Świat

Obawy o białorusko-chińskie ćwiczenia wojskowe w pobliżu granicy NATO – DW – 13.07.2024

  • 13 lipca, 2024
  • 6 min read
Obawy o białorusko-chińskie ćwiczenia wojskowe w pobliżu granicy NATO – DW – 13.07.2024


Białoruś i Chiny rozpoczęły w poniedziałek wspólne antyterrorystyczne ćwiczenia wojskowe. 11-dniowe ćwiczenia nazwane Eagle Assault 2024 będą obejmować nocne lądowania, pokonywanie przeszkód wodnych i udział w miejskich ćwiczeniach bojowych.

Wspólne ćwiczenia są konsekwencją przystąpienia Białorusi do Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SOW), euroazjatyckiej organizacji politycznej, gospodarczej i obronnej kierowanej przez Rosję i Chiny.

DW zapytało ekspertów z regionu, dlaczego Białoruś potrzebuje SCO i co wspólne ćwiczenia z Chinami mogą oznaczać dla regionu.

Walka z terroryzmem?

Białoruś została 10. członkiem SCO, która pierwotnie składała się z założycieli Chin i Rosji, a także Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu i Uzbekistanu. Od czasu założenia organizacji dołączyły również Indie, Pakistan i Iran.

Początkowo SCO miała zajmować się sporami granicznymi między pierwszymi pięcioma członkami. Później wspólne kwestie bezpieczeństwa zaczęły zajmować centralne miejsce. Państwa członkowskie regularnie biorą udział we wspólnych ćwiczeniach antyterrorystycznych.

Białoruś i Chiny po raz pierwszy współpracowały przy ćwiczeniach wojskowych w 2018 r.Zdjęcie: Wojskowa Agencja Informacyjna Wajar/Białoruskie Ministerstwo Obrony/Materiał informacyjny/REUTERS

Większość ekspertów zgadza się, że SCO nie zapewnia członkom żadnego wsparcia finansowego ani ekonomicznego. Zamiast tego służy jako platforma do negocjacji i rozmów.

„Różne głowy państw i rządów spotykają się w SCO” – powiedział Pavel Matsukevich, badacz z think tanku Center for New Ideas, który specjalizuje się w polityce białoruskiej. „Mogą prowadzić rozmowy dwustronne na marginesie spotkań szczytu SCO”.

Zależność rosyjska

Białoruś miała powiązania z Chinami i Indiami jeszcze przed przystąpieniem do SCO. Przez lata drugim co do wielkości partnerem handlowym kraju po Rosji była Unia Europejska (UE).

Warto przeczytać!  Benjamin Hall z Fox News wzywa widzów, aby „nigdy się nie poddawali” w emocjonalnym powrocie do telewizji na żywo

Jednak Anastasia Luzgina, badaczka z Belarusian Economic Research and Outreach Center (BEROC), powiedziała, że ​​uważa, że ​​autorytarny prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka uczynił ze swojego kraju wyrzutka na arenie międzynarodowej. A „gospodarka musiała dostosować się do tej nowej rzeczywistości” – powiedziała.

Sankcje wobec Białorusi — będące częściowo odpowiedzią na sfałszowane wybory w 2020 r. i łamanie praw człowieka przez państwo wobec osób protestujących przeciwko ich wynikom — spowodowały skurczenie się gospodarki kraju, wyjaśnił ekspert.

Białoruski dziennikarz na emigracji potępia nadużycia państwa

Ta przeglądarka nie obsługuje elementu wideo.

„Najpierw urzędnicy państwowi zwrócili się ku Rosji, ale teraz szukają innych rynków” – powiedziała Luzgina. Ponieważ Białoruś uznała, że ​​poleganie wyłącznie na Rosji jest zbyt ryzykowne, Mińsk szukał alternatyw, gdyby Rosja wpadła w recesję, dodała.

Luzgina zwróciła również uwagę, że Białoruś dąży do zastąpienia swojego rynku europejskiego azjatyckimi partnerami, zwłaszcza w Chinach. Powiedziała, że ​​członkostwo Białorusi w SCO jest zgodne z tą strategią.

„Małżeństwo z rozsądku”

Członkostwo w SCO może również zwiększyć szanse Białorusi na dołączenie do BRICS, powiedział Matsukevich. Obecnie grupa BRICS, obejmująca Brazylię, Rosję, Indie, Chiny, RPA, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Iran, Egipt i Etiopię, chce być postrzegana jako rywal bloku G7 krajów wysoko uprzemysłowionych.

Warto przeczytać!  Wojna na Ukrainie: Zełenski wyklucza wybory, Wagner szkoli czeczeńskie siły specjalne

„Dla Białorusi to małżeństwo z rozsądku” – powiedział Matsukevich, były dyplomata. „Rynek UE jest dla nich zamknięty, a dostęp do portów również jest dla nich zamknięty. Kraj musi uciec się do korzystania z rosyjskiej i chińskiej infrastruktury i kontynuować handel z trzecim światem”.

Dodał, że przyłączając się do SCO i przymilając się do BRICS, Mińsk chce również zmniejszyć swoją zależność od Rosji. Łukaszenka najwyraźniej wierzy, że otrzyma coś w zamian, jeśli poprze Rosję, Chiny lub Indie, powiedział Matsukevich.

Eksperci twierdzą, że Chiny są drugim najważniejszym partnerem handlowym Białorusi po Rosji. „Około 70% białoruskiego handlu pochodzi z Rosji, a około 10% trafia do Chin” – powiedziała Luzgina.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka dąży do zacieśnienia więzi z Chinami, prawdopodobnie również po to, aby zmniejszyć zależność swojego kraju od Rosji Zdjęcie: Pang Xinglei/Xinhua/IMAGO Images

Dodała, że ​​Chiny dominują w tej relacji. Kurczące się więzi handlowe z UE oznaczają, że Białoruś polega na chińskich maszynach, samochodach i dobrach konsumpcyjnych, eksportując jednocześnie nawóz potasowy — wcześniej wysyłany głównie do krajów zachodnich — i produkty spożywcze do Chin.

Ćwiczenia na granicy z Polską

Może się wydawać, że tegoroczne chińsko-białoruskie wspólne ćwiczenia wojskowe są wynikiem przystąpienia Białorusi do SCO. Nie są to jednak pierwsze ćwiczenia wojskowe, które oba narody przeprowadziły wspólnie. Miały one miejsce w 2018 r. w północno-wschodnim mieście Chin, Jinan.

Warto przeczytać!  Ukraińcy walczący pod Bachmutem widzą wycofujących się najemników

Obecnie kraje współpracują w południowo-zachodnim Brześciu na Białorusi, zaledwie 2,8 km (1,7 mili) od granicy z Polską i 28 km od Ukrainy.

Macukiewicz powiedział, że nowe członkostwo Białorusi w SCO najprawdopodobniej ma niewiele wspólnego z ćwiczeniami wojskowymi.

„Przygotowanie się do tego wymaga czasu. Nie dzieje się to z dnia na dzień” – powiedział, dodając, że takie ćwiczenia zawsze prowadzą do napięć z sąsiednimi krajami.

Od 2016 do 2020 r., zanim na Białorusi rozpoczęły się protesty społeczne, Mińsk utrzymywał dialog z NATO, a nawet zaprosił obserwatorów na manewry. Obecne ćwiczenia na Białorusi prawdopodobnie wywołają poruszenie w Rosji, powiedział ekspert, ponieważ chińskie wojsko bierze udział w ćwiczeniach w tym, co Rosja uważa za swoją strefę wpływów.

„Oceniłbym to jako pewnego rodzaju wyzwanie dla rosyjskich wpływów w tej dziedzinie, chociaż Chiny nie grają w ten sposób” – powiedział Matsukevich. „Te ćwiczenia są kolejnym dowodem na to, jak intensywnie rozwijały się stosunki białorusko-chińskie we wszystkich obszarach”.

Niniejszy artykuł został pierwotnie opublikowany w języku rosyjskim.


Źródło