Świat

Opinia | Co Stany Zjednoczone muszą zrobić po ataku Iranu na Izrael

  • 16 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Opinia |  Co Stany Zjednoczone muszą zrobić po ataku Iranu na Izrael


Spektakl irańskich rakiet i dronów zmierzających w stronę Izraela, które zostały prawie całkowicie przechwycone, wzbudził zdumienie pierwszym w historii bezpośrednim atakiem Iranu na Izrael oraz wysoce skuteczną tarczą rozmieszczoną przez Izrael i jego sojuszników, w tym Stany Zjednoczone. Jednak ulga wynikająca z tej sytuacji nie powinna odwracać uwagi od wysiłków na rzecz przyjęcia od dawna wstrzymanej ustawy o pomocy wojskowej dla Ukrainy, która broni się przed podobnymi atakami rakietowymi, oraz rozwiązania zaciekłej wojny w Gazie. Raczej powinno ich zachęcać.

W Kongresie oba konflikty od miesięcy są ze sobą powiązane, bo senacka ustawa, jedyny pakiet pomocowy, który przejdzie przez co najmniej jedną izbę, miałby finansować obronę Ukrainy i Izraela. Łączenie tych dwóch kwestii miało sens po ataku Hamasu na Izrael 7 października, gdy Stany Zjednoczone próbowały pomóc dwóm demokracjom znajdującym się w niebezpieczeństwie. Pomogło także w budowaniu poparcia politycznego dla ustawy, przyłączając się do legislatorów proukraińskich i proizraelskich.

Odkąd sześć miesięcy temu Senat przyjął ustawę pomocową, sytuacja stała się bardziej złożona. Na lewicy wzrosły obawy związane z działaniami Izraela w Gazie, a na prawicy sprzeciw wobec finansowania Ukrainy. Po weekendowych atakach na Iran głosowanie za pakietem pomocowym może stać się bardziej akceptowalne dla obu stron. Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson (La.) powinien szybko przedstawić tę kwestię. Jednak późnym poniedziałek ogłosił złożony plan głosowania nad jednoczesnymi odrębnymi ustawami pomocowymi dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu.

Warto przeczytać!  Prezydent Mołdawii nakreśla rosyjski „plan” obalenia rządu

W ciągu sześciu miesięcy bezsensownego opóźnienia Izby Reprezentantów ze strony Republikanów i pod naciskiem republikańskiego kandydata na prezydenta Donalda Trumpa sytuacja Ukrainy stała się rozpaczliwa. Kraj potrzebuje obrony powietrznej, amunicji i samolotów bojowych od koalicji krajów takich jak ta, która przechwyciła weekendową strzelaninę Iranu wycelowaną w Izrael. Choć ani pieniądze, ani broń nie rozwiążą problemów Ukrainy z zasobami ludzkimi, kraj zdecydował się wezwać więcej żołnierzy, ryzykując, że ograniczona kohorta młodych Ukraińców zginie na polu bitwy.

Dalsze opóźnienie pomogłoby prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, który przekierował gospodarkę Rosji w stronę produkcji wojennej i może rzucić fale piechoty na cienkie linie frontu Ukrainy. Poparcie Ukrainy teraz pokaże Putinowi, że nie może liczyć na to, że prezydentura Trumpa podkopie poparcie Zachodu dla Ukrainy, co oczywiście ma miejsce.

Bez względu na intencje Trumpa, znaczny zastrzyk amerykańskiej pomocy umożliwi Ukrainie przetrwanie kluczowych miesięcy walk i czasu, który kraje europejskie będą mogły wykorzystać na zwiększenie swojego wsparcia. W ostatnich tygodniach prezydent Francji Emmanuel Macron ze zdwojoną siłą wypowiadał się na temat zagrożenia, jakie Rosja stanowi dla bezpieczeństwa europejskiego oraz konieczności wspierania walki Ukrainy. I niezależnie od tego, jak wojna się skończy, udzielenie pomocy teraz postawiłoby Ukrainę w korzystnej pozycji do późniejszych negocjacji – pozycji, która chroniłaby jej aspiracje do budowy demokracji i zorientowania się na Europę Zachodnią i Stany Zjednoczone.

Warto przeczytać!  Kate Middleton mówi, że „terapie rozmową nie działają na niektórych ludzi” po wydaniu „Spare” księcia Harry'ego

Deeskalacja i ewentualne zaprowadzenie pokoju powinny być także na porządku dziennym na Bliskim Wschodzie. W weekend atak Iranu został odparty w powietrzu nie tylko przez obronę powietrzną i samoloty bojowe państwa żydowskiego, ale także przez niezbędną pomoc Stanów Zjednoczonych, Jordanii, Francji i Wielkiej Brytanii. Szybka praca tego sojuszu była mile widzianą demonstracją determinacji i ilustracją, w kontekście geopolitycznym, tego, co ekonomiści nazywają „ujawnioną preferencją”: Kiedy Zachód zmuszony jest wybierać między Izraelem z jednej strony a teokracją Iranu z drugiej, Zachód i co najmniej jedna kluczowe państwo arabskie nie wahało się wybrać tego pierwszego. Prezydent Biden mądrze nawołuje Izrael, aby unikał eskalacji konfliktu z Iranem i szerszej wojny, która może to spowodować. Dopóki utrzymuje stosunki międzynarodowe, Izrael pokazał, że może działać we własnej obronie i odpierać irańskie ataki.

Aby utrzymać te stosunki i położyć kres nieznośnym cierpieniom cywilnych mężczyzn, kobiet i dzieci, priorytetem Izraela powinno być jak najszybsze zakończenie wojny w Gazie. Wymaga to zapewnienia natychmiastowej pomocy humanitarnej, która dotrze do zdesperowanych Palestyńczyków. Oznacza to opracowanie wiarygodnego zakończenia operacji wojskowej, które szanuje życie cywilów, oraz nową dyspensę polityczną w Gazie, która zarówno odsunie na bok Hamas, jak i zapewni mieszkańcom Gazy pewną nadzieję na przyszłość. Po weekendowym momencie regionalnej współpracy antyirańskiej Izraelowi i Stanom Zjednoczonym może łatwiej będzie przekonać kraje arabskie do pomocy w odbudowie Gazy.

Warto przeczytać!  Scholz wzywa Chiny, aby nie uzbrajały Rosji, gdy USA badają sankcje

Pierwszym krokiem byłby sześciotygodniowy rozejm, który Izrael i Hamas negocjowały od tygodni z przerwami, obejmujący uwolnienie zakładników przetrzymywanych przez Hamas. Po tym weekendzie przywódcy Hamasu, którzy się wstrzymywali, powinni zrozumieć, że żadna ofensywa Iranu ani wspierana przez Iran ich nie uratuje – po części dlatego, że Stany Zjednoczone, pomimo niedawnych kłótni z rządem Netanjahu, nadal angażują się w bezpieczeństwo Izraela.

Oba konflikty nadal wydają się dalekie od rozwiązania. Podobnie jak miało to miejsce w ten weekend nad Izraelem, Stany Zjednoczone mogą wykorzystać swoje unikalne zdolności, aby odeprzeć najgorsze.


Źródło