Biznes

Od 1 kwietnia koniec Toyoty, jaką znamy! Nagły zwrot w polityce firmy. Prezes nielubiący elektryków zmuszony do oddania stanowiska

  • 26 stycznia, 2023
  • 3 min read
Od 1 kwietnia koniec Toyoty, jaką znamy! Nagły zwrot w polityce firmy. Prezes nielubiący elektryków zmuszony do oddania stanowiska


Wnuk założyciela Toyoty, Akio Toyoda z dniem 1 kwietnia przestanie pełnić funkcję prezesa i dyrektora generalnego Toyoty. 60-latek znany ze swojego sceptycyzmu dotyczącego pełnego przejścia na elektromobilność, pozostanie w firmie w roli prezesa zarządu. Jego miejsce zajmie dotychczasowy prezes Lexusa.

Szef Toyoty zasłużony, ale musi odejść

Po raz pierwszy od dekady szefem Toyoty będzie ktoś spoza rodziny założycielskiej. Akio Toyoda był trzecim po swoim dziadku Kiichiro i ojcu Shoichiro rodowodowym sternikiem japońskiego koncernu. Ustępujący prezes od 2009 r. przeprowadził firmę m.in. przez kryzys finansowy w roku rozpoczęcia urzędowania. Musiał także sprostać trudnościom, jakie firma miała po słynnym trzęsieniu ziemi w Japonii 2 lata później.

Akio Toyoda
Akio Toyoda / fot. Toyota

Pod okiem Toyody firma przezwyciężyła te wyzwania, umacniając się z tytułem największego producenta samochodów na świecie. Prywatnie pasjonat sportów motorowych, Toyoda utworzył jednostkę Gazoo Racing, która odpowiada za oficjalne programy sportowe marki m.in. w seriach WRC i WEC. Jednocześnie Akio wielokrotnie negował konieczność przejścia wyłącznie na samochody elektryczne. Zaznaczał przy tym, że hybrydy szybciej obniżają emisję CO2 i wskazywał na konieczność rozwoju technologii wodorowej.

Warto przeczytać!  GPW zyskuje tuż przed wyborami. WIG20 z najlepszym tygodniem od pół roku

Pod rządami Toyody stworzono pierwszego elektryka marki, czyli Toyotę bZ4X. SUV zbudowany na konwersji spalinowej platformy TNGA (o nazwie e-TNGA) nie zaliczył udanego startu. Pojawił się zaskakujący problem z odpadającymi kołami, a niezależne testy wykazały podawanie zawyżonych zasięgów. Teraz okazuje się, że firma zamierza zbudować zupełnie nową platformę pod kątem samochodów na prąd. Z pewnością wyzwaniem dla firmy będzie m.in. zabezpieczenie dostaw surowców do produkcji pojemnych baterii oraz rozwoju nowych technologii.

Kto został nowym szefem Toyoty?

Akio Toyoda, Koji Sato, Takeshi Uchiyamada
Akio Toyoda, Koji Sato, Takeshi Uchiyamada / fot. Toyota / N-Rak Photo Agency

Jednak to wszystko będzie działo się już pod rządami dotychczasowego prezesa Lexusa. Stery w Toyocie od 1 kwietnia przejmie Koji Sato, którego zadaniem będzie przekształcenie Toyoty z firmy samochodowej w zajmującej się szeroko pojętą mobilnością. To jasny sygnał, że 53-latek będzie musiał nie tylko rozwinąć prężnie gałąź aut elektrycznych, ale zintensyfikować rozwój jazdy autonomicznej. W tym temacie Toyota nieco oddała pole rywalom z Chin czy Doliny Krzemowej.

Jednak Koji Sato zapewne nie zerwie drastycznie z filozofią marki. Niedługo po przejęciu fotela prezesa w Lexusie powiedział, że „jeśli chodzi o eko lub emocje, wybieram emocje”. To zapewne zapowiedź tego, że marka nie zerwie z autami dającymi fun z jazdy (jak Toyota GR Yaris). Jednak transformacja do neutralności emisyjnej będzie wymagała skupienia się na rozwoju nowych technologii. Warto dodać jeszcze, że dotychczasowy prezes zarządu Toyoty, Takeshi Uchiyamada ustąpi miejsca Akio Toyodzie, ale pozostanie członkiem zarządu.

Warto przeczytać!  Malepszak: Urealnić program CPK. Kolej z większymi szansami niż lotnisko




Źródło