Świat

Orangutan widziany jako pierwszy leczył rany ziołami leczniczymi u dzikich zwierząt | Prymatologia

  • 2 maja, 2024
  • 4 min read
Orangutan widziany jako pierwszy leczył rany ziołami leczniczymi u dzikich zwierząt |  Prymatologia


Od dawna uznano wysoki poziom inteligencji orangutanów, częściowo ze względu na ich umiejętności praktyczne, takie jak posługiwanie się narzędziami do rozłupywania orzechów i zdobywania pożywienia dla owadów. Jednak nowe badania sugerują, że naczelne mają w swoim repertuarze jeszcze jedną przydatną umiejętność: stosowanie ziół leczniczych.

Naukowcy twierdzą, że zaobserwowali samca orangutana sumatrzańskiego leczącego otwartą ranę twarzy sokiem i przeżutymi liśćmi rośliny, o której wiadomo, że ma właściwości przeciwzapalne i łagodzące ból.

Nie jest to pierwszy przypadek, gdy dzikie zwierzęta poddają się samoleczeniu: między innymi widziano orangutany borneańskie pocierające ręce i nogi przeżutymi liśćmi rośliny stosowanej przez ludzi do leczenia bólów mięśni, a szympansy przeżuwały rośliny znany z leczenia infekcji robakami i stosowania owadów na rany.

Jednak to nowe odkrycie jest pierwszym przypadkiem zaobserwowania dzikiego zwierzęcia leczącego otwarte rany substancją, o której wiadomo, że ma właściwości lecznicze.

„W przypadku szympansów wykorzystano owady i niestety nigdy nie ustalono, czy owady te rzeczywiście wspomagają gojenie się ran. Natomiast w naszym przypadku orangutan korzystał z tej rośliny, a roślina ta ma znane właściwości lecznicze” – powiedziała dr Caroline Schuppli, starsza autorka badań z Instytutu Zachowania Zwierząt im. Maxa Plancka w Niemczech.

Warto przeczytać!  Papież mówi, że homoseksualizm nie jest przestępstwem, arcybiskup Yorku twierdzi, że związki osób tej samej płci nie są grzeszne

Zespół twierdzi, że odkrycia dają wgląd w początki opatrywania ran u ludzi – o sposobie leczenia po raz pierwszy wzmiankowano w manuskrypcie medycznym datowanym na 2200 rok p.n.e.

„To zdecydowanie pokazuje, że te podstawowe zdolności poznawcze potrzebne do wystąpienia takiego zachowania… najprawdopodobniej były obecne w czasach naszego ostatniego wspólnego przodka” – stwierdził Schuppli. „Aby to sięgało bardzo, bardzo daleko”.

W czasopiśmie Scientific Reports Schuppli i współpracownicy relacjonują, jak dokonali odkrycia podczas pracy na obszarze badawczym chronionego lasu deszczowego w Indonezji.

Liście z Fibramocznik tinctoria różnorodność winorośli pnących się po lianach. Zdjęcie: Saidi Agam/Suaq Project/PA

Zespół opisuje, jak tropiąc samca orangutana sumatrzańskiego o imieniu Rakus, zauważył, że ma on świeżą ranę na twarzy – prawdopodobnie w wyniku zadrapania z innym samcem. Trzy dni później widziano Rakusa żywiącego się łodygą i liśćmi Fibramocznik tinctoria – rodzaj pnącza pnącego liany.

Potem zrobił coś nieoczekiwanego.

„Trzynaście minut po tym, jak Rakus zaczął żerować na lianie, zaczął żuć liście, nie połykając ich, i za pomocą palców nanosił sok roślinny z ust bezpośrednio na ranę twarzy” – piszą badacze.

Warto przeczytać!  Izrael ogłosił, że zatwierdzi największą od dziesięcioleci konfiskatę ziemi przez Bank Zachodni

Rakus nie tylko powtórzył czynności, ale niedługo potem posmarował całą ranę przeżutymi liśćmi, aż do jej całkowitego pokrycia. Pięć dni później rana twarzy została zamknięta, natomiast w ciągu kilku tygodni zagoiła się, pozostawiając jedynie niewielką bliznę.

Zespół twierdzi, że roślina używana przez Rakusa zawiera substancje o właściwościach antybakteryjnych, przeciwzapalnych, przeciwgrzybiczych, przeciwutleniających, przeciwbólowych i przeciwnowotworowych, podczas gdy ta i pokrewne gatunki liany są wykorzystywane w medycynie tradycyjnej „do leczyć różne choroby, takie jak czerwonka, cukrzyca i malaria”.

Nie jest jasne, czy Rakus sam wymyślił ten proces, czy nauczył się go od innego orangutana, chociaż nie zaobserwowano tego u żadnego innego osobnika.

Schuppli dodał, że najwyraźniej Rakus użył tej rośliny celowo.

„To pokazuje, że w pewnym stopniu ma on zdolności poznawcze potrzebne do leczenia ran za pomocą roślin aktywnych medycznie” – stwierdziła. „Ale tak naprawdę nie wiemy, ile on rozumie”.


Źródło