Sport

Odpadnięcie z Copa América pogłębia ciężar historii Brazylii

  • 7 lipca, 2024
  • 5 min read
Odpadnięcie z Copa América pogłębia ciężar historii Brazylii


Prawdopodobnie lepiej byłoby odpuścić sobotni ćwierćfinał Copa América pomiędzy Brazylią a Urugwajem i przejść od razu do serii rzutów karnych.

W Las Vegas nie było prawie żadnego wybuchu futbolu między tymi dwoma drużynami, ponieważ długo oczekiwane starcie zostało przerywane faulami i niecelnymi podaniami. W pewnej mierze jest to efekt boisk używanych na tym Copa, które są znacznie mniejsze niż zwykle — temat, który niepokoił Brazylię przez cały okres rozgrywek. Im mniejsze boisko, tym większe prawdopodobieństwo tarcia.

Jednak bardziej niż cokolwiek innego, Brazylia opuszcza rozgrywki jako ofiara własnych nadmiarów nerwów. To drużyna zmagająca się pod ciężarem historii, usiłująca zapłacić rachunek, za który obecni gracze nie są odpowiedzialni, i wydaje się, że doprowadza wszystkich do szału.

W poniedziałek będziemy obchodzić 10. rocznicę To mecz, kiedy gospodarze turnieju, Brazylia, przegrali w półfinale z Niemcami 7-1 na Mistrzostwach Świata FIFA 2014. Młody napastnik Endrick właśnie skończył osiem lat tego pamiętnego dnia w Belo Horizonte. Jedynym triumfem, jaki byłby w stanie zapamiętać – jeśli pominiemy stary Puchar Konfederacji, jak robi większość ludzi – jest triumf Copa 2019.

To jedyny sukces Brazylii w Copa w ostatnich sześciu, a teraz odnotowali pięć Pucharów Świata bez zdobycia głównej nagrody. Ci w wieku Endricka i trochę starsi nie mogli cieszyć się tym, co kiedyś uważano za prawo do urodzenia – oglądaniem, jak ich kraj zostaje ukoronowany mistrzem świata. Frustracje się kumulują i zniekształcają umysł.

Warto przeczytać!  „...wszystko zostanie załatwione”: Washington Sundar szczerze o tym, że jest postrzegany jako następca Ravindry Jadeji

Nie było najmniejszego powodu, aby ryzykować Viníciusem Júniorem — który już miał żółtą kartkę — w ostatnim meczu grupowym z Kolumbią we wtorek. Mając zapewnione miejsce w ćwierćfinale, Brazylia nie musiała wdawać się w zaciętą walkę o dominację z szalejącymi Kolumbijczykami. Vinicius dostał kolejną żółtą kartkę, a najpotężniejsza broń ofensywna Brazylii zaginęła w meczu, który miał znaczenie.

Wysłanie Viniciusa na mecz z Kolumbią było z pewnością błędem trenera Dorivala Júniora. Doświadczona postać, miała być uspokajającym wpływem. Ale on również najwyraźniej złapał bakcyla. Spędza zbyt dużo czasu na linii bocznej, wygłaszając tyrady i bredząc o decyzjach sędziowskich. Każdy trener ma trzy główne zadania: wybrać drużynę, określić strategię i nadać pracy ton emocjonalny. W trzecim z tych obowiązków Dorival Júnior rozczarował w swoim debiutanckim turnieju. Spięty trener tworzy spięty zespół.

Symbol sobotniej eliminacji pojawił się w 87. minucie. Andreas Pereira tarzał się po ziemi w nikłej próbie wymuszenia wydalenia kolejnego Urugwajczyka. Czas uciekał, a Urugwaj grał już w dziesiątkę. Zamiast tarzać się po ziemi, Brazylia potrzebowała piłki toczącej się tak bardzo, jak to możliwe, aby przełamać impas.

Warto przeczytać!  Wiadomości Richarda Hughesa z Liverpoolu: Pięć głównych problemów nowego dyrektora sportowego Anfield

Tematem przewodnim tego Copa była trudność gry w osłabionym składzie. Wiele wyników – w tym wyeliminowanie Stanów Zjednoczonych – zostało zdefiniowanych przez wczesną czerwoną kartkę. To prawda, w tym przypadku Urugwaj przeszedł do 10 zawodników w dalszej części gry. Prawy obrońca Nahitan Nández został wyrzucony z boiska na około 20 minut przed końcem. Ale Brazylia zrobiła bardzo niewiele ze swoją przewagą. W rzeczywistości Brazylia zrobiła bardzo niewiele przez cały mecz.

grać

1:46

Czy Neymar powinien być częścią brazylijskiej przyszłości?

Herculez Gomez, Kasey Keller i Gustavo Hofman zastanawiają się, czy Neymar może pomóc w ulepszeniu składu reprezentacji Brazylii.

Raphinha sprawiał problemy na prawym skrzydle w pierwszej połowie. Ale jedynym strzałem w całych drugich 45 minutach była niegroźna próba zza pola karnego autorstwa Endricka, łatwo obroniona przez Sergio Rocheta w bramce Urugwaju.

Strategia Dorivala Júniora polegała na głębokim ustawieniu, ściągnięciu Urugwaju do przodu i nadziei na złapanie ich w kontrataku. Pasując do nastroju desperacji, wszystko opierało się na puntach płucnych do przodu. Piłka prawie nigdy nie była przenoszona przez linię pomocy, a to poważny problem, którym Brazylia musi się zająć.

Kiedy działa, kontratak Brazylii jest jedną z najbardziej niszczycielskich broni w światowej piłce nożnej. Ale Brazylijczycy stali się od niego zbyt uzależnieni. Nie ma wystarczająco dużo szczegółów. Bruno Guimarães musi jeszcze wykazać się swoją zdolnością do dominacji w brazylijskim środku pola. W meczu z Kolumbią Brazylia miała duże trudności z przesuwaniem piłki w dół boiska, szczególnie w drugiej połowie. A kiedy Urugwaj grał w osłabieniu i cofnął się, drużyna Brazylii wydawała się nie mieć pojęcia, jak ich rozbić. Główne tytuły nie przyjdą, dopóki Brazylia nie rozszerzy swojego repertuaru.

Warto przeczytać!  Kontuzja Kyliana Mbappe opuszcza Francję, aby przygotować plan B na Euro 2024

Można spojrzeć na ten Copa i dojść do wniosku, że szklanka jest do połowy pełna. Brazylia w końcu odpadła bez porażki. Pod koniec zeszłego roku przegrali z Kolumbią i Urugwajem w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata. Tym razem zremisowali z obiema drużynami i wyraźnie poprawili bałagan z 2023 roku. Coś musi pójść bardzo i okropnie nie tak, aby mieli jakiekolwiek szanse na to, że nie dostaną się do rozszerzonego, 48-zespołowego Pucharu Świata w 2026 roku.

Ale bardziej realistyczny pogląd jest taki, że szklanka jest w połowie pusta. Jest dużo pracy do zrobienia, jeśli Wybór mają być poważnymi pretendentami za dwa lata, a 18 miesięcy od Kataru zostało w dużej mierze zmarnowane. A odpadnięcie z tego Copa jedynie jeszcze bardziej zwiększa presję, zwiększa ciężar długu, za który zawodnicy czują się odpowiedzialni, i dodaje dodatkowy powód do dodatkowej dawki nerwowego nadmiaru w nadchodzących grach.


Źródło