Świat

ONZ twierdzi, że proponowane przez Damaszek warunki pomocy dla północno-zachodniej Syrii są „nie do przyjęcia”

  • 15 lipca, 2023
  • 5 min read
ONZ twierdzi, że proponowane przez Damaszek warunki pomocy dla północno-zachodniej Syrii są „nie do przyjęcia”


BEIRUT (AP) – Agencja Narodów Zjednoczonych odpowiedzialna za nadzorowanie pomocy humanitarnej określiła warunki nałożone przez rząd syryjski na dostawy pomocy z Turcji do północno-zachodniej Syrii jako „nie do przyjęcia”.

Przyszłe dostarczanie pomocy przez północną granicę Syrii zostało zakwestionowane we wtorek po tym, jak Rada Bezpieczeństwa ONZ nie była w stanie uzgodnić żadnej z dwóch konkurujących ze sobą propozycji przedłużenia mandatu na dostarczanie pomocy z Turcji przez przejście graniczne Bab al Hawa.

Dwa dni później ambasador Syrii przy ONZ powiedział Damaszek udzieliłby dobrowolnej zgody aby ONZ mogła korzystać z przejścia przez sześć miesięcy, pod warunkiem, że pomoc zostanie przeprowadzona „w pełnej współpracy i koordynacji z rządem”, że ONZ nie będzie komunikować się z „organizacjami terrorystycznymi” i ich oddziałami oraz że Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża i Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca miałyby prowadzić akcje pomocowe.

PLIK – Ciężarówki załadowane pomocą humanitarną ONZ dla Syrii po niszczycielskim trzęsieniu ziemi są zaparkowane na przejściu granicznym Bab al-Hawa z Turcją, w syryjskiej prowincji Idlib, 10 lutego 2023 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ we wtorek, 11 lipca 2023 r., nie odnowiła zezwolenia na dostarczanie pomocy humanitarnej do rebeliantów w Syrii przetrzymywanych na północny zachód od sąsiedniej Turcji, oficjalnie kończąc operację ONZ, która była niezbędna do udzielenia pomocy regionowi liczącemu 4,1 miliona ludzi.  (AP Photo/Ghaith Alsayed, plik)

Rząd syryjski dał zielone światło dla Organizacji Narodów Zjednoczonych na korzystanie z kluczowego przejścia z Turcji do północno-zachodniego terytorium kontrolowanego przez rebeliantów, które zostało zamknięte na początku tego tygodnia.

Na tym zdjęciu z wideo opublikowanego przez Siły Powietrzne USA rosyjskie samoloty wojskowe SU-34 i SU-35 wystrzeliwują flary na torze lotu drona Sił Powietrznych USA MQ-9 Reaper, w lewym dolnym rogu, w czwartek, 6 lipca 2023 r., nad Syrią.  (US Air Force przez AP)

Wojsko USA twierdzi, że rosyjskie myśliwce „nękały” amerykańskie drony nad Syrią trzeci dzień z rzędu.

Syryjski minister spraw zagranicznych Faisal Mekdad (po prawej) spotyka się ze swoim jordańskim odpowiednikiem Aymanem Safadim w Damaszku w Syrii, poniedziałek, 3 lipca 2023 r. Najwyższy dyplomata Jordanii wezwał w poniedziałek do międzynarodowych inwestycji w sparaliżowaną infrastrukturę Syrii w celu przyspieszenia powrotu uchodźców.  Safadi wygłosił te uwagi po wizycie w Damaszku, gdzie spotkał się z prezydentem Syrii Baszarem Assadem i jego odpowiednikiem Fajsalem Mekdadem.  (AP Photo/Omar Sanadiki)

Minister spraw zagranicznych Jordanii wezwał do inwestycji w zniszczoną przez konflikty infrastrukturę Syrii, aby przyspieszyć powrót uchodźców.

W liście wysłanym w piątek do Rady Bezpieczeństwa, którego kopię otrzymała w sobotę Associated Press, Biuro ONZ ds. prowadzenie „zasadniczych operacji humanitarnych”.

Zakaz komunikowania się z grupami uważanymi przez rząd syryjski za „terrorystów” uniemożliwiłby ONZ i organizacjom partnerskim dystrybuującym pomoc angażowanie się „z odpowiednimi stronami państwowymi i niepaństwowymi, jeśli jest to operacyjnie konieczne do przeprowadzenia bezpiecznych i niezakłóconych operacji humanitarnych” – czytamy w liście. .

Zastrzeżenie, że dostawy pomocy muszą być nadzorowane przez Czerwony Krzyż lub Czerwony Półksiężyc, „nie jest ani zgodne z niezależnością Organizacji Narodów Zjednoczonych, ani praktyczne”, ponieważ organizacje te „nie są obecne w północno-zachodniej Syrii”, napisano.

W liście zauważono również, że wniosek rządu syryjskiego, aby dostawy pomocy odbywały się w „pełnej współpracy i koordynacji” z Damaszkiem, wymaga „przeglądu”, a mechanizm udzielania pomocy nie powinien „naruszać bezstronności…, neutralności i niezależności” operacji humanitarnych ONZ”.

Warto przeczytać!  Ukraińskie rakiety M39 uderzają w rosyjską obronę powietrzną

Dostarczenie pomocy do zajętej przez rebeliantów enklawy na północnym zachodzie było odwiecznym punktem spornym podczas 12-letniego powstania w Syrii, które przekształciło się w wojnę domową.

Syryjski rząd Baszara Assada i jego sojuszniczka, będąca członkiem Rady Bezpieczeństwa Rosja, chcą, aby wszystkie dostawy pomocy odbywały się przez Damaszek. Przeciwnicy Assada i organizacje humanitarne twierdzą, że może to doprowadzić do odwrócenia pomocy od bezbronnej ludności na północnym zachodzie.

Emma Beals, nierezydent z Instytutu Bliskiego Wschodu, która studiowała dostarczanie pomocy, powiedziała, że ​​ludzie mieszkający w północno-zachodniej Syrii „narażają się na poważne ryzyko”, jeśli pomoc humanitarna zależy od pozwolenia Damaszku.

„Reżim od dwunastu lat stosuje odmowę pomocy i ataki na pracowników organizacji humanitarnych jako strategię wojskową” – powiedziała.

Rada Bezpieczeństwa początkowo zezwoliła na dostawy pomocy w 2014 r. z Turcji, Iraku i Jordanii przez cztery przejścia graniczne na tereny opozycji w Syrii. Ale przez lata Rosja, wspierana przez Chiny, naciskała na Radę, by ograniczyła dozwolone przejścia tylko do jednego – Bab al-Hawa – i mandaty z roku do sześć miesięcy.

Warto przeczytać!  Lekarze twierdzą, że premier Słowacji Robert Fico jest w stabilnym, ale poważnym stanie po strzelaninie

Po śmiertelnym trzęsieniu ziemi o sile 7,8 stopnia w skali Richtera, które nawiedziło Syrię i Turcję w lutym, Asad otworzył dwa dodatkowe przejścia z Turcji, w Bab al-Salameh i al-Rai, aby zwiększyć przepływ pomocy dla ofiar, a później przedłużył ich otwarcie do sierpnia. 13. Jednak w praktyce większość pomocy nadal przechodziła przez Bab al Hawa.

Ograniczona kwota pomocy ONZ wkroczył na opanowany przez opozycję północny zachód przekraczając linie bojowe z obszarów kontrolowanych przez rząd.

Po lutowym trzęsieniu ziemi konwoje z pomocą humanitarną zostały zablokowane przed wjazdem do prowincji Idlib z obszarów kontrolowanych przez rząd przez grupę bojowników Hayat Tahrir al-Sham, pierwotnie odgałęzienie Al-Kaidy, która dominuje na tym obszarze. Grupa oskarżyła Assada o próbę „skorzystania z pomocy przeznaczonej dla ofiar trzęsienia ziemi”.

W czerwcu, najwyraźniej próbując przekonać Rosję do zezwolenia na rozszerzenie dostaw pomocy przez Bab al Hawa, grupa zezwoliła na transport z obszaru kontrolowanego przez rząd w prowincji Aleppo do Idlib.

___

Powiązana pisarka prasowa Edith Lederer z Nowego Jorku przyczyniła się do powstania tego raportu.




Źródło