Rozrywka

Off Broadway, istotna część nowojorskiego teatru, czuje ucisk

  • 5 grudnia, 2023
  • 9 min read
Off Broadway, istotna część nowojorskiego teatru, czuje ucisk


Nowojorska organizacja non-profit Signature Theatre ma trzy nowoczesne sale widowiskowe zaprojektowane przez starchitekta Franka Gehry’ego, ma długą historię kultywowania i wspierania najważniejszych dramaturgów, takich jak Edward Albee i Lynn Nottage, a także zarząd, któremu przewodniczy gwiazda Hollywood Edward Norton.

Jedyne, czego tej jesieni nie będzie w Signature, to sztuki teatralne. Zespół, będący ostoją sceny Off Broadway, zamknął swoją najnowszą produkcję w lipcu i planuje rozpocząć kolejny spektakl dopiero pod koniec stycznia.

Nawet gdy Broadway odzyskuje siły po pandemii koronawirusa, rozległa sieć mniejszych teatrów w Nowym Jorku, z których wiele ma charakter niekomercyjny, zarówno pod względem podatkowym, jak i upodobań, boryka się z trudnościami.

„To najcięższy sezon w historii” – powiedział Casey York, prezes Off-Broadway League, powołując się na łączny wpływ mniejszej widowni, zmiany wzorców filantropijnych, rosnących płac i kosztów oraz niedoborów siły roboczej w czasie, gdy nadzwyczajna pomoc rządowa środki, które pomogły wielu teatrom utrzymać się na rynku podczas długotrwałego zawieszenia działalności w związku z pandemią, w dużej mierze się wyczerpały. „Jest niesamowity ścisk”.

Dlaczego to ma znaczenie? Przez dziesięciolecia teatr Off Broadway w Nowym Jorku był domem dla żądnych przygód i wschodzących artystów, miejscem, w którym zorganizowanie przedstawienia nadal kosztuje mniej niż zakup mieszkania, a zdobycie biletu było przystępne dla klasy średniej. Badanie miasta opublikowane w 2019 r., tuż przed pandemią, wykazało, że poza Broadwayem i poza nim działa 748 małych organizacji teatralnych, od wędrownych zespołów wykonujących dzieła awangardowe po jedne z najbardziej wpływowych instytucji artystycznych w kraju.

W teatrach Off Broadwayu wystawiane są dzieła z głodnymi nowicjuszy i artystami eksperymentalnymi, a także znanymi aktorami. Tylko w tym miesiącu w przedstawieniach Off Broadwayu występują gwiazdy ekranu, w tym David Hyde Pierce, Aubrey Plaza, Michael Shannon, John Turturro, Dianne Wiest i Constance Wu.

„Zapewniamy doświadczenia kulturalne mieszkańcom Nowego Jorku, miejsca pracy dla osób pracujących w tych organizacjach oraz przestrzeń dla artystów do rozwijania pracy” – powiedziała Coco Killingsworth, dyrektor ds. doświadczeń i wpływu w Brooklyn Academy of Music, która jest współzałożycielką przewodniczy nowej radzie branży występów na żywo powołanej przez burmistrza Erica Adamsa w celu zbadania, w jaki sposób miasto może pomóc prezenterom artystycznym borykającym się z problemami.

Największy sygnał kłopotów w teatralnej stolicy kraju: mniej przedstawień. Według danych Off-Broadway League w ostatnim tygodniu października na Off Broadwayu wyemitowano 31 przedstawień, w porównaniu z 51 w tym samym tygodniu w 2019 roku. Dochody ze sprzedaży biletów w kinach, które udostępniają swoje dane Lidze, spadły w tym tygodniu do 1,3 miliona dolarów, w porównaniu z 2,2 miliona dolarów w porównywalnym tygodniu przed pandemią.

Warto przeczytać!  „Zostawiamy te miejsca w gruzach”: Jak biały obiektyw na „Kandaharze” odzwierciedla koszty ludzkie

Oznacza to mniej miejsc pracy. Według związku zawodowego Actors’ Equity Association, aktorzy i kierownicy scen przepracowali 15 773 tygodni pracy na kontrakcie poza Broadwayem w ostatnim sezonie teatralnym, który zakończył się w maju, w porównaniu z 18 175 tygodniami pracy w ostatnim sezonie przed pandemią. Jak dotąd w tym sezonie zatrudnienie na Off Broadwayu jeszcze bardziej spadło.

Wiele wskazuje na to, że przy odpowiednich motywacjach ludzie chętnie wstaną z kanapy, wydadzą pieniądze i zgromadzą się w tłumie. Pomyśl o trasie koncertowej Eras Tour Taylor Swift; filmy „Barbie” i „Oppenheimer”; wystawa Maneta/Degasa w Metropolitan Museum of Art; i dowolna liczba gorących restauracji.

Nawet w świecie teatralnym widać oznaki nadziei. Na długo schyłkowej arenie komercyjnego teatru Off Broadwayu dwie komedie muzyczne, parodyczny „Titanique” i straszny „Little Shop of Horrors”, stały się hitami. W świecie organizacji non-profit kilka przedstawień na Off Broadwayu, takich jak musical Alicii Keys „Hell’s Kitchen” i dramat muzyczny „Stereophonic”, zostało wyprzedanych; „Hell’s Kitchen” przenosi się na Broadway.

Dwie nastawione na zysk firmy z dużymi osiągnięciami w branży rozrywkowej obstawiają zakłady na Off Broadway. Audible, spółka zależna Amazona, dzierżawi Minetta Lane Theatre i produkuje tam stały strumień przedstawień, które nagrywa również do transmisji strumieniowej na swojej platformie audio. Z kolei A24, tętniące życiem niezależne studio filmowe, nabyło w tym roku Cherry Lane Theatre z planami przekształcenia go w własną przestrzeń do występów na żywo.

Jednak niektóre z długoletnich hitów Off Broadwayu osłabły: perkusyjny „Stomp” został zamknięty w styczniu zeszłego roku po 29 latach, a wciągający „Sleep No More” zakończy się w styczniu po 13 latach. Natomiast darowizny na cele filantropijne – główne źródło dochodów wielu kin non-profit – w najlepszym przypadku utrzymują się na stałym poziomie, nawet pomimo rosnących kosztów produkcji.

„Wydaje się, że tradycyjna publiczność Off Broadwayu zniknęła — te starsze kobiety, które chodziły do ​​teatru, są o kilka lat starsze, nieco mniej podekscytowane przebywaniem w zatłoczonych miejscach i znalazły alternatywne możliwości rozrywki” – powiedział George Forbes, dyrektor wykonawczy teatru Lucille Lortel. „Więc wszyscy próbują dowiedzieć się, kim jest nowa publiczność i jak ją przyciągnąć?”

Ponieważ koszty produkcji przewyższają przychody ze sprzedaży biletów i darowizny na cele filantropijne, powszechne są obawy o kondycję systemu. Zaledwie kilka tygodni po powołaniu rady ds. przemysłu performatywnego Adams wezwał do cięć w finansowaniu agencji miejskich, w tym tych wspierających sztukę; wyjazd do Waszyngtonu teatrów non-profit ubiegających się o pomoc federalną nie doprowadził do podjęcia działań.

Warto przeczytać!  Jesus Drama The Chosen wyemitowany w The CW – The Hollywood Reporter

Desperację można wyczuć podczas zbiórek pieniędzy: w zeszłym miesiącu podczas Giving Tuesday wiele osób bez ogródek przedstawiło swoje wyzwania. „Pomóżcie utrzymać przy życiu Off-Broadway!” – apelował Theatre Row, kompleks prowadzony przez organizację non-profit położony na zachód od Times Square.

„Od lat obserwujemy, jak koszty utrzymania teatru rosną w tempie, któremu nasze przychody nie są w stanie dorównać, a naszym nieuniknionym problemem jest to, że bez podniesienia cen biletów pieniądze muszą pochodzić z innego, jeszcze nie zidentyfikowanego źródła, – powiedział Adam Greenfield, dyrektor artystyczny Playwrights Horizons. „To moment, w którym nie powinniśmy się smucić, załamywać rąk i rozpaczać, ale stawiać trudne pytania o to, jak zmieniła się kultura i jakie jest w niej miejsce teatru”.

Kierując się koniecznością, coraz więcej liderów teatrów znajduje obecnie nowe sposoby wzajemnej współpracy, dzieląc się badaniami (cztery zespoły — Ars Nova, MCC Theatre, New Group i New York Theatre Workshop — wspólnie przeprowadzają ankiety wśród widzów), a nawet nieruchomościami (Playwrights Horizons udostępnia Teatrowi Ruchu część swojej powierzchni bez czynszu).

„Kiedyś czułam się, jakbym mieszkała pod skałą zwaną Soho Rep, a teraz w dużo większym stopniu wdaję się w nieustanne rozmowy z rówieśnikami, ponieważ nie można przejść przez ogromne zmiany bez wsparcia swojej społeczności” – powiedziała Cynthia Flowers , dyrektor 65-miejscowego teatru śródmiejskiego.

Redukcja produkcji jest powszechna. Signature, podając napięty harmonogram artystów jako jeden z powodów, dla których tej jesieni zrobiło się ciemno, planuje w tym sezonie tylko trzy produkcje – o jedną mniej niż w zeszłym roku – ze względu na wyższe koszty produkcji. „Wystawienie trzech przedstawień tej zimy i wiosny kosztuje nas więcej niż czterech przedstawień w zeszłym roku” – powiedział Timothy J. McClimon, dyrektor wykonawczy firmy. (W międzyczasie Signature wynajmuje swoje sceny.)

Podobnie Vineyard Theatre wystawia dwa przedstawienia, a nie poprzednie trzy. „W ramach ograniczania produkcji tak naprawdę skupiliśmy się na produkcji przedstawień, które w niczym nie przypominają tego, co można oglądać w Netfliksie czy HBO” – powiedziała Suzanne Appel, dyrektor zarządzająca teatru. „Mamy nadzieję, że to się opłaci i ludzie powiedzą: «Wow, to było radykalnie odmienne od tego, co widzę na mojej kanapie»”.

Warto przeczytać!  Wyniki na żywo WWE Clash at the Castle 2024: zwycięzcy, najważniejsze momenty i więcej

Nowy Jork zanotował mniej niepowodzeń instytucjonalnych niż wiele innych miast. Ale były takie: New Ohio Theatre, eksperymentalny zespół z West Village, zamknięty po trzydziestu latach działalności; Metropolitan Playhouse, mała firma z East Village skupiająca się na pomijanych amerykańskich dziełach, zawiesiła produkcje po 31 sezonach; oraz Lark, organizacja założona w 1994 r. w celu wspierania rozwoju nowych zabaw, upadła. Kilka dużych organizacji, w tym BAM i Teatr Publiczny, zostało zmuszonych do zwolnień personelu i ograniczenia programów.

„Instytucje walczą o przetrwanie” – powiedziała nagrodzona Tony reżyserka Rachel Chavkin, która obecnie reżyseruje „Scene Partners” w Vineyard. „Wszyscy przeżywają kryzys finansowy, ale łączy się to z niesamowicie ekscytującą sztuką, która przywraca ludzi do życia”.

Sade Lythcott, dyrektor naczelna National Black Theatre, stwierdziła, że ​​postrzega tę chwilę jako „nie tyle kryzys, ile okazję do przyjrzenia się naszemu zestawowi wartości”.

„Widzowie wykształcili nowe wzorce, nie wracają już w taki sposób, jak kiedyś, i może to budzić kontrowersje, ale występuje też duże naturalne zmęczenie” – powiedziała. „Wiele problemów widać w większych organizacjach, które wydają się zbyt duże, aby upaść. Redukują personel, co jest druzgocące i wskazuje na zmianę zachowań publiczności, ale ma to również miejsce w przypadku odpowiedniego dobrania rozmiaru z powodu być może niezrównoważonych relacji z zarządami i organizacjami filantropijnymi”.

Rozległa sieć małych, niezależnych twórców teatralnych w mieście – pracujących z jeszcze mniejszą publicznością niż ta w teatrach Off Broadwayu – również cierpi.

„Zbliżamy się obecnie do sytuacji, w której praca stała się tak wymagająca, że ​​nasi członkowie po prostu przeprowadzają się z Nowego Jorku do mniejszych obszarów miejskich, gdzie koszty życia są niższe” – powiedziała Aimee Todoroff, dyrektor zarządzająca League of Independent Theatre. Powiedziała, że ​​pomimo niewykorzystanej powierzchni komercyjnej w popandemicznym Nowym Jorku małym i niezależnym firmom i artystom coraz trudniej jest znaleźć niedrogą przestrzeń na próby i występy.

Twórcy teatralni mówią, że z nadzieją, ale i niepokojem, patrzą w stronę wiosny.

„Prowadzę tu teatr niezależny od 25 lat i od 25 lat słyszę, jak ludzie mówią o śmierci teatru” – powiedział Erez Ziv, dyrektor zarządzający Frigid New York, zespołu teatralnego. „Nie sądzę, żeby tak się stało. Nie będzie śmierci teatru, dopóki nie nastąpi śmierć naszej kultury. To się po prostu zmienia i niestety w czasach zmian nie każdy jest w stanie się utrzymać.


Źródło