Świat

Odcinki bałkańskiej rzeki stają się pływającym wysypiskiem śmieci

  • 21 stycznia, 2023
  • 3 min read
Odcinki bałkańskiej rzeki stają się pływającym wysypiskiem śmieci


VISEGRAD, Bośnia i Hercegowina (AP) — Tony odpadów wyrzucanych na źle uregulowane składowiska nadrzeczne lub bezpośrednio do dróg wodnych przepływających przez trzy kraje gromadzą się za barierą na śmieci na rzece Drinie we wschodniej Bośni podczas deszczowej pogody zimy i wczesnej wiosna.

W tym tygodniu bariera po raz kolejny stała się zewnętrzną krawędzią ogromnego pływającego wysypiska śmieci wypełnionego plastikowymi butelkami, zardzewiałymi beczkami, zużytymi oponami, sprzętem gospodarstwa domowego, drewnem wyrzuconym na brzeg i innymi śmieciami zebranymi przez rzekę z jej dopływów.

Ogrodzenie rzeczne zainstalowane przez bośniacką elektrownię wodną, ​​kilka kilometrów w górę rzeki od tamy w pobliżu Wyszehradu, zamieniło miasto w niechętne regionalne wysypisko śmieci, narzekają lokalni działacze na rzecz ochrony środowiska.

Ulewne deszcze i wyjątkowo ciepła pogoda w ciągu ostatniego tygodnia spowodowały wylanie wielu rzek i strumieni w Bośni, Serbii i Czarnogórze, zalewając okoliczne obszary i zmuszając dziesiątki ludzi do opuszczenia swoich domów. W piątek w wielu regionach spadły temperatury, ponieważ deszcz zamienił się w śnieg.

„W ostatnich dniach mieliśmy dużo opadów deszczu i ulewnych powodzi oraz ogromny napływ wody z (dopływów Driny w) Czarnogórze, która na szczęście teraz opada”, powiedział Dejan Furtula z grupy ekologicznej Eko Centar Visegrad

Warto przeczytać!  José Andrés wychwala 7 pracowników kuchni World Central zabitych w Gazie

– Niestety, ogromny napływ śmieci nie ustał – dodał.

Rzeka Drina płynie 346 kilometrów (215 mil) od gór północno-zachodniej Czarnogóry przez Serbię i Bośnię. a niektóre z jej dopływów znane są ze szmaragdowego koloru i zapierających dech w piersiach krajobrazów. Odcinek wzdłuż granicy między Bośnią i Serbią jest popularny wśród rzecznych flisaków, gdy nie jest „sezon śmieci”.

Szacuje się, że około 10 000 metrów sześciennych (ponad 353 000 stóp sześciennych) odpadów zgromadziło się w ostatnich dniach za barierą na rzece Drina, powiedział Furtula. Tyle samo wyciągnięto w ostatnich latach z tego rejonu rzeki.

Wywóz śmieci trwa średnio do sześciu miesięcy. Trafiają one na miejskie wysypisko śmieci w Wyszehradzie, które zdaniem Furtula „nie ma nawet wystarczającej pojemności do obsługi (miejskich) odpadów komunalnych”.

„Pożary na (miejskim) wysypisku zawsze płoną” – powiedział, nazywając panujące tam warunki „nie tylko ogromnym zagrożeniem dla środowiska i zdrowia, ale także dużym zawstydzeniem dla nas wszystkich”.

Dziesięciolecia po wyniszczających wojnach lat 90., które towarzyszyły rozpadowi Jugosławii, Bałkany pozostają w tyle za resztą Europy, zarówno pod względem gospodarczym, jak iw zakresie ochrony środowiska.

Warto przeczytać!  Rosja w wielkim ataku na wschodnie miasta – DW – 31.01.2023

Kraje regionu poczyniły niewielkie postępy w budowaniu skutecznych, przyjaznych dla środowiska systemów usuwania śmieci, pomimo starania o członkostwo w Unii Europejskiej i przyjęcia niektórych unijnych przepisów i regulacji.

Nieautoryzowane wysypiska śmieci rozsiane są po wzgórzach i dolinach w całym regionie, a śmieci na drogach i plastikowe torby wiszą na drzewach.

Oprócz zanieczyszczenia rzek wiele krajów Bałkanów Zachodnich boryka się z innymi problemami środowiskowymi. Jednym z najbardziej palących jest niezwykle wysoki poziom zanieczyszczenia powietrza, który dotyka wiele miast w regionie.

„Ludzie muszą się obudzić na takie problemy” – powiedział mieszkaniec Wyszehradu Rados Brekalović.


Źródło