Orki zatopiły jacht po 45 minutach ataku – twierdzi polskie biuro podróży

W zeszłym tygodniu grupie orków udało się zatopić jacht u wybrzeży Maroka po tym, jak 45-minutowy atak na statek spowodował nieodwracalne szkody, poinformowało polskie biuro podróży.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 31 października, kiedy załoga wraz z grupą wycieczkową łodzią przepłynęła Cieśninę Gibraltarską. Wąska droga wodna łączy Morze Śródziemne i Ocean Atlantycki, oddzielając południowy kraniec Europy od północnej Afryki.
Stado orków, potocznie nazywanych orkami, podeszło do jachtu i „uderzyło w płetwę sterową na 45 minut, powodując poważne uszkodzenia i wycieki” – napisało na Facebooku biuro podróży Morskie Mile z siedzibą w Warszawie, które zarządzało jachtem. przetłumaczony post.
Chociaż kapitanowi i załodze pomagał zespół poszukiwawczo-ratowniczy oraz marokańska marynarka wojenna, jachtu nie udało się uratować. Zatonął w pobliżu wejścia do portu Tanger-Med, głównego kompleksu portów położonego około 30 mil na północny wschód od Tangeru, wzdłuż Cieśniny Gibraltarskiej. Żadnemu z członków załogi nic się nie stało – poinformowało polskie biuro podróży, dodając, że do czasu publikacji postu na Facebooku osoby na pokładzie zatopionego jachtu były już bezpieczne i znajdowały się w Hiszpanii.
„Ten jacht był dla nas wszystkich najwspanialszą rzeczą w żeglarstwie morskim. Na jego pokładzie zrodziły się wieloletnie przyjaźnie” – napisała Morskie Mile. Firma oświadczyła, że jest zaangażowana w inne zbliżające się rejsy po Wyspach Kanaryjskich i dołoży wszelkich starań, aby te rejsy odbyły się zgodnie z planem.
Morskie Mile / Facebook
Zeszłotygodniowy incydent w Cieśninie Gibraltarskiej nie był pierwszym tego typu. Zgłoszono ataki orek Według danych opublikowanych wiosną przez grupę badawczą GTOA, która bada orki wokół Gibraltaru, w ciągu ostatnich dwóch lat liczba osób, które wydają się celowo próbować wywrócić łodzie u wybrzeży Hiszpanii i Portugalii, wzrosła ponad trzykrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat.
„Nikt nie wie, dlaczego tak się dzieje” – powiedział w maju CBS News Andrew W. Trites, profesor i dyrektor działu badań nad ssakami morskimi na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej. „Mój pomysł lub to, co ktokolwiek by ci powiedział, to świadoma spekulacja. To całkowita tajemnica, bezprecedensowa”.
GTOA odnotowało 52 interakcje na morzu z orkami między Cieśniną Gibraltarską a Galicją, przybrzeżną prowincją w północno-zachodniej Hiszpanii, w okresie od lipca do listopada 2020 r. Incydenty nasiliły się w kolejnych latach – 197 interakcji odnotowano w 2021 r. i 207 w 2022 r., GTOA stwierdziło, zauważając, że interakcje dotknęły głównie żaglówki.
Następnie w czerwcu tego roku jedna z dwóch drużyn żeglarskich biorących udział w międzynarodowy wyścig dookoła świata donieśli o przerażającej konfrontacji z udziałem wielu orków podczas podróży przez Ocean Atlantycki na zachód od Gibraltaru. Zespoły biorące udział w The Ocean Race stwierdziły, że orki nie uszkodziły ich łodzi ani nie skrzywdziły załóg, ale przypomniały sobie stworzenia morskie napierające na jedną z łodzi, a w jednym przypadku w nią uderzające. Jeden z członków załogi powiedział, że orki szturchały i gryzły stery.
Caitlin O’Kane i Kerry Breen wniosły wkład w powstanie tego raportu.