fot. freepik.com – New Africa

Nadchodzący tydzień będzie stał pod znakiem ważnych zmian na stacjach paliw w całej Polsce. Sytuacja na rynku sprawia, że właściciele takich obiektów zdecydują się na sprzedaż paliwa na innych zasadach. O tym, co do tego doprowadziło i co nas czeka opowiedzieli analitycy Biura Maklerskiego Reflex.

„Mijający tydzień charakteryzował się dość dużą zmiennością zarówno na rynku ropy naftowej, jak i na rynku walutowym” – zauważają Urszula Cieślak i Rafał Zywert, eksperci BM Reflex. „W konsekwencji po podwyżkach na początku tygodnia, hurtowe ceny paliw ponownie spadają. Obniżki powinny utrzymać się jeszcze na początku nowego tygodnia” – twierdzą.

Paliwa już nie zdrożeją w lutym?

„Z kolei na rynku detalicznym mamy do czynienia z pogłębieniem obniżek cen diesla” – mówią analitycy. „Po tym jak w ubiegłym tygodniu ceny spadły o blisko 20 gr/l, w tym diesel tanieje średnio o 6 gr/l. Na stabilnym poziomie utrzymały się ceny autogazu. Ceny benzyny rosły średnio o 4-6 gr na litrze, w zależności od gatunku” – wyliczają.

Z danych zebranych przez BM Reflex wynika, że średnia ogólnopolska cena benzyny 95-oktanowej to już 6,73 zł/l. Tak wysokiej stawki z Pb95 nie oglądaliśmy od października 2022 r. Natomiast benzyna 98-oktanowa podrożała do średniego poziomu 7,40 zł/l. To niemal już tyle samo co diesel, którego średnia stawka potaniała do pułapu 7,41 zł/l. W dalszym ciągu za LPG płaci się w Polsce średnio 3,22 zł/l.

„Bieżące obniżki cen na rynku hurtowym dają przestrzeń do obniżek cen oleju napędowego na stacjach także w kolejnym tygodniu” – prognozują Urszula Cieślak i Rafał Zywert. „Natomiast w przypadku benzyny powinny powstrzymać dalszy ich wzrost” – zapowiadają. To garść dość optymistycznych zapowiedzi dla kierowców w Polsce. Nowe zasady cenowe na stacjach powinny być bardziej korzystne. Z drugiej strony ceny paliw w naszym kraju wciąż pozostają wysokie i mocno obciążają budżety Polaków.

Co się wydarzyło na rynkach międzynarodowych?

„Ceny kwietniowej serii kontraktów na ropę Brent spadły w piątek rano w rejon 83 dolarów za baryłkę” – wskazują eksperci BM Reflex. „W skali tygodnia ropa Brent potaniała około 3 USD/bbl. Rosyjska ropa Urals FOB Rotterdam kosztuje około 48 USD/bbl. Zapasy diesla i oleju opałowego na rynku ARA wzrosły kolejny tydzień z rzędu. Tym razem o 2% do 2,53 mln ton i ich poziom jest już 64% wyższy niż przed rokiem” – podkreślają.

„Międzynarodowa Agencja Energii zrewidowała w górę o 0,1 mln baryłek dziennie do 2 mln bbl/d prognozy tempa wzrostu światowej konsumpcji ropy naftowej w tym roku” – informują analitycy. „Z tego 0,9 mln bbl/d wzrostu przypadnie na same Chiny. Podaż ropy naftowej ma wzrosnąć 1,2 mln bbl/d. Źródłem tego wzrostu mają być głównie USA, Brazylia, Gujana, Norwegia i Kanada. W styczniu eksport rosyjskiej ropy naftowej i produktów naftowych wzrósł do bliskiego rekordom poziomu 8,2 mln bbl/d. Z tego 3,1 mln bbl/d stanowiły produkty naftowe” – dodają.

Źródło: www.reflex.com.pl