Obejrzałam dokument o Amy Winehouse z 2015 roku zaraz po obejrzeniu „Powrotu do czerni” i teraz jestem bardziej zmartwiona nowym filmem
Choć za jej życia nie poświęcałem zbyt wiele czasu na śledzenie jej kariery, odkąd usłyszałem głos Amy Winehouse, wiedziałem, że jest jedną z najwspanialszych piosenkarek, jakie kiedykolwiek żyły. Napisała także kilka najlepszych piosenek wszechczasów, między innymi „Back To Black”, „Valerie”, „Love Is A Losing Game” i „Tears Dry On They Own”, które pozostaną ponadczasowe dla mojego ucha i Więc wiele innych. Możesz więc sobie wyobrazić moją ekscytację, gdy dowiedziałem się, że przygotowuje własną biografię muzyczną Powrót do czerni. Niestety, jest to ogromne rozczarowanie dla jej dziedzictwa.
Podzieliłem się swoimi przemyśleniami na temat nowego filmu Amy Winehouse w CinemaBlend’s Powrót do czerni recenzja, gdzie dałem filmowi 2,5 z 5 gwiazdek. I moje własne odczucia co do filmu mieszane uczucia innych krytyków na temat filmu biograficznego. Po obejrzeniu filmu i poczuciu się dość sfrustrowany sposobem przedstawienia piosenkarki w filmie, zdecydowałem się w końcu obejrzeć „2015” doceniony przez krytyków i nagrodzony Oscarem dokument Amy, który był na mojej liście do obejrzenia już od lat. Po sprawdzeniu tego jestem jeszcze bardziej zmartwiony Powrót do czerni. Podzielę się dlaczego.
Amy uważa Winehouse za wszechstronną osobę, podczas gdy powrót do czerni ją upraszcza
Być może moje największe zastrzeżenie Powrót do czerni było to, jak pustą czuła się Amy Winehouse jako osoba, mimo że Marisa Abela zachowywała się jak szalona. Jak – jak aktorka powiedziała CinemaBlend, bardzo poważnie potraktowała tę rolę, ale to po prostu nie ukazuje piosenkarki jako czegoś innego niż zbuntowanego, alkoholika i zranionego cienia tego, kim naprawdę wydawała się być. Jestem naprawdę szczęśliwy, że zdecydowałem się na dostrojenie Amy po, ponieważ pozwoliło mi to zrozumieć Winehouse znacznie głębiej, za czym bardzo tęskniłem podczas oglądania Powrót do czerni.
Oczywiście, Amy ma tę zaletę, że wykorzystuje prawdziwe nagrania z całego jej życia, a także ma mnóstwo nagrań głosowych od przyjaciół i rodziny, którzy opowiadają o swoich doświadczeniach z nią. Jest przedstawiana jako skomplikowana, silna istota ludzka, pełna głębi i troski Powrót do czerni po prostu nie dotknąłem. Moimi ulubionymi momentami z filmu dokumentalnego było obejrzenie materiału filmowego o niej zrobionego przez jej długoletnią najlepszą przyjaciółkę Jules. Jej osobowość naprawdę się ujawniła i pod koniec filmu naprawdę poczułem, jak by to było siedzieć z nią w tym samym pokoju.
Doceniam sposób, w jaki Amy opowiada o długotrwałych zmaganiach piosenkarki z depresją i bulimią
Przez cały czas oglądania Powrót do czerniciągle byłem szczególnie sfrustrowany Dlaczego Amy Winehouse bardzo to przeżywała, ponieważ przez cały film pozostawała ona niejednoznaczna. Na szczęście Amy odpowiada na to pytanie w bardziej autentyczny sposób, prowadząc szczerą dyskusję (ponownie z rodziną i przyjaciółmi na linii) na temat tego, z czym się zmagała.
Powrót do czerni wspomina, że Winehouse zmagał się z bulimią, ale Amy zagłębia się w tę kwestię, jak jej matka w pewnym momencie wyznaje, że wymiotowała jedzeniem w ramach „diety”, odkąd była młodą kobietą. W dokumencie jest także wiele drobnych momentów, które ilustrują, że Amy nie ma najlepszych relacji ze swoim ciałem i wyglądem. Ponadto z dokumentu jasno wynika, że Winehouse zanim stała się sławna, cierpiała na depresję, a biorąc pod uwagę, że alkohol i depresja są ze sobą ściśle powiązane, Amy oferuje znacznie bardziej szczegółowy obraz tego, co było przeciwne artyście. Bo jak już wiemy, uzależnienie nie bierze się znikąd.
Amy wnosi także znacznie więcej kontekstu do burzliwego romansu Amy i Blake’a
Podczas oglądania Powrót do czerni, wydawało się również, że czegoś brakuje, jeśli chodzi o opowiedzenie historii romansu Amy i Blake’a Fielderów. Zostało to opowiedziane w bardzo melodramatyczny sposób, a dialogi między nimi sprawiły, że poczułem się, jakby Amy była po prostu głupio zakochana, podczas gdy on był kolejnym „złym chłopcem”, który ją pociągał. Jednak po raz kolejny Amy rzucić więcej światła na temat.
Nie koniecznie wytrzymam Amy wszystkich faktów z życia Winehouse, ale wydaje się to bardziej wiarygodne, biorąc pod uwagę, że większość jej rodziny i przyjaciół składa w nim zeznania. Jednym z głównych elementów, którego film nie poruszył, było to, że Amy mogła zdradzić własnego partnera, podczas gdy Blake zdradzał swojego. W AmyBlake opowiada, że jego zmarła była żona powiedziała mu kiedyś, że nieobecność ojca przez większą część jej życia naprawdę na nią wpłynęła. Blake mówił także o własnej traumie związanej z rodziną. To sprawiło, że było to bardziej namacalne, gdy byli nierozłączni przez tak długi czas, i Takpozornie jakiś bałagan razem.
W Back To Black nawet nie omówiono używania kokainy i heroiny przez Winehouse
Oglądając też byłem zaskoczony Amy poznać zupełnie inną stronę jej życia, o której w filmie postanowiono w ogóle nie mówić. Jak mówił dokument, Amy Winehouse i Blake Fielder razem wpadli w narkotyki, co doprowadziło do tego, że piosenkarka pewnego razu trafiła do szpitala z powodu naprawdę poważnego przedawkowania. Jak przyznał w wywiadzie lekarz, ze względu na bulimię piosenkarki, szczególnie narkotyki narażały ją na przedawkowanie.
Jest też wiele momentów filmowych, które mówią o tym, kim była Amy pod wpływem narkotyków i jak ją to zmieniło. Uważam, że to naprawdę nieodpowiedzialne i leniwe w przypadku filmu takiego jak Powrót do czerni zająć się mówieniem o alkoholizmie i uzależnieniach, a potem zatuszować całą część uzależnienia Winehouse, zwłaszcza że zajmowało to tyle czasu, aby zagłębić się we wszystkie najważniejsze rytmy jej życia. Jasne, cieszę się, że nie udramatyzowało to jej ostatnich chwil, ale nie wspominając o tym, że zażywanie narkotyków było w ogóle częścią jej życia, wydaje się dziwnym wyborem – jednym z wielu w filmie.
Jasne, że nie stawiam Powrót do czerni spośród najlepsze biografie muzyczne które powstawały przez lata. Chociaż film zawiera kilka godnych uwagi elementów, które warto obejrzeć, jeśli chcesz złożyć hołd życiu i czasom Amy Winehouse, radzę pominąć nowe wydanie i po prostu obejrzeć Amy. Można przesyłać strumieniowo za pomocą pliku Maksymalny abonamentlub można je wynająć lub kupić Amazonka.