Technologia

Offline pokonuje sprzedaż detaliczną online w sprzedaży elektroniki

  • 19 listopada, 2023
  • 6 min read
Offline pokonuje sprzedaż detaliczną online w sprzedaży elektroniki


New Delhi: Sprzedawcy stacjonarni, którzy prowadzą w całym kraju sklepy z elektroniką użytkową obejmujące wiele marek i różnych kategorii, osiągną w tym roku wyniki lepsze od sprzedawców internetowych, mimo że ogólny popyt konsumencki pozostaje niski. W przypadku smartfonów branża szacuje, że sprzedaż sztywna prowadzona przez sprzedawców detalicznych będzie rosła w ujęciu rok do roku (rok do roku) od niskiej do średniej jednocyfrowej wartości, podczas gdy sprzedaż online w roku 2023 utrzyma się na stałym poziomie lub będzie wykazywać jednocyfrowy spadek.

New Delhi: Sprzedawcy stacjonarni, którzy prowadzą w całym kraju sklepy z elektroniką użytkową obejmujące wiele marek i różnych kategorii, osiągną w tym roku wyniki lepsze od sprzedawców internetowych, mimo że ogólny popyt konsumencki pozostaje niski. W przypadku smartfonów branża szacuje, że sprzedaż sztywna prowadzona przez sprzedawców detalicznych będzie rosła w ujęciu rok do roku (rok do roku) od niskiej do średniej jednocyfrowej wartości, podczas gdy sprzedaż online w roku 2023 utrzyma się na stałym poziomie lub będzie wykazywać jednocyfrowy spadek.

Szacunki dotyczące dostaw udostępnione Mint przez badacza rynku International Data Corp. (IDC) India przewidują, że w grudniowym kwartale zostanie wysłanych 35–37 milionów sztuk, co może oznaczać wzrost o 17% rok do roku. Oczekuje się, że ten ostatni wynik będzie efektem lepszej niż oczekiwano sprzedaży smartfonów w sezonie festiwalowym, co pomogło markom lepiej niż w zeszłym roku oczyścić zapasy.

Szacunki dotyczące dostaw udostępnione Mint przez badacza rynku International Data Corp. (IDC) India przewidują, że w grudniowym kwartale zostanie wysłanych 35–37 milionów sztuk, co może oznaczać wzrost o 17% rok do roku. Oczekuje się, że ten ostatni wynik będzie efektem lepszej niż oczekiwano sprzedaży smartfonów w sezonie festiwalowym, co pomogło markom lepiej niż w zeszłym roku oczyścić zapasy.

To jednak nie wystarczyłoby, aby zrekompensować ogólny spadek organicznego popytu na smartfony – całoroczne prognozy sprzedaży smartfonów według IDC w 2023 r. wyniosą około 143 mln sztuk, co oznacza spadek o 1% rok do roku.

Sprzedawcy detaliczni fizycznie odnotowują jednak ogólnie lepszy rok – raport IDC dotyczący smartfonów H1CY23 z 3 sierpnia wskazuje, że dostawy smartfonów do sprzedawców internetowych spadły o 15% rok do roku, natomiast dostawy do sprzedawców fizycznych wzrosły w pierwszej połowie o 11% rok do roku. Można się spodziewać, że podobny trend utrzyma się także w drugiej połowie.

Nilesh Gupta, dyrektor zarządzający wielomarkowej sieci sprzedaży detalicznej sprzętu elektronicznego Vijay Sales, powiedział, że smartfony są najsilniejszym czynnikiem wpływającym na wzrost sprzedaży firmy w sezonie festiwalowym w ujęciu rocznym. „Sprzedaż w okresie świątecznym napędzana smartfonami odnotowała wzrost o ponad 40% r/r. Liczba ta wzrosła, mimo że kilka innych kategorii pozostało na niezmienionym poziomie, a była napędzana łatwą przystępnością cenową smartfonów z segmentu premium, które są teraz dostępne również w sprzedaży detalicznej offline” – powiedział.

Warto przeczytać!  Wygląda na to, że Reddit zabije klientów zewnętrznych wielomilionowymi opłatami

Zainteresowane strony z branży stwierdziły ponadto, że wzrost sprzedaży detalicznej w sklepach stacjonarnych wynika raczej ze wzrostu przychodów, a nie z wolumenu sprzedaży. Kailash Lakhyani, założyciel i prezes organizacji branżowej All India Mobile Retailers Association (Aimra), powiedział: „W tym roku sprzedaż w okresie świątecznym dla sprzedawców detalicznych w sklepach stacjonarnych była bardzo wysoka, ponieważ marki zapewniły lepszą równowagę między ofertami, finansowaniem i umowami między nimi a internetowymi sprzedawców. Pomogło to firmom posiadającym fizyczne punkty sprzedaży elektroniki konkurować na równych zasadach — wiele z nich zaproponowało nawet oferty produktów w pakietach, takich jak bezpłatne słuchawki, aby zapewnić kupującym lepszą ofertę”.

Analitycy uważają, że kluczową przyczyną jest zmiana dynamiki całego rynku. Upasana Joshi, kierownik ds. badań w IDC India, stwierdziła, że ​​głównym czynnikiem jest ogólny spadek dostaw marek stawiających na pierwszym miejscu w Internecie, takich jak Xiaomi i Realme, dwie z pięciu największych indyjskich marek smartfonów. „Konsumenci nie kupują nowych telefonów w sposób organiczny, kierując się dłuższą żywotnością urządzeń i brakiem atrakcyjnych funkcji w urządzeniach dla większości kupujących. Ponadto wiele ofert produktów marek działających w Internecie było zaśmieconych, co doprowadziło do dezorientacji wśród kupujących, na jakie urządzenie powinni się zdecydować. Wraz ze spadkiem dostaw do Xiaomi i Realme sprzedawcy internetowi mogą odnotować drugi rok z rzędu spadku sprzedaży, podczas gdy sprzedaż w sklepach stacjonarnych może wzrosnąć rok do roku” – stwierdziła.

Warto przeczytać!  Google potwierdza usunięcie aplikacji ze sklepu Play — teraz pozostało zaledwie 6 tygodni

Ta dynamika widać również w indyjskiej branży smartwatchów, w której we wrześniu dostawy wzrosły o 32% rok do roku, do 16,9 miliona sztuk. W obliczu tego wzrostu sprzedaż smartwatchów sprzedawcom detalicznym wzrosła w tym kwartale o 58% rok do roku, ponieważ krajowe marki zabiegają o lepsze marże i nowych klientów. W przyszłym roku sprzedaż smartwatchów będzie dalej penetrować sklepy fizyczne – szczególnie w miastach trzeciego poziomu i poza nimi.

Interesariusze z branży oczekują, że do końca 2024 r. prawie 40% całej sprzedaży smartwatchów w kraju będzie pochodzić od sprzedawców fizycznych, po czym nastąpi stabilizacja.

Interesariusze rynku smartfonów również przewidują ostrożność pomimo przyzwoitego roku dla sprzedawców fizycznych. Manish Khatri, partner Mahesh Telecom, sprzedawcy detalicznego z siedzibą w Bombaju, powiedział, że choć wywołana szumem reklamowym liczba klientów rzeczywiście wzrosła w okresie świątecznym, w pozostałych miesiącach bieżącego kwartału przebieg jest bardzo spokojny.

„Nie ma powodu, aby konsumenci kupowali nowe urządzenia – jedyny popyt dotyczy telefonów premium, na które rynek jest wciąż niewielki, oraz telefonów odnowionych (lub używanych), na które nie ma wystarczającej podaży na rynku, – powiedział Khatri.


Źródło