„Ona nie była gotowa odejść”
Lekarz Shannen Doherty ujawnił poruszające ostatnie chwile ukochanej aktorki.
Gwiazda „Beverly Hills, 90210” zmarła w sobotę w wieku 53 lat po długiej walce z rakiem.
W wywiadzie dla magazynu People onkolog dr Lawrence D. Piro powiedział, że ostatnie chwile absolwentki „Czarodziejek” były „smutne” i „piękne”.
„W ciągu ostatnich kilku godzin była w miejscu, w którym czuła się bardzo komfortowo, spała i przechodziła transformację, a otaczali ją niektórzy z jej bardzo bliskich przyjaciół” – powiedział dr Piro portalowi.
„Pokój był otoczony przez wybraną grupę przyjaciół, którzy dawali jej dużo opieki i wsparcia. Było ponuro i smutno, ale pięknie i kochająco”.
„Najtrudniejsze było to, że ona nie była gotowa odejść, bo kochała życie” – dodał.
U Doherty zdiagnozowano raka piersi w 2015 r., przeszła mastektomię, chemioterapię i radioterapię. W 2017 r. nastąpiła u niej remisja, ale w lutym 2020 r. ogłosiła, że ma raka piersi w stadium 4.
W odcinku swojego podcastu „Let’s Be Clear” z 24 czerwca Doherty opowiedziała o swojej decyzji poddania się kolejnej rundzie chemioterapii.
„Muszę wrócić na chemioterapię i to jest naprawdę trudne” – powiedziała wówczas. „Myśl o ponownym przejściu przez to wszystko mnie zniszczyła”.
Mówiąc o walce zmarłej aktorki z chorobą, dr Piro stwierdził, że „kontynuowali, dopóki nie mogli już dłużej”.
„Podczas naszej ostatniej rozmowy ona właśnie zdawała sobie sprawę, że sprawy przybrały dość znaczący obrót” – powiedział portalowi.
„Rozmowa dotyczyła miłości, wsparcia, troski i walki. Chciała kontynuować leczenie i walczyć, mimo że jej stan fizyczny nieco się pogorszył. I tak zrobiliśmy”.
A chociaż aktorka z „Heathers” miała „tylko ograniczone możliwości”, nie zamierzała się poddać.
„To nawet nie podlegało dyskusji, ponieważ Shannen nie żyła w ten sposób. Była niesamowitą wojowniczką we wszystkim, co robiła” – dodał dr Piro.
Informację o śmierci Doherty potwierdziła w niedzielę jej wieloletnia rzeczniczka Leslie Sloane.
„Z ciężkim sercem potwierdzam śmierć aktorki Shannen Doherty” – powiedział Sloane w oświadczeniu dla portalu.
„W sobotę 13 lipca przegrała walkę z rakiem po wielu latach walki z chorobą” – kontynuowała Sloane. „Oddana córka, siostra, ciotka i przyjaciółka była otoczona przez swoich bliskich, a także psa, Bowiego. Rodzina prosi o zachowanie prywatności w tym czasie, aby mogli w spokoju przeżywać żałobę”.
Po jej śmierci aktorkę wspominali fani i przyjaciele, w tym kilku jej kolegów z planu „Beverly Hills, 90210”.