Obsada Władcy Pierścieni składa hołd Bernardowi Hillowi, który zmarł w wieku 79 lat
Obsada „Władców Pierścieni” złożyła hołd swojemu koledze Bernardowi Hillowi, który zmarł w wieku 79 lat.
Aktor, który grał króla Theodena w trylogii Petera Jacksona, zmarł w niedzielę rano.
Elijah Wood, Billy Boyd, Dominic Monaghan i Sean Astin, którzy w filmach grali czterech hobbitów, pożegnali swojego „zabawnego, gburowatego i pięknego” przyjaciela.
Powiedzieli fanom Comic Con w Liverpoolu, że stracili „członka rodziny”.
Hill miał pojawić się na imprezie w Merseyside, ale wycofał się.
Jego koledzy z filmów, opartych na klasycznych powieściach fantasy JRR Tolkiena, stanęli razem na scenie, aby podzielić się przemyśleniami na temat jego śmierci.
Astin, który w trylogii grał wiernego towarzysza Froda, Samwise’a Gamgee, zaczął od słów: „Więc dziś rano straciliśmy członka naszej rodziny, zmarł Bernard Hill, król Théoden.
„Chcemy więc poświęcić chwilę, zanim zejdziemy ze sceny, aby go uczcić.
„Kochamy go. Był nieustraszony, zabawny, szorstki, drażliwy, był piękny”.
Boyd, który grał Pippina, wspominał oglądanie trylogii z Monaghanem, mówiąc: „Nie sądzę, żeby ktokolwiek wypowiedział słowa Tolkiena tak wspaniale jak Bernard. Sposób, w jaki oparł te słowa na realizmie.
„Złamałby mi serce. Będzie nam go po prostu brakowało”.
Kiedy zmarł, narzeczona Hilla, Alison i syn Gabriel, byli z nim.
Urodzony w Manchesterze aktor dołączył do obsady Władcy Pierścieni w drugim filmie z trylogii, Dwie wieże z 2002 roku, i powrócił do serii przy filmie Powrót króla z 2003 roku, który zdobył 11 Oscarów.
Był również dobrze znany z roli kapitana Edwarda Smitha w Titanicu.
Przełomową rolą Hilla była jednak rola w dramacie telewizyjnym BBC Boys from the Blackstuff z 1982 roku, w którym wcielił się w postać Yossera Hughesa, który zmagał się z bezrobociem w Liverpoolu i często mu się to nie udawało.
Alan Bleasdale, autor książki Boys from the Blackstuff , powiedział, że śmierć Hilla była „wielką stratą, a także wielką niespodzianką”.
„To był zdumiewający, hipnotyzujący występ – Bernard dał z siebie wszystko i widać to we wszystkich scenach. Stał się Yosserem Hughesem”.
Dodał: „Desperacko chciałem z nim pracować. Wszystko, co zrobił – cała procedura pracy, sposób, w jaki pracował i jego występy, było wszystkim, czego można było sobie życzyć.
„Zawsze czułeś, że Bernard będzie żył wiecznie. Miał wielką siłę fizyczną i osobowość”.
Hill miał powrócić na ekrany telewizorów w drugiej serii The Responder, dramatu BBC z Martinem Freemanem w roli głównej, którego emisja rozpoczyna się w niedzielę.
Lindsay Salt, reżyserka BBC Drama, złożyła mu hołd, mówiąc: „Bernard Hill przetarł szlak na ekranie, a jego długoletnia kariera wypełniona kultowymi i niezwykłymi rolami jest świadectwem jego niesamowitego talentu”.
„Od Boys from the Blackstuff po Wolf Hall, The Responder i wielu innych – czujemy się naprawdę zaszczyceni możliwością współpracy z Bernardem w BBC. W tej smutnej chwili jesteśmy myślami z jego bliskimi”.
W Boys from the Blackstuff Hill zebrał pochwały za szorstką rolę Yossera Hughesa, intensywnej i zapadającej w pamięć postaci, która błagała „Gizza [give us a] praca”, gdy szukał pracy.
Serial ten zdobył w 1983 roku nagrodę Bafta dla najlepszego serialu dramatycznego, a w 2000 roku zajął siódme miejsce na liście najlepszych seriali telewizyjnych, jakie kiedykolwiek powstały, według Brytyjskiego Instytutu Filmowego.
Kolejnym pamiętnym występem Hilla w telewizji BBC był serial dramatyczny Wolf Hall z 2015 roku, będący adaptacją książki Hilary Mantel o dworze Henryka VIII. Hill wcielił się w postać księcia Norfolk – wuja Anny Boleyn i wroga kardynała Wolseya.
Inne role w trwającej od kilkudziesięciu lat karierze Hilla to między innymi serial telewizyjny BBC I, Claudius z 1976 r., występ w Gandhim z 1982 r., Shirley Valentine w 1989 r., Król Skorpion w 2002 r. oraz film Toma Cruise’a Walkiria z 2008 r.
Miał pojawić się w sobotę na Comic Con Liverpool, ale w ostatniej chwili musiał go odwołać – poinformowała konwencja w poście na stronie X. Gdy rozeszła się wieść o jego śmierci, organizatorzy na platformie przekazali, że są „załamani” w Hill’s śmierci i życzył rodzinie „dużo siły”.
Również szkocka muzyk Barbara Dickson złożył hołd Xmówiąc, że był „naprawdę wspaniałym aktorem”.
Dodała: „To był zaszczyt spotkać się z nim. RIP Benny x”.