Rozrywka

Opinia: Strzeż się świata, w którym artystów zastępują roboty. Zaczyna się teraz

  • 30 grudnia, 2022
  • 5 min read
Opinia: Strzeż się świata, w którym artystów zastępują roboty.  Zaczyna się teraz


Jak wielu artystów, patrzyłem z przerażeniem na generatywną sztuczną inteligencję obrazu, technologię, która ma wyeliminować ludzi z dziedziny ilustracji.

W ciągu kilku minut lub godzin aplikacje takie jak Stable Diffusion i Midjourney mogą tworzyć dopracowane, szczegółowe obrazy na podstawie monitów tekstowych – i robią to za kilka dolarów lub za darmo. Są szybsze i tańsze niż jakikolwiek człowiek, i choć ich wizerunki wciąż mają problemy – może z pewną bezdusznością, nadmiarem palców, guzami wyrastającymi z uszu – są już na tyle dobre, że można je było wykorzystać na okładki książek i występy z ilustracjami redakcyjnymi, które są chlebem powszednim dla wielu ilustratorów.

Poprawiają się w zdumiewającym tempie. Chociaż niektórzy fani sztucznej inteligencji deklarują, że ta technologia ma pomagać artystom, w rzeczywistości jest to zamiennik, równie wyraźny jak samoczynny wirujący muł, maszyna zamówiona przez brytyjskich szefów fabryk w 1825 r. potęga strajkujących robotników włókienniczych.

To zastąpienie można było osiągnąć tylko poprzez masową kradzież. Najpopularniejsze firmy zajmujące się generatywną sztuczną inteligencją, Stability AI, Lensa AI, Midjourney i DALL-E, trenowały swoje AI na ogromnych zbiorach danych, takich jak LAION-5B, który jest prowadzony przez niemiecką organizację non-profit LAION.

Warto przeczytać!  Połączona bliźniaczka Abby Hensel z serialu „Abby & Brittany” TLC jest teraz mężatką

Te zestawy danych nie zostały uzyskane etycznie. LAION wyssał 5,8 miliarda obrazów z całego Internetu, z witryn artystycznych, takich jak DeviantArt, a nawet z prywatnych danych medycznych. Znalazłem moją sztukę i zdjęcia mojej twarzy w ich bazach danych. Zabrali to wszystko bez wiedzy twórcy, wynagrodzenia i zgody.

Kiedy LAION zebrał całą tę pracę, przekazał ją firmom nastawionym na zysk – takim jak Stability AI, twórca modelu Stable Diffusion – które następnie przeszkoliły swoje AI w zakresie pirackiej pracy artystów. Wpisz monit tekstowy, na przykład „SpongeBob Kanciastoporty narysowany przez Sheparda Faireya”, a sztuczna inteligencja zmiksuje razem grafikę mozolnie stworzoną przez całe życie, a następnie wypluwa obraz, czasem nawet naśladując podpis artysty.

Sztuczna inteligencja może wypluć pracę w stylu każdego artysty, którego wyszkolono – eliminując potrzebę ponownego zatrudniania tego artysty przez kogokolwiek. Ludzie czasami mówią: „sztuka AI wygląda, jakby ją stworzył artysta”. A to dlatego, że wampiryzował twórczość artystów i nie mógł bez niej funkcjonować.

John Henry mógł pokonać wiertarkę parową, ale żaden ilustrator nie może pracować wystarczająco szybko ani wystarczająco tanio, aby konkurować z zamiennikami robotów. Mała elita pozostanie w biznesie, a jej praca będzie służyć jako symbol statusu. Wszyscy inni znikną. „Będziesz musiał się przystosować”, mówią wzmacniacze AI, ale sztuczna inteligencja nie pozostawia miejsca dla artysty jako twórcy świata lub rzemieślnika. Jedynym zadaniem, jakie pozostało, jest nudna, nisko płatna i wymienna praca polegająca na usuwaniu dziwnych wypukłości z nosa generowanych przez sztuczną inteligencję.

Warto przeczytać!  Tom Sandoval atakuje ośrodek odnowy biologicznej Miraval za jego pobyt

Niszcząc kariery ilustratorów, firmy zajmujące się sztuczną inteligencją zbijają fortuny. Stability AI, założona przez zarządzającego funduszem hedgingowym Emada Mostaque, jest wyceniana na 1 miliard USD (4,4 miliarda RM) i zebrała w październiku dodatkowe 101 milionów USD (445,6 miliona RM) kapitału podwyższonego ryzyka. Tylko w grudniu Lensa wygenerowała 8 mln USD (35,2 mln RM). Generative AI to kolejny transfer bogactwa w górę, od pracujących artystów do miliarderów z Doliny Krzemowej.

Wszystko to doprowadza ilustratorów do wściekłości. Po tym, jak ArtStation, popularna witryna z portfolio branży rozrywkowej i projektowania gier, postanowiła zezwolić na grafikę generowaną przez sztuczną inteligencję, strona główna stała się morzem grafiki skierowanej przeciw sztucznej inteligencji, przesłanej przez artystów w ramach skoordynowanej rebelii.

ClipStudioPaint wyciągnął generatywną funkcję sztucznej inteligencji po protestach użytkowników. Artyści tacy jak twórca „Hellboya” Mike Mignola wypowiadali się przeciwko sztuce AI. Słynny animator Hayao Miyazaki nazwał to „obrazą samego życia”.

Zwolennicy sztucznej inteligencji powiedzieli mi, że sztuczna inteligencja jest narzędziem, którego artyści mogą używać do automatyzacji swojej pracy. To tylko pokazuje, jak mało nas rozumieją. Sztuka to nie szorowanie toalet. Nie jest to nieprzyjemne zadanie, które większość ludzi wolałaby zlecić robotom. To nasze serce. Chcemy wykonywać prace plastyczne. Tworzymy sztukę, ponieważ nią jesteśmy i dzięki ogromnemu wysiłkowi niektórym z nas udało się z tego zarobić. To niepewne, jasne. Nasze płace nie rosną od dziesięcioleci. Ale za bardzo kochamy tę pracę, by powierzyć ją jakiemuś robotowi, a to jest miłość, której popychacze AI nigdy nie dostaną.

Warto przeczytać!  Taylor Swift ubrana w czarny płaszcz, przybywa do studia muzycznego w Nowym Jorku… pośród szumu zaręczynowego Travisa Kelce’a i plotek, że projektuje „specjalny” pierścionek na właściwy czas

Wydają się już wszechobecne, ale generatywne sztuczna inteligencja są dopiero na początku. Jeśli ilustratorzy chcą pozostać ilustratorami, czas na walkę jest teraz. Zestawy danych, takie jak LAION-5B, muszą zostać usunięte i odbudowane tak, aby składały się wyłącznie z dobrowolnie przesłanych prac. Sztuczna inteligencja przeszkolona w zakresie sztuki chronionej prawem autorskim również musi zostać wycofana. Przede wszystkim praca prawdziwych ludzi powinna być ceniona, a nie wykorzystywana do wzbogacenia kilku technologicznych plutokratów. W końcu jesteśmy w „drużynie ludzkiej”. – Los Angeles Times/Tribune News Service




Źródło