Oczekuje się, że SAG-AFTRA będzie negocjować w weekend
![Oczekuje się, że SAG-AFTRA będzie negocjować w weekend](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/10/MAB_7878-770x470.jpg)
Oczekuje się, że SAG-AFTRA przeprowadzi w weekend sesje przetargowe z głównymi studiami, ponieważ obie strony nadal pracują nad porozumieniem kończącym 106-dniowy strajk.
Sesje mogą odbywać się wirtualnie, a nie osobiście.
„Zakończyliśmy pełny i produktywny dzień pracując wewnętrznie i będziemy go kontynuować aż do weekendu” – powiedział związek członkom w e-mailu w piątkowy wieczór. „Dziękujemy za niesamowitą solidarność i wsparcie, jakie okazaliście przez cały tydzień na pikietach i w całym kraju”.
Obie strony spotkały się w piątek, trzeci dzień w tym tygodniu, w siedzibie SAG-AFTRA. Jednak czterech dyrektorów generalnych studiów – David Zaslav z Warner Bros. Discovery, Donna Langley z NBCUniversal, Ted Sarandos z Netflix i Bob Iger z Disneya – którzy byli obecni na wcześniejszych sesjach, nie było w piątek przy stole, podało źródło.
SAG-AFTRA odmówiła komentarza poza stwierdzeniem, że w dalszym ciągu koncentruje się na negocjowaniu uczciwego porozumienia.
Prezesi zaproponowali we wtorek nową propozycję, która, ich zdaniem, pomoże przełamać trwający trzy miesiące impas. Związek aktorów sprzeciwił się w czwartek. Chociaż poczyniono pewne postępy, studia pozostają sfrustrowane pozycją przetargową SAG-AFTRA.
Niemniej jednak w branży zaczęły pojawiać się promyki nadziei. Michael Akins, agent biznesowy komórki IATSE 479 w Gruzji, w piątkowe popołudnie poinformował członków e-mailem, aby byli gotowi na powrót do pracy w listopadzie.
„W tej chwili nie mamy żadnych konkretnych informacji od żadnego studia, ale wyraźnie widać, że zamknięcie branży dobiega końca” – napisał Akins. „Jesteśmy przekonani, że nasi członkowie wrócą do pracy w ciągu najbliższych kilku tygodni”.
Akins napisał, że niektórzy producenci zaczęli już kontaktować się z szefami działów i że biura produkcyjne mogą zostać otwarte już w przyszłym tygodniu.
Nie jest jasne, czy ten optymizm jest uzasadniony, ponieważ związek aktorów nadal ma długą listę żądań.
SAG-AFTRA pragnie nowej struktury strumieniowego przesyłania reszt, która powiększyłaby obecnie istniejące pozostałości. Związek chce także ochrony w związku z wykorzystaniem sztucznej inteligencji do tworzenia „cyfrowych sobowtórów”. Wśród jego propozycji znajduje się minimalna stawka wynagrodzenia dla cyfrowych sobowtórów, a także zgoda związkowa. Studia wzbraniały się przed przyznaniem związkowi weta w sprawie wykorzystania sztucznej inteligencji.
Prezesi ostrzegli, że pozostało niewiele czasu na uratowanie sezonu telewizyjnego 2023–24 i nadal obawiają się, że letni sezon filmowy zostanie poważnie uszkodzony, jeśli strajk nie zostanie wkrótce rozwiązany. W piątek Disney ogłosił, że opóźni o cały rok premierę filmu „Królewna Śnieżka”, który pierwotnie miał zadebiutować w marcu. Następuje to po podobnych opóźnieniach z innych studiów.
Związki zawodowe z Hollywood, w tym IATSE i Teamsters, również zorganizowały w piątek akcję żywnościową w kościele w Santa Clarita, gdzie rozdali pudełka z artykułami spożywczymi prawie 2500 osobom. Związki zawodowe organizowały już podobne wydarzenia już wcześniej, ponieważ wielu pracowników niższego szczebla pozostało bez pracy przez prawie rok.
W międzyczasie tysiące członków SAG-AFTRA podpisało się pod listem otwartym poparcia dla komitetu negocjacyjnego związku, stwierdzając, że wolą kontynuować strajk, niż zawrzeć zły układ.
List powstał w odpowiedzi na wysiłki George’a Clooneya, Bena Afflecka i innych czołowych członków gildii, mające na celu przedstawienie alternatywnego rozwiązania, wywierając w ten sposób presję na przywódców gildii, aby osiągnęli porozumienie.
List napisała Kate Bond, kapitan strajku, która pikietowała przed Warner Bros. i Paramount.
„Wiedzieliśmy, że istnieje ta wpływowa grupa wywierająca presję na komitet negocjacyjny, aby przyjął obecne porozumienie” – powiedziała w wywiadzie. „Chcieliśmy mieć pewność, że wiedzą, że nadal wspieramy pierwotną strategię”.
List został rozesłany wśród kapitanów strajku. Kiedy został opublikowany w czwartkowy wieczór, miał około 3600 podpisów. Do południa w piątek zebrano prawie 4500 podpisów.
„Walczymy o aktorów, którzy nie mają siły przebicia” – dodał Bond. „Naprawdę trudno to zrozumieć bardziej prominentnym członkom. Negocjują własne kontrakty. Nie realizują tej umowy. Rozumiem, dlaczego George Clooney spojrzał na to i powiedział: „Nie mogę pracować przez sześć miesięcy, bo ktoś chce pracować za 1050 dolarów dziennie, a nie 1000 dolarów dziennie?”. Rozumiem, jak by się czuli. Ale to jest unia, a unia dotyczy nas wszystkich albo nikogo z nas.”