Świat

ONZ mówi, że warstwa ozonowa powoli się goi, dziura do załatania do 2066 r

  • 9 stycznia, 2023
  • 4 min read
ONZ mówi, że warstwa ozonowa powoli się goi, dziura do załatania do 2066 r


DENVER (AP) – Ziemska ochronna warstwa ozonowa powoli, ale zauważalnie leczy się w tempie, które w pełni naprawiłoby dziurę nad Antarktydą za około 43 lata, mówi nowy raport Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Ocena naukowa przeprowadzana raz na cztery lata wykazała, że ​​trwa ożywienie, ponad 35 lat po tym, jak każdy naród na świecie zgodził się zaprzestać produkcji chemikaliów, które niszczą warstwę ozonową w ziemskiej atmosferze, która chroni planetę przed szkodliwym promieniowaniem związanym ze skórą raka, zaćmy i szkód w uprawach.

„W górnych warstwach stratosfery iw dziurze ozonowej obserwujemy poprawę” – powiedział Paul Newman, współprzewodniczący oceny naukowej.

Według raportu zaprezentowanego w poniedziałek na konwencji Amerykańskiego Towarzystwa Meteorologicznego w Denver, postęp jest powolny. Według raportu, średnia światowa ilość ozonu na wysokości 18 mil (30 kilometrów) w atmosferze nie powróci do poziomu sprzed przerzedzenia z 1980 roku aż do około 2040 roku. I nie wróci do normy w Arktyce do 2045 roku.

Raport mówi, że Antarktyda, gdzie jest tak cienka, że ​​co roku w warstwie tworzy się gigantyczna dziura, nie zostanie w pełni naprawiona do 2066 roku.

Warto przeczytać!  Iran skazuje na krótki okres więzienia mężczyznę, który ściął głowę 17-letniej żonie

Naukowcy i obrońcy środowiska na całym świecie od dawna uznają wysiłki na rzecz wyleczenia dziury ozonowej — wynikające z porozumienia z 1987 r., zwanego Protokołem montrealskim, zakazującym klasy chemikaliów często stosowanych w czynnikach chłodniczych i aerozolach — jako jedno z największych ekologicznych zwycięstw ludzkości .

„Działania na rzecz ozonu stanowią precedens dla działań na rzecz klimatu. Nasz sukces w stopniowym wycofywaniu chemikaliów niszczących warstwę ozonową pokazuje nam, co można i należy zrobić – w trybie pilnym – aby odejść od paliw kopalnych, zredukować emisje gazów cieplarnianych, a tym samym ograniczyć wzrost temperatury”, Sekretarz Generalny Światowej Organizacji Meteorologicznej, prof. Petteri Taalas powiedział w oświadczeniu.

Oznaki uzdrowienia odnotowano cztery lata temu, ale były one niewielkie i bardziej wstępne. „Te liczby ozdrowień bardzo się umocniły” – powiedział Newman.

Dwie główne chemikalia, które pochłaniają ozon, znajdują się na niższych poziomach w atmosferze, powiedział Newman, główny naukowiec zajmujący się Ziemią w NASA Goddard Space Flight Center. Poziom chloru spadł o 11,5% od szczytu w 1993 r., a bromu, który jest bardziej skuteczny w pochłanianiu ozonu, ale jest na niższych poziomach w powietrzu, spadł o 14,5% od szczytu w 1999 r., czytamy w raporcie.

Warto przeczytać!  Rosyjski atak rakietowy zabił sześć osób w rodzinnym mieście prezydenta Ukrainy

To, że poziom bromu i chloru „przestał rosnąć i spada, jest prawdziwym świadectwem skuteczności protokołu montrealskiego” – powiedział Newman.

„Nastąpiła diametralna zmiana w sposobie, w jaki nasze społeczeństwo radzi sobie z substancjami zubożającymi warstwę ozonową” — powiedział współprzewodniczący panelu naukowego David W. Fahey, dyrektor laboratorium nauk chemicznych amerykańskiej National Oceanic and Atmospheric Administration.

Kilkadziesiąt lat temu ludzie mogli pójść do sklepu i kupić puszkę czynnika chłodniczego, który pochłania ozon, dziurawi w nim i zanieczyszcza atmosferę, powiedział Fahey. Teraz nie tylko substancje te są zakazane, ale nie ma ich już zbyt wiele w domach i samochodach ludzi, zastępując je czystszymi chemikaliami.

Naturalne wzorce pogodowe na Antarktydzie również wpływają na poziomy dziury ozonowej, które osiągają szczyt jesienią. W ciągu ostatnich kilku lat dziury były z tego powodu nieco większe, ale ogólny trend polega na gojeniu się, powiedział Newman.

To „ratuje 2 miliony ludzi każdego roku przed rakiem skóry”, powiedziała dyrektor Programu Ochrony Środowiska ONZ, Inger Andersen, w e-mailu na początku tego roku dla The Associated Press.

Warto przeczytać!  Impas w sprawie finansów między bogatymi i biednymi, który zagraża planecie

Kilka lat temu emisja jednej z zakazanych substancji chemicznych, chlorofluorowęglowodoru-11 (CFC-11), przestała się kurczyć i rosła. Nieuczciwe emisje zostały zauważone w części Chin, ale teraz spadły tam, gdzie się ich spodziewano, powiedział Newman.

Trzecia generacja tych chemikaliów, zwana HFC, została zakazana kilka lat temu nie dlatego, że niszczy warstwę ozonową, ale dlatego, że jest gazem cieplarnianym zatrzymującym ciepło. Nowy raport mówi, że zakaz pozwoliłby uniknąć dodatkowego ocieplenia o 0,5 do 0,9 stopnia (0,3 do 0,5 stopnia Celsjusza).

Raport ostrzega również, że próby sztucznego ochłodzenia planety poprzez wprowadzanie aerozoli do atmosfery w celu odbijania światła słonecznego spowodują rozrzedzenie warstwy ozonowej na Antarktydzie nawet o 20%.

___

Śledź relacje AP dotyczące klimatu i środowiska na stronie https://apnews.com/hub/climate-and-environment

___

Śledź Setha Borensteina na Twitterze pod adresem @borenbears

___

Klimat i ochrona środowiska Associated Press otrzymuje wsparcie od kilku prywatnych fundacji. Więcej informacji na temat inicjatywy klimatycznej AP można znaleźć tutaj. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za wszystkie treści.




Źródło