Świat

Oczekuje się, że populacja świata spadnie po raz pierwszy od czasu Czarnej Śmierci po połowie lat 2080.

  • 12 lipca, 2024
  • 3 min read
Oczekuje się, że populacja świata spadnie po raz pierwszy od czasu Czarnej Śmierci po połowie lat 2080.


Według nowego raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) liczba ludności na świecie osiągnie szczyt i spadnie wcześniej, niż sugerowały wcześniejsze szacunki.

W 2024 r. globalna populacja będzie wynosić około 8,2 miliarda. Zgodnie z nowymi danymi liczba ludzi wzrośnie do około 10,3 miliarda w połowie lat 2080., a następnie spadnie do około 10,2 miliarda pod koniec XXI wieku.

W nowym raporcie „World Population Prospects 2024” szczegółowo przeanalizowano prognozy dotyczące populacji w 237 krajach lub obszarach oraz zaproponowano pewne zmiany w stosunku do poprzednich szacunków.

Jedną z najbardziej poruszających zmian jest to, że szczyt populacji świata ma nastąpić wcześniej i w niższej liczbie niż wcześniej zakładano. Ponadto populacja w 2100 r. może być o 700 milionów (6 procent) mniejsza niż liczba przewidywana dekadę temu.

Na wcześniejszy szczyt demograficzny ma wpływ wiele złożonych czynników, ale główny powód jest prosty: w wielu częściach świata rodzi się mniej dzieci.

Malejące wskaźniki urodzeń są szczególnie widoczne w niektórych z największych krajów świata. Dawniej znane z rozkwitu populacji, Chiny ostatnio po raz pierwszy od lat 60. XX wieku odnotowały spadek populacji. Jest to trend widoczny w wielu innych częściach świata, w tym w Japonii, Tajlandii, Włoszech, Hiszpanii, Portugalii i Korei Południowej.

Warto przeczytać!  Amerykańskie zarzuty podejrzewały rosyjskiego szpiega, który rzekomo użył fałszywej tożsamości, aby wjechać do USA i zebrać informacje od obywateli amerykańskich

„Krajobraz demograficzny bardzo się zmienił w ostatnich latach. W niektórych krajach wskaźnik urodzeń jest teraz niższy niż wcześniej przewidywano, a w niektórych regionach o wysokiej płodności obserwujemy również nieco szybsze spadki” – powiedział w oświadczeniu Li Junhua, Podsekretarz Generalny ONZ ds. Gospodarczych i Społecznych.

„Wcześniejszy i niższy szczyt jest znakiem dającym nadzieję. Może to oznaczać mniejsze naciski na środowisko ze strony człowieka ze względu na niższą łączną konsumpcję. Jednak wolniejszy wzrost populacji nie wyeliminuje potrzeby zmniejszenia średniego wpływu przypisywalnego działaniom każdej osoby” – dodał.

Według nowego raportu, wielkość populacji osiągnęła już szczyt w co najmniej 63 krajach i obszarach, w tym w Chinach, Niemczech, Japonii i Rosji. Spośród krajów, które już osiągnęły szczyt, populacja grupy ma spaść o 14 procent w ciągu następnych 30 lat.

W 48 innych krajach i regionach, takich jak Brazylia, Iran, Turcja i Wietnam, przewiduje się, że populacja osiągnie szczyt między 2025 a 2054 rokiem.

Tymczasem w 126 dodatkowych krajach – Indiach, Indonezji, Nigerii, Pakistanie i Stanach Zjednoczonych – populacja ma nadal rosnąć do 2054 r. i może osiągnąć szczyt w drugiej połowie stulecia lub nawet później. Spośród nich dziewięć krajów – w tym Angola, Republika Środkowoafrykańska, Demokratyczna Republika Konga, Niger i Somalia – ma doświadczyć ogromnego boomu demograficznego, a ich całkowita populacja podwoi się między 2024 a 2054 r.

Warto przeczytać!  Shamima Begum przegrywa starania o odzyskanie obywatelstwa brytyjskiego

Należy pamiętać, że prognozy te nie są ustalone na stałe, a inni badacze doszli do nieco innych wniosków. W 2020 r. wpływowe badanie przewidywało, że populacja globalna będzie rosła w ciągu najbliższych kilku dekad i osiągnie szczyt w 2064 r. na poziomie około 9,7 miliarda ludzi, a następnie spadnie do 8,8 miliarda do 2100 r.

Niemniej jednak, bez względu na to, na jaką prognozę postawisz pieniądze, praktycznie wszystkie przewidują globalny spadek populacji. Kiedy to nastąpi, spadek ten będzie pierwszym przypadkiem zmniejszenia się populacji ludzkiej na świecie od czasów Czarnej Śmierci w XIV wieku, co przyniesie głębokie zmiany w sposobie, w jaki ludzie żyją i organizują świat.


Źródło