Świat

Opłata za 10 miesięcy narastającego konfliktu na granicy izraelsko-libańskiej

  • 8 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Opłata za 10 miesięcy narastającego konfliktu na granicy izraelsko-libańskiej


Źródło: Projekt danych o lokalizacji i zdarzeniach konfliktów zbrojnych

Nawet zanim śmiercionośny atak rakietowy i seria zamachów wywołały na nowo obawy przed wojną na Bliskim Wschodzie, ciągły, tlący się konflikt między Izraelem a bojownikami Hezbollahu w Libanie okazał się niszczycielski.

Przez prawie rok obie strony ostrożnie kalibrowały swoje ataki odwetowe, aby uniknąć większego konfliktu. Jednak niemal codzienne wymiany ognia narastały.

Zdjęcia satelitarne jasno pokazują, jak głębokie są straty po obu stronach granicy. Tak wyglądało jedno libańskie miasto, Aita al-Shaab, przed i po ataku.

Siły izraelskie i bojownicy Hezbollahu, których wspiera Iran, walczą od lat. Jednak konflikt nasilił się w październiku ubiegłego roku, po tym jak inny sojusznik Iranu, Hamas, poprowadził atak na Izrael ze Strefy Gazy, rozpoczynając tam wojnę.

W transgranicznych walkach między Izraelem a Hezbollahem najbardziej rozległe zniszczenia strukturalne miały miejsce w Libanie, gdzie tysiące budynków zostało uszkodzonych lub zniszczonych. Tysiące izraelskich ataków od października znacznie przewyższyły liczbę ataków Hezbollahu na Izrael, zgodnie z danymi zebranymi przez Armed Conflict Location and Event Data Project, organizację non-profit badającą konflikty na świecie.

Warto przeczytać!  Wydobycie z dna morskiego Pacyfiku opóźnione, ponieważ międzynarodowa agencja finalizuje zasady

Według analizy danych satelitarnych przeprowadzonej przez Coreya Schera z ośrodka dla absolwentów CUNY, w niektórych wioskach zniszczeniu uległa około jedna czwarta budynków.

Według ONZ i libańskiego ministerstwa zdrowia izraelskie ataki lotnicze i ostrzał Libanu pochłonęły życie prawie 500 osób, w tym co najmniej 100 cywilów.

Hezbollah wystrzelił 7500 rakiet, pocisków i dronów od początku wojny w Gazie, według biura premiera Izraela, zabijając 43 osoby w Izraelu, z czego ponad połowę stanowili cywile, i podpalając połacie ziemi uprawnej. Według biura premiera, w północnym Izraelu wybuchło ponad 700 pożarów, za które Izrael obwinia ostrzał Hezbollahu.

Na zdjęciach satelitarnych widać, co stało się z dużymi obszarami suchych zarośli otaczającymi kibuc Malkiya po pożarze.

Źródła: Planet Labs, OpenStreetMap

Nie tylko Izrael płonie.

Walki doprowadziły do ​​poważnych pożarów po obu stronach granicy. Wiele osób obawia się, że mogą one spowodować długotrwałe szkody na terenach, które odgrywają ważną rolę w produkcji żywności.

Warto przeczytać!  Wysłannik Ukrainy z potencjalną wizytą japońskiego Kishidy przed szczytem G-7

Wiele wiosek w pobliżu granicy po obu stronach to miasta widma. Około 60 000 osób w północnym Izraelu i 100 000 w południowym Libanie zostało przesiedlonych z powodu walk wzdłuż granicy od października, bez jasnego harmonogramu powrotu do domu.

Gdzie wybuchły pożary

Źródła: Ororatech, OpenStreetMap

Uwaga: granice pożarów to szacunkowe dane o aktywności termicznej oparte na detekcjach satelitarnych. Detekcje od początku wojny obejmują okres od 7 października 2023 r. do 6 sierpnia 2024 r., a te sprzed wojny pochodzą z tego samego okresu rok wcześniej.

Teraz istnieje obawa, że ​​podobnie jak pożary lasów, konflikt może się rozprzestrzenić. W ciągu ostatnich trzech tygodni ataki nasiliły się, grożąc większą wojną regionalną.

W lipcu rakieta z Libanu zabiła 12 cywilów w mieście na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. Był to najkrwawszy atak na terytorium kontrolowane przez Izrael od ataków z 7 października, którym przewodził Hamas.

Warto przeczytać!  Ojciec z Wenezueli odbył niebezpieczną wyprawę do Stanów Zjednoczonych, aby zapewnić swoim dzieciom utrzymanie. Oto, co napotkał w areszcie w El Paso

Izrael odpowiedział atakiem na południowe przedmieścia Bejrutu, zabijając przywódcę Hezbollahu i pięciu cywilów, według władz libańskich. Kilka godzin później w stolicy Iranu zamordowano wysoko postawionego działacza Hamasu. Zarówno Hezbollah, jak i Iran przysięgły zemstę.

Libańskie miasta graniczne z Izraelem, składające się głównie z muzułmanów szyickich, są bastionem poparcia dla Hezbollahu. Ale są tam również enklawy muzułmańskie chrześcijańskie i sunnickie.

Niektóre z przygranicznych miast, które ucierpiały najbardziej w wyniku obecnych ataków, były miejscem ciężkich walk lądowych w 2006 r., kiedy Izrael i Liban stoczyły swoją ostatnią wojnę.

Członek sił pokojowych ONZ przeprowadza inspekcję domu zniszczonego w wyniku izraelskiego ataku w wiosce Yarine na południu Libanu.

Diego Ibarra Sánchez dla The New York Times

Teraz, gdy wrogość się zaostrza, niektórzy Izraelczycy chcą, aby ich kraj ponownie przeprowadził inwazję na pełną skalę. Inni obawiają się, że całkowita odpowiedź Hezbollahu może być druzgocąca. Uważa się, że arsenał bojowników w postaci zaawansowanych, precyzyjnie kierowanych pocisków rakietowych jest zdolny do uderzenia w miasta w całym Izraelu, a także w krytyczną infrastrukturę, taką jak elektrownie i porty.

Izraelscy dowódcy wojskowi mają własne obawy. Nadal prowadzą jedną wielką wojnę — przeciwko Hamasowi w Gazie — i nie cieszą się na myśl o drugiej. A biorąc pod uwagę malejące zapasy amunicji, nie jest jasne, jak intensywną bitwę wojsko mogłoby stoczyć w Libanie.


Źródło