Świat

ONZ słyszy dowody gwałtów z 7 października

  • 4 grudnia, 2023
  • 7 min read
ONZ słyszy dowody gwałtów z 7 października


grać

Dowody mające udowodnić, że Hamas dopuścił się przestępstw związanych z przemocą seksualną podczas ataku na Izrael 7 października, zostały zaprezentowane na posiedzeniu ONZ, którego gospodarzem w poniedziałek był ambasador Izraela przy organie światowym.

Gilad Erdan powiedział, że ONZ i jej organizacje „całkowicie ignorowały przez prawie 60 dni i nadal podają w wątpliwość” ataki. Dowody obejmują raporty służb ratowniczych z miejsc uderzeń bojowników oraz rezerwistów wojskowych, którzy pracowali nad identyfikacją ciał zabitych, powiedział Erdan.

Hamas wydał oświadczenie, w którym zaprzecza, że ​​jego bojownicy dopuszczali się napaści na tle seksualnym, odrzucając te twierdzenia jako próbę zniekształcenia palestyńskiego ruchu oporu oraz „humanitarnego i moralnego postępowania z zatrzymanymi”, jak wykazały bojownicy.

„Świat musi zdecydować, komu wierzyć” – powiedziała Sheryl Sandberg, była dyrektor generalna Meta i założycielka grupy non-profit Lean In. „Czy wierzymy rzecznikowi Hamasu, który powiedział, że gwałt jest zabroniony, w związku z czym nie mógł do niego dojść 7 października? A może wierzymy kobietom, których ciała opowiadają nam, jak spędziły ostatnie minuty swojego życia?”

Sandberg powiedziała zgromadzonym, że „gwałt nigdy nie powinien być wykorzystywany jako akt wojny” i że „milczenie jest współudziałem”.

Sekretarz generalny ONZ António Guterres powiedział w zeszłym tygodniu, że doniesienia o napaściach na tle seksualnym „należy dokładnie zbadać”.

Bombardowanie zostaje wznowione: Izrael rozszerza ofensywę lądową w Gazie

Rozwój:

∎ Tysiące Izraelczyków wzięło udział w pogrzebie 41-letniego pułkownika Asafa Hamamiego, dowódcy Południowej Brygady Dywizji Gazy, mimo że jego szczątki są przetrzymywane przez Hamas w Gazie. Hamami zginął 7 października podczas ataku Hamasu na Izrael.

Warto przeczytać!  UE zgadza się na nowe sankcje nałożone na Rosję, po raz pierwszy umieszczając na czarnej liście firmy z Chin kontynentalnych

∎ Prawnicy Amnesty International i innych grup udali się w poniedziałek do holenderskiego sądu, wzywając do zaprzestania eksportu części do myśliwców do Izraela, twierdząc, że holenderski rząd jest współwinny możliwych zbrodni wojennych przeciwko Palestyńczykom w Gazie.

W poniedziałek Biały Dom ponownie oświadczył, że tygodniowe zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem zakończyło się, ponieważ palestyńska grupa bojowników nie dostarczyła zakładników, którzy powinni byli zostać uwolnieni.

„Hamas odmawia uwolnienia cywilnych kobiet, które powinny być częścią porozumienia” – powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. „I to właśnie ta odmowa Hamasu spowodowała zakończenie porozumienia w sprawie zakładników, a tym samym koniec przerwy w działaniach wojennych”.

Izrael wznowił atak na Strefę Gazy w piątek po uwolnieniu ponad 100 zakładników przetrzymywanych przez Hamas w zamian za uwolnienie przez Izrael 240 więźniów. Izrael stwierdził, że Hamas „naruszył” zawieszenie broni i ostrzelał w stronę Izraela. Urzędnicy Hamasu obwiniali Izraelczyków, twierdząc, że odrzucili oni oferty uwolnienia starszych jeńców oraz ciał zakładników.

− Michaela Collinsa

Możliwości bezpieczeństwa ludności cywilnej w południowej Strefie Gazy w dalszym ciągu się ograniczały w poniedziałek, gdy siły izraelskie połączyły rozszerzony atak naziemny z powtarzającymi się nalotami, próbując wykorzenić bojowników Hamasu ze Strefy Gazy.

Izrael powiedział Palestyńczykom w drugim co do wielkości mieście Gazy, Khan Younis, aby udali się na południe w kierunku przygranicznego miasta Rafah w oczekiwaniu na ciężkie bombardowania i podejście sił lądowych. Doprowadziło to do masowych wysiedleń, w wielu przypadkach tych samych ludzi, którzy uciekli ze zniszczonej północy, co jeszcze bardziej pogłębiło kryzys humanitarny w enklawie. Obszar ewakuacji obejmował około jednej piątej Chana Younisa, którego przedwojenna populacja licząca 117 000 osób wzrosła w czasie konfliktu.

Thomas White, dyrektor agencji ONZ ds. pomocy palestyńskiej, znanej jako UNRWA, opisał, że drogi prowadzące na południe są zakorkowane ludźmi, którzy przewożą to, co mają w samochodach i wozach ciągniętych przez osły.

Warto przeczytać!  USA-Tajwan: Dlaczego tak wielu kongresmenów udaje się do Tajpej?

„Nawet w Rafah, gdzie ludzie są zmuszani do ucieczki, dzień przerywają odgłosy nalotów” – powiedział White w post na platformie X. „Ludzie proszą o radę, gdzie znaleźć schronienie. Nie mamy im nic do powiedzenia”.

Izraelskie wojsko oświadczyło, że jego samoloty w ciągu nocy uderzyły w około 200 celów Hamasu w Gazie, a wojska lądowe działały równolegle. Reuters podał, że w wyniku nalotu w Rafah powstał krater wielkości boiska do koszykówki, w wyniku którego zginęło małe dziecko.

„Spaliśmy i byliśmy bezpieczni” – powiedział Salah al-Arja, jeden z właścicieli domów, których dom został zniszczony. „Mówią wam, że to bezpieczny obszar, ale nie ma bezpiecznego obszaru w całej Strefie Gazy”.

Hamas mógł czerpać zyski z transakcji na akcjach, które przyniosły setki milionów dolarów zysków handlarzom, którzy dokonali krótkiej sprzedaży niektórych izraelskich emisji przed brutalnym atakiem Hamasu z 7 października.

„Handel na terrorze?” badanie przeprowadzone przez dwóch amerykańskich badaczy wskazuje, że handlowcy mogli wiedzieć, że atak się zbliża, co spowodowałoby gwałtowne spadki niektórych izraelskich akcji. Raport, opublikowany w czasopiśmie SSRN przez Roberta Jacksona Jr. z Uniwersytetu Nowojorskiego i Joshuę Mittsa z Kolumbii, nie wspomina o Hamasie, ale stwierdza, że ​​niektórzy handlarze posiadający wcześniejszą wiedzę mogli zarobić setki milionów dolarów.

„Nasze ustalenia sugerują, że handlowcy poinformowani o nadchodzących atakach odnieśli korzyści z tych tragicznych wydarzeń” – czytamy w badaniu. „Zaobserwowaliśmy gwałtowny i niezwykły wzrost, tuż przed atakami, handlu ryzykownymi opcjami krótkoterminowymi na te spółki”.

Skrócenie ceny akcji polega na inwestowaniu w oczekiwaniu na spadek wartości akcji. Izraelski Urząd Papierów Wartościowych powiedział agencji Reuters, że sprawa „jest znana temu organowi i jest przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez wszystkie zainteresowane strony”.

Warto przeczytać!  Tysiące osób ucieka z głównego szpitala w Gazie, ale setki, w tym dzieci, nadal są uwięzione w wyniku walk

USS Carney odpowiedział na ataki na statki handlowe i w niedzielę zestrzelił trzy drony nad Morzem Czerwonym, ale według Pentagonu okręt wojenny mógł nie być celem działań wojennych.

„Carney” odbywał patrol na Morzu Czerwonym, kiedy odpowiadał na wezwania pomocy – podał Pentagon w oświadczeniu wydanym późnym wieczorem w niedzielę. Okręt wojenny wykrył atak rakietami balistycznymi przeciw statkom wystrzelony z kontrolowanych przez Houthi obszarów Jemenu w stronę Unity Explorer, statku do przewozu masowców pływającego pod banderą Bahamów, będącego własnością Wielkiej Brytanii i przez nią obsługiwanego, z załogą składającą się z marynarzy z dwóch krajów.

Carney zestrzelił drona wystrzelonego z obszarów kontrolowanych przez Houthi w Jemenie, który najwyraźniej zmierzał w stronę okrętu wojennego, „chociaż jego konkretny cel nie jest jasny” – powiedział Pentagon. „Nie możemy w tej chwili ocenić, czy Carney był celem UAV .”

Do incydentu doszło po tym, jak Izrael wznowił bombardowanie Strefy Gazy po tygodniowym rozejmie z Hamasem, którego brutalny atak graniczny na społeczności izraelskie 7 października wywołał wojnę. Siły izraelskie, które pustoszyły północną Strefę Gazy, obecnie intensyfikują swoje wysiłki także w południowej Gazie.

„Jesteśmy zdeterminowani kontynuować walkę, zlikwidować Hamas i sprowadzić wszystkich zakładników do domu” – powiedział rzecznik izraelskiej armii kontradmirał Daniel Hagari.

Nie zgłoszono żadnych uszkodzeń ani obrażeń na niszczycielu klasy Arleigh Burke „Carney”. Pentagon początkowo opisał incydent jako atak na Carney, zanim podał więcej szczegółów. Huti przyznali się do ataków na statki handlowe, które ich zdaniem były powiązane z Izraelem, ale nie wspomnieli o amerykańskim okręcie wojennym.

Współautor: Associated Press




Źródło