NYPD zamawia grupę zadaniową ds. aktorów charakterystycznych po tym, jak Steve Buscemi walnął się w finałowym sezonie „SNL”.
Saturday Night Live zakończyła swój 49. sezon skeczem, w którym nowojorska policja zamówiła ochronę dla aktorów charakterystycznych w całym Wielkim Jabłku, po tym, jak na początku tego miesiąca bezdomny uderzył długoletniego pomocnika Adama Sandlera, Steve’a Buscemiego.
Prowadzący Jake Gyllenhaal w roli sierżanta policji zainspirował się przypadkowym atakiem na ulicy Brooklynu, aby rozpocząć utworzenie nowej grupy zadaniowej składającej się z łatwo rozpoznawalnych, ale nierozróżnialnych aktorów, nazwanej „Organizacją mającą na celu utrudnianie szkodliwych incydentów na Manhattanie” lub „Och, on .”
„Zbliża się lato i obserwujemy wzrost liczby przypadkowych aktów przemocy na naszych ulicach. Nie dalej jak w tym tygodniu skarb narodowy Steve Buscemi został uderzony podczas spaceru po Kips Bay” – powiedział Gyllenhaal na konferencji prasowej, doskonale naśladując urodzonego i wychowanego nowojorskiego policjanta.
„Tego rodzaju ataki nie mogą i nie będą tolerowane” – dodał.
Rankiem 8 maja napastnik uderzył go w twarz, co spowodowało, że były strażak FDNY „krwawił do oka, obrzękł, zasiniał i odczuwał znaczny ból” – po czym zwyczajnie odszedł
Choć irytujący, incydent nie jest odosobniony – ma miejsce trzy lata po tym, jak Rick Moranis został uderzony podczas spaceru po Upper West Side i zaledwie miesiąc po tym, jak Michael Stuhlbarg, współpracownik Buscemiego z „Boardwalk Empire”, również został przypadkowo zaatakowany przez rockmana spawanie bezdomnego na Upper East Side.
„Och, ten facet!” Tłum dziennikarzy zagruchał, gdy na ekranie nowojorskiej policji pojawiła się twarz Stuhlbarga, a Heidi Gardner dodała, że nigdy nie potrafiła skojarzyć jego nazwiska: „Zawsze chcę go jakoś nazywać Tom”.
Gyllenhaal ponownie skupił się na omawianej kwestii: „aktorzy charakterystyczni są celem”.
„Mówiąc najprościej, są to aktorzy, których twarzy można zapamiętać, a nazwisk nie” – wyjaśnił.
„Więc jeśli kiedykolwiek grałeś w programie telewizyjnym Boardwalk Empire, możesz zostać aktorem charakterystycznym. Masz twarz, która sprawia, że dyrektorzy castingu mówią: „Och, interesujące”. Twoja strona IMDB zawiera ponad 100 wpisów, ale wszystkie Twoje postacie mają tylko imię. Kręciłeś kiedyś trzyodcinkowy serial telewizyjny, którego tytuł składał się wyłącznie z liter” – kontynuował, przesuwając się do ekranu zawierającego klasyki Big Apple „SVU” i „NCIS”.
Nie martw się, wyjaśnił Gyllenhaal, nowojorska policja zajmowała się tą sprawą.
„Oferujemy ochronę aktorom charakterystycznym, o których wiemy, że są zagrożeni. Przydzieliliśmy szczegóły bezpieczeństwa Stephenowi Rootowi. Prosimy, abyście unikali transportu zbiorowego, w którym kiedykolwiek graliście z dziewczyną w „Seinfeld” lub chłopakiem w „Seksie w wielkim mieście”. Poprosiliśmy też Paula Giamattiego, aby schronił się na miejscu.”
Wszystkie długotrwałe kroki mające na celu ochronę ukochanych, ale trudnych do zidentyfikowania aktorów wchodzą w zakres grupy zadaniowej „Och, on”.
Następnie Gyllenhaal wymienił grupę aktorów, którzy powinni być w stanie najwyższej gotowości, ale których nazwiska miał trudności z ustaleniem, w tym „ta dama” Judy Greer, „ten facet, on jest we wszystkim” Walton Goggins i „oczywiście” Stephen Tobolowsky.
„Oh! Chcę powiedzieć, że ma na imię Tim Something!” Gardner powtórzył.
„To Stephen Tobolowsky. Właśnie to powiedziałem” – odpowiedział wyczerpany Gyllenhaal.
Gwiazda „Mad Men” Jon Hamm niespodziewanie pojawił się w skeczu, pytając Gyllenhaala: „Czy aktor taki jak Jon Hamm musiałby się martwić?”
„Nie mogę zostać uderzony” – powiedział Hamm. „Bez tej pięknej twarzy jestem po prostu wysokim facetem z idealnym ciałem”.
„Nie, myślę, że wszystko w porządku” – zażartował Gyllenhaal.