Organizatorzy spodziewają się większej frekwencji na proteście w Tel Awiwie w ten weekend po orzeczeniu Deri
![Organizatorzy spodziewają się większej frekwencji na proteście w Tel Awiwie w ten weekend po orzeczeniu Deri](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/01/F230114YS01-1024x640-770x470.jpg)
Tydzień po tym, jak 80 000 ludzi tłoczyło się na ulicach Tel Awiwu w sobotnią noc, kolejny masowy protest przeciwko rządowi i jego polityce zaplanowano na ten weekend.
Oczekuje się, że mniejsze protesty odbędą się również w Jerozolimie i Hajfie oraz w innych miejscach w całym kraju. Po pominięciu wydarzeń z zeszłego tygodnia, lider opozycji Yair Lapid powiedział w środę, że weźmie udział w tym weekendzie.
Przy przewidywanej dobrej pogodzie – po tym, jak ostatni protest był nękany deszczem – organizatorzy mają nadzieję na jeszcze większą frekwencję, potencjalnie wzmocnioną przez bombowe orzeczenie Sądu Najwyższego w tym tygodniu, uznające szefa Shas Aryeh Deri za niezdolnego do bycia ministrem.
Główny protest w Tel Awiwie zostanie podzielony, przy czym jeden organizator, Ruch na rzecz Rządu Jakości w Izraelu, będzie trzymał się placu Habima przez drugi weekend z rzędu, podczas gdy inni organizatorzy przeniosą się mniej niż kilometr (pół mili) dalej, do skrzyżowanie ulic Kaplana i Begina.
„W obliczu groźby upadku izraelskiej demokracji musimy być zdeterminowani i pokazać rządowi, że nie będziemy siedzieć cicho”, powiedział Ruch na rzecz Rządu Jakości, mówiąc, że dwa oddzielne centra protestu wynikały z oczekiwania, że więcej ludzi weźmie udział w ten weekend.
„Masy, które zalały [Habima] Plac i okoliczne ulice były dopiero początkiem bitwy, która będzie się tylko rozkręcać”.
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/01/„Plan-zmiany-DNA-panstwa-80-tysieczny-wiec-w-Tel-Awiwie-przeciwko.jpg)
Tysiące ludzi protestuje przeciwko izraelskiemu rządowi na placu Habima w Tel Awiwie, 14 stycznia 2023 r. (Yonatan Sindel/Flash90)
Grupa protestacyjna Czarnej Flagi zapowiedziała, że skupi swoje wysiłki na Kaplan Street i wezwała polityków opozycji do pojawienia się.
„W następstwie ataku na wymiar sprawiedliwości w związku z dyskwalifikacją Deriego i wezwań wewnątrz koalicji do niepodporządkowania się orzeczeniu, organizatorzy demonstracji wzywają szefów partii opozycyjnych do ogłoszenia, że przyjdą na masową demonstrację i staną na czele marszu protestacyjnego” – napisano w oświadczeniu Black Flags.
Grupa organizacyjna powiedziała w czwartek, że po orzeczeniu Sądu Najwyższego zaobserwowano wzrost zainteresowania frekwencją.
Protest w zeszły weekend koncentrował się na rządowej propozycji masowych zmian w systemie sądownictwa, z planami zwiększenia politycznej kontroli nad wyborem sędziów i zakazania Wysokiemu Sądowi sprawowania nadzoru sądowego nad prawami Knesetu i polityką rządu.
Po orzeczeniu sędziów, że Deri nie może pełnić funkcji ministra spraw wewnętrznych i zdrowia w rządzie, niektórzy przedstawiciele koalicji powiedzieli, że nie zastosują się do decyzji sądu lub będą dążyć do jej obalenia.
Po wydaniu wyroku anty-Netanjahu grupa protestacyjna Crime Minister wezwała społeczeństwo do wyjścia na ulice w Tel Awiwie, Jerozolimie, Hajfie, Beer-Szebie i Modiin.
„Będziemy krzyczeć„ nie dla dyktatury ”” – powiedział Black Flags. „Zaczniemy tam i będziemy iść dalej – aż ten zły rząd i osoba, która nim kieruje, zostanie obalona”.
![](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/01/Zatrzasniety-za-bezczynnosc-mowi-Herzog-proba-mediacji-w-sprawie-przegladu.jpeg)
Przywódca Jedności Narodowej MK Benny Gantz przybywa na antyrządowy protest w Tel Awiwie, 14 stycznia 2023 r. (Naomi Lanzkron / Times of Israel)
Oczekuje się, że wielu polityków, oprócz Lapida, weźmie udział w proteście w Tel Awiwie.
„Powstrzymujemy szaleństwo [and] walcząc za kraj w Hajfie, w Jerozolimie, w Tel Awiwie” – powiedział lider opozycji w filmie opublikowanym w środę w mediach społecznościowych. „Przyjdź i chroń nasz ukochany kraj przed demokratyczną ruiną. Tak, ja też tam będę”.
Policja oszacowała, że na ostatnim wiecu w sobotę na placu Habima w Tel Awiwie i okolicznych ulicach zgromadziło się około 80 000 osób, podczas gdy mniejsze demonstracje odbyły się w Jerozolimie i Hajfie.
Wśród obecnych w Tel Awiwie w zeszły weekend byli: były lider opozycji Tzipi Livni, były premier Ehud Barak, lider Partii Jedności Narodowej i były minister obrony Benny Gantz, były szef IDF i prawodawca Jedności Narodowej Gadi Eisenkot, lider Partii Pracy Merav Michaeli oraz przywódca partii Ra’am, Mansour Abbas.
Dzień po zeszłotygodniowym proteście premier Benjamin Netanjahu zbył krytykę i przekonywał, że planowane zmiany wzmocnią demokrację, a nie przyspieszą jej koniec. Twierdzi też, że rząd wykonuje wolę ludu.