Świat

ONZ twierdzi, że minęło 1000 dni, odkąd talibowie zabronili dziewczętom dostępu do szkół średnich

  • 13 czerwca, 2024
  • 3 min read
ONZ twierdzi, że minęło 1000 dni, odkąd talibowie zabronili dziewczętom dostępu do szkół średnich


ISLAMABAD (AP) – Według agencji ONZ ds. dzieci minęło tysiąc dni, odkąd dziewczętom w Afganistanie zakazano uczęszczania do szkół średnich, która stwierdziła w czwartek, że „żaden kraj nie może ruszyć do przodu, jeśli połowa jego populacji pozostaje w tyle”.

Dyrektor wykonawcza UNICEF Catherine Russell w oświadczeniu wezwała władze talibów, aby umożliwiły wszystkim dzieciom natychmiastowe wznowienie nauki i wezwała społeczność międzynarodową do wspierania afgańskich dziewcząt, które jej zdaniem potrzebują tego bardziej niż kiedykolwiek. Agencja szacuje, że dotyczy to ponad 1 miliona dziewcząt.

ONZ ostrzegła, że ​​zakaz edukacji dziewcząt pozostaje zakazem talibów największą przeszkodą w zdobyciu uznania jako prawowitych władców Afganistanu.

Talibowie, którzy przejęli władzę w Afganistanie po wycofaniu się Siły USA i NATO w 2021 r. stwierdził, że kontynuowanie nauki przez dziewczęta jest sprzeczne ze ścisłą interpretacją prawa islamskiego przez tę grupę.

Pomimo początkowych obietnic dotyczących bardziej umiarkowanych rządów, talibowie zakazali także kobietom wyższa edukacja, przestrzeń publiczna jak parki i większość miejsc pracy w ramach surowe środki nałożone. Kiedy talibowie rządzili Afganistanem w latach 90., zakazali także edukacji dziewcząt.

Warto przeczytać!  Co najmniej 6 osób zginęło w strajku w rosyjskim Biełgorodzie – Ministerstwo Zdrowia

Talibowie tak zabraniał dziewczętom uczęszczania na zajęcia powyżej szóstej klasy, co czyni go jedynym krajem na świecie, w którym obowiązują takie ograniczenia w edukacji kobiet.

W marcu rozpoczął się nowy rok szkolny z dziewczętami zakazującymi uczęszczania na zajęcia po szóstej klasie. Dziennikarkom nie wpuszczono na ceremonię otwarcia.

Talibowie też byli priorytetem jest wiedza islamska nad podstawowymi umiejętnościami czytania i liczenia wraz z ich przesunięciem w stronę medresylub szkoły religijne.

Dyrektor wykonawcza UNICEF nazwała systematyczne wykluczanie dziewcząt „nie tylko rażącym naruszeniem ich prawa do edukacji, ale także skutkuje zmniejszeniem możliwości i pogorszeniem zdrowia psychicznego”.

Powiedziała, że ​​UNICEF współpracuje z partnerami, aby prowadzić zajęcia edukacyjne dla 600 000 dzieci, z czego dwie trzecie to dziewczynki, oraz szkolić nauczycieli.

Chociaż afgańscy chłopcy mają dostęp do edukacji, Human Rights Watch twierdzi, że talibowie „nadużyciowe” polityki edukacyjne im szkodzą. W raporcie opublikowanym w grudniu grupa stwierdziła, że ​​odejście wykwalifikowanych nauczycieli – w tym kobiet – wyrządziło kształceniu chłopców głębokie szkody, łącznie ze wzrostem kar cielesnych.

Również w czwartek rzecznik Biura Praw Człowieka ONZ powiedział, że przekazali to Talibowie urzędniczki służby cywilnej nie mogą pracować, że ich wynagrodzenia zostaną obniżone do najniższego poziomu, niezależnie od ich doświadczenia i kwalifikacji.

Warto przeczytać!  Wśród krytyki jego wojny z gangami prezydent Salwadoru, Bukele, zwraca się ku sportowi

Ostatnia „dyskryminująca i głęboko arbitralna decyzja” jeszcze bardziej pogłębiła erozję praw człowieka w Afganistanie, stwierdziła Liz Throssell.

Wysoki Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Volker Türk wezwał władze do uchylenia wszystkich praw, instrukcji, edyktów i innych środków, które dyskryminują kobiety i dziewczęta, co stanowi wyraźne naruszenie zobowiązań kraju w zakresie praw człowieka, dodał Throssell.

Nikt ze strony talibów nie był od razu dostępny, aby udzielić komentarza.




Źródło