Filmy

„Oppenheimer” uderza w zniszczoną nuklearnie Japonię 8 miesięcy po amerykańskiej premierze

  • 1 kwietnia, 2024
  • 6 min read
„Oppenheimer” uderza w zniszczoną nuklearnie Japonię 8 miesięcy po amerykańskiej premierze


Oglądając „Oppenheimera”, nagrodzony Oscarem film biograficzny o ojcu bomby atomowej, która wybuchła w Japonii w piątek, Kako Okuno była oszołomiona sceną, w której naukowcy uczcili eksplozję nad Hiroszimą grzmiącym tupaniem stóp i machaniem amerykańskich flag.

Widok tych radosnych twarzy „naprawdę mnie zszokował” – powiedziała 22-letnia pani Okuno, nauczycielka w przedszkolu, która dorastała w Hiroszimie i pracowała jako działaczka na rzecz pokoju i ochrony środowiska.

Osiem miesięcy po tym, jak film Christophera Nolana stał się hitem kasowym w Stanach Zjednoczonych, „Oppenheimer” konfrontuje japońską publiczność z amerykańskim spojrzeniem z drugiej strony na najbardziej traumatyczne wydarzenia w historii Japonii.

Film opowiada o przełomowych odkryciach J. Roberta Oppenheimera i jego zespołu, zanim Stany Zjednoczone uderzyły w Japonię pierwszą salwą ery nuklearnej. W zeszłym miesiącu film zdobył siedem Oscarów, w tym za najlepszy film.

Pani Okuno, która oglądała film w sobotę w Tokio, ubolewała, że ​​nie odzwierciedla on doświadczeń setek tysięcy ofiar bomby atomowej w Hiroszimie i Nagasaki.

„To przerażające, że ten film ujrzy światło dzienne bez odpowiedniego zrozumienia skutków bomby atomowej” – stwierdziła. Jeśli chodzi o żal, jaki Oppenheimer wyraża w drugiej połowie filmu: „Gdyby naprawdę myślał, że stworzył technologię mającą zniszczyć świat”, powiedziała, „szkoda, że ​​nie zrobił z tym czegoś więcej”.

Bitters End, niezależny japoński dystrybutor, który wypuścił film, w grudniowym oświadczeniu podał, że zdecydował się wypuścić „Oppenheimera” do kin po „wielkich dyskusjach i przemyśleniach”, ponieważ „temat, którym się zajmuje, jest niezwykle ważny i dla nas, Japończyków, szczególne znaczenie.”

Na długo przed premierą filmu w Japonii potencjalni widzowie byli rozgniewani przez amerykańskich fanów, którzy zdawali się lekceważyć bombardowanie atomowe, łącząc obrazy z „Oppenheimera” i filmu „Barbie” w internetowym memie „Barbenheimer”.

Warto przeczytać!  Reżyser filmu dokumentalnego Gary Coleman opowiada o „dezinformacji” na temat gwiazdy

Mając na uwadze drażliwą sytuację w kraju, w niektórych kinach w Japonii umieszczono ostrzeżenia o spustach, zawierające tabliczki ostrzegające widzów przed scenami, „które mogą przypominać widzom o szkodach spowodowanych bombardowaniami atomowymi”.

Mimo to niektórzy krytycy wyrazili uznanie, że film był pokazywany w Japonii. „Nie możemy tworzyć społeczeństwa, które uniemożliwia oglądanie, myślenie i dyskusję” – napisała Yasuko Onda, członkini redakcji największego japońskiego dziennika The Yomiuri Shimbun. „Nie wolno nam mrużyć oczu, gdy ogląda się filmy”.

Podczas gdy niektórzy ludzie, w tym ocaleni z bomby atomowej, protestują przeciwko wykluczeniu scen z Hiroszimy i Nagasaki, Yujin Yaguchi, profesor amerykanistyki na Uniwersytecie Tokijskim, powiedział, że „Oppenheimer” po prostu odzwierciedla konwencjonalny punkt widzenia, który pomija wiele innych narracji, w tym rdzennych Amerykanów, których ziemia była wykorzystywana do testów nuklearnych.

Film „upamiętnia małą grupę białych naukowców, którzy naprawdę cieszyli się przywilejami i zamiłowaniem do władzy politycznej” – napisał Yaguchi w e-mailu. „Powinniśmy bardziej skupić się na tym, dlaczego taka raczej jednostronna historia białych mężczyzn w dalszym ciągu przyciąga taką uwagę i uwielbienie w USA oraz na tym, co mówi o bieżącej polityce i szerszej polityce pamięci w USA (i gdzie indziej)”.

Niektórzy widzowie, którzy obejrzeli film w weekend, stwierdzili, że mają do opowiedzenia inną historię.

Tae Tanno (50 l.), która oglądała go z mężem w Jokohamie, drugim co do wielkości mieście Japonii, stwierdziła, że ​​skupiła się na wstręcie Oppenheimera, gdy ten zaczął pojmować niszczycielskie szkody, jakie wyrządził on i jego koledzy-naukowcy.

Warto przeczytać!  Debiut Westona Razooli w Wilderness wydaje się być dziecinną zabawą, w dobrym tego słowa znaczeniu

„Naprawdę myślałam, że… och, rzeczywiście tak się czuł – wyrzuty sumienia” – powiedziała pani Tanno.

Taki obraz sumienia może odzwierciedlać zmiany w nastrojach społeczeństwa amerykańskiego, stwierdził Kazuhiro Maeshima, profesor amerykańskiego rządu i polityki na Uniwersytecie Sophia w Tokio.

Kilka dekad temu film ukazujący poczucie winy twórcy bomby mógł być niepopularny w Stanach Zjednoczonych, gdzie panowała narracja, że ​​bomby atomowe zapobiegły kosztownej inwazji na kontynentalną Japonię i uratowały życie tysiącom amerykańskich żołnierzy , powiedział pan Maeshima.

Na przykład w 1995 roku Smithsonian Institution w Waszyngtonie drastycznie ograniczył wystawę przedstawiającą część kadłuba Enola Gay, bombowca B-29, który zrzucił bombę atomową na Hiroszimę. Grupy weteranów i niektórzy członkowie Kongresu sprzeciwili się fragmentom proponowanego materiału, które budziły wątpliwości co do amerykańskiego uzasadnienia zrzucenia bomby.

„Trzydzieści lat temu ludzie uważali, że dobrze, że zrzucono bombę” – powiedział Maeshima. „Teraz mam wrażenie, że pogląd jest bardziej ambiwalentny”.

W Japonii widzowie mogą teraz chętniej oglądać filmy, które nie skupiają się na ofiarach, prawie osiemdziesiąt lat po zakończeniu II wojny światowej i osiem lat po tym, jak Barack Obama został pierwszym urzędującym amerykańskim prezydentem, który odwiedził Hiroszimę.

Kana Miyoshi, lat 30, pochodząca z Hiroszimy, której babcia miała 7 lat, gdy spadła bomba i w wyniku ataku straciła ojca i brata, obejrzała film z rodzicami w Hiroszimie w sobotę.

Podobnie jak innych widzów, panią Miyoshi uderzyły sceny uroczystości po zrzuceniu bomby, stwierdziła jednak, że nie należy ich potępiać. „Taka jest rzeczywistość i nie możemy jej zmienić” – powiedziała pani Miyoshi, której babcia zmarła prawie trzy lata temu w wieku 83 lat.

Warto przeczytać!  Recenzja „The Idea of ​​You”: Anne Hathaway kradnie show

Wielu Japończyków popiera rozbrojenie nuklearne, a kraj, który nie posiada własnej broni atomowej, opiera się na tak zwanym parasolu nuklearnym Stanów Zjednoczonych w zakresie ochrony. Ponieważ Korea Północna wzmacnia swój arsenał nuklearny, a Rosja grozi użyciem taktycznej broni nuklearnej na Ukrainie, eksperci twierdzą, że „Oppenheimer” może pobudzić dyskusję na temat odstraszania nuklearnego w miarę zbliżania się Stanów Zjednoczonych wyborów, które mogą gwałtownie zmienić ich zaangażowanie w globalne sojusze.

„Jest wiele do skonfrontowania ze stanowiskiem Japonii wobec broni nuklearnej” – powiedziała Jennifer Lind, profesor nadzwyczajny ds. rządu w Dartmouth College, która specjalizuje się w bezpieczeństwie w Azji Wschodniej. „Ten film pojawia się w tak fascynującym momencie, że mogą zastanowić się nad tym, jaka jest nasza polityka narodowa?”

Japońscy działacze pokojowi również widzą pożywkę do dyskusji w „Oppenheimerze”.

„To świetna okazja, aby pomyśleć o broni nuklearnej z bardzo międzynarodowej perspektywy, ponieważ zwykle w Japonii kwestię broni nuklearnej uczy się jako opowieści o Hiroszimie i Nagasaki” – powiedział Akira Kawasaki, który zasiada w komitecie wykonawczym Peace Boat, organizacji Japońska grupa non-profit obsługująca rejsy wycieczkowe na cele społeczne.

W miarę jak naukowcy opracowują sztuczną inteligencję i inne potencjalnie destrukcyjne technologie, które mogą zostać niewłaściwie wykorzystane przez rządy, Kawasaki stwierdził, że „Oppenheimer” stanowi potencjalne ostrzeżenie.

„Naukowcy są bardzo bezbronni i bardzo słabi w obliczu całej tej mocy” – powiedział Kawasaki. „Jedna osoba nie może być wystarczająco silna, aby przeciwstawić się tym rzeczom”.


Źródło