwań. Wśród nich znalazł się brytyjski potentat technologiczny Mike Lynch, jego 18-letnia córka i współpracownicy, którzy skutecznie bronili go w niedawnym procesie o oszustwo prowadzonym przez sąd federalny w USA.

Rzecznik Lyncha nie odpowiedział w środę na prośbę o komentarz.

Tymczasem śledczy z Prokuratury Generalnej Termini Imerese gromadzili dowody na potrzeby śledztwa karnego, które wszczęli natychmiast po tragedii, mimo że nie ujawniono oficjalnie nazwisk żadnych podejrzanych.

Pojawiają się pytania o to, co było przyczyną tak szybkiego zatonięcia superjachtu zbudowanego w 2008 r. przez włoską stocznię Perini Navi, podczas gdy znajdujący się w pobliżu żaglowiec Sir Roberta Baden Powella został w dużej mierze uratowany i udało mu się uratować rozbitków.

Czy to był po prostu przypadek dziwnego trąby wodnej, która przewróciła statek na bok i pozwoliła wodzie wlać się przez otwarte luki? Jakie było położenie stępki, która na dużym żaglowcu, takim jak Bayesian, mogła być chowana, aby umożliwić mu wpływanie do płytszych portów?

„Istnieje wiele niepewności co do tego, czy miał on podnoszony kil i czy mógł być podniesiony” — powiedział Jean-Baptiste Souppez, członek Royal Institute of Naval Architects i redaktor Journal of Sailing Technology. „Ale gdyby tak było, zmniejszyłoby to stabilność statku, a tym samym ułatwiłoby mu przewrócenie się na bok” — powiedział w wywiadzie.

Kapitan żaglówki Sir Roberta Baden Powella, który przybył na ratunek bayesowskiemu, powiedział, że jego łódź odniosła minimalne uszkodzenia — pękła rama markizy przeciwsłonecznej — pomimo wiatru, którego siła według jego szacunków osiągnęła 12 stopni w skali Beauforta, co jest najwyższą siłą huraganu w tej skali.

Dodał, że pozostał na kotwicy z włączonymi silnikami, aby utrzymać statek w odpowiedniej pozycji, gdy zapowiadano nadciągającą burzę.

„Inną możliwością jest podniesienie kotwicy przed burzą i płynięcie pod wiatr na otwartym morzu” – powiedział Karsten Borner w wiadomości tekstowej. Dodał jednak, że mogło to nie być wykonalne dla Bayesiana, biorąc pod uwagę jego charakterystyczny 75-metrowy (246-stopowy) maszt.

„Gdyby wystąpił problem ze stabilnością, spowodowany wyjątkowo wysokim masztem, na otwartym morzu sytuacja nie byłaby lepsza” – stwierdził.

Jachty typu Bayesian muszą mieć wodoszczelne przedziały, które są specjalnie zaprojektowane tak, aby zapobiegać szybkiemu, katastrofalnemu zatonięciu, nawet gdy niektóre części wypełnią się wodą.

„Jeśli statek zatonął, zwłaszcza tak szybko, to trzeba się liczyć z tym, że woda bardzo szybko dostanie się na pokład, a także w wielu miejscach wzdłuż statku, co ponownie wskazuje na to, że mógł się przewrócić na bok” – powiedział Souppez.

Włoska straż przybrzeżna i nurkowie straży pożarnej kontynuowali podwodne poszukiwania w niebezpiecznych i czasochłonnych warunkach. Ze względu na głębokość wraku, która wymaga specjalnych środków ostrożności, nurkowie pracujący w zespołach tag team mogli poświęcić na poszukiwania tylko około 12 minut na raz.

Ograniczony czas nurkowania ma częściowo na celu uniknięcie choroby dekompresyjnej, zwanej również „chorobą dekompresyjną”, która może wystąpić, gdy nurek pozostaje pod wodą przez długi czas i wynurza się zbyt szybko, co pozwala na tworzenie się pęcherzyków azotu rozpuszczonego we krwi.

„Im dłużej zostajesz, tym wolniejsze musi być twoje wynurzenie” – powiedział Simon Rogerson, redaktor magazynu SCUBA. Powiedział, że krótki czas realizacji sugeruje, że kierownicy operacji próbują ograniczyć ryzyko i czas rekonwalescencji po każdym nurkowaniu.

„Brzmi to tak, jakby nie stosowali żadnej dekompresji, stosowali bardzo ścisłą dekompresję lub postępowali niezwykle zachowawczo” – powiedział.

Dodatkowo nurkowie pracowali w niezwykle ciasnych przestrzeniach, wśród unoszących się wokół nich śmieci, przy ograniczonej widoczności i z butlami tlenowymi na plecach.

„Próbujemy poruszać się w ciasnych przestrzeniach, ale każda rzecz nas spowalnia” — powiedział Luca Cari, rzecznik straży pożarnej. „Panel elektryczny mógłby nas opóźnić o pięć godzin. To nie są normalne warunki. Jesteśmy na granicy możliwości”.

„To nie jest kwestia wejścia do kabiny, żeby ją obejrzeć” – dodał. „Dotarli na poziom kabin, ale nie można otworzyć drzwi” – ​​powiedział.

Włoska straż przybrzeżna poinformowała, że ​​wzmocniła swoje zespoły nurków i wykorzystuje podwodne roboty sterowane zdalnie, które mogą pozostawać pod wodą przez sześć lub siedem godzin i rejestrować otoczenie.

Brak jakichkolwiek oznak życia i odnalezienie ciał skłoniły zewnętrznych ekspertów do wniosku, że poszukiwania przekształciły się w akcję poszukiwawczą i dochodzenie mające na celu ustalenie, jak doszło do tragedii.

„Myślę, że fakt, iż wokół statku było tak wielu nurków i że nie udało się im wykryć żadnych oznak życia w środku, niestety nie jest szczególnie dobrym znakiem” – powiedział Souppez.

Winfield relacjonował z Rzymu, a Kirka z Londynu. Współpracowali z nim dziennikarze wizualni Associated Press Trisha Thomas w Rzymie i Silvia Stellacci w Porticello oraz reporterka Anika Kentish w St. John’s, Antigua.




Źródło

Warto przeczytać!  Artysta twierdzi, że jeśli Julian Assange umrze w więzieniu, zniszczy kwasem arcydzieła Rembrandta, Picassa i Warhola warte 45 milionów dolarów