Rozrywka

Oskarżyciel Harveya Weinsteina ostrzega, że ​​„jeśli zostanie uwolniony, ponownie zastosuje przemoc” i porównuje decyzję o ponownym procesie do spraw Billa Cosby’ego i OJ Simpsona

  • 5 maja, 2024
  • 8 min read
Oskarżyciel Harveya Weinsteina ostrzega, że ​​„jeśli zostanie uwolniony, ponownie zastosuje przemoc” i porównuje decyzję o ponownym procesie do spraw Billa Cosby’ego i OJ Simpsona


KOBIETA, która oskarżyła Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne, ma nadzieję, że decyzja o ponownym rozpatrzeniu jego sprawy o gwałt w Nowym Jorku w 2020 r. zachęci więcej ofiar do wystąpienia przeciwko zhańbionemu reżyserowi filmowemu i sprawi, że zgnije w więzieniu.

Louisette Geiss pomagała dwa lata temu zeznawać przeciwko Weinsteinowi w jego procesie w Kalifornii i twierdzi, że w 2008 roku przeżyła straszny incydent z obecnie 72-latkiem.

Louisette Geiss, główna powódka w pozwie zbiorowym Weinsteina, przemawia wraz z grupą Łamaczy Ciszy w 2020 r.Źródło: AFP
Według jego prawników stan zdrowia Harveya Weinsteina to „wrak pociągu”, ale Geiss uważa, że ​​to tylko część żartuŹródło: Getty Images — Getty
Aktor i komik Bill Cosby został zwolniony z więzienia po odbyciu trzech lat z 10-letniego wyroku w 2021 r.Źródło: Reuters

Weinstein, weteran branży filmowej, cztery lata temu został skazany w Nowym Jorku na 23 lata więzienia za gwałt.

Mimo to w zeszłym tygodniu Sąd Apelacyjny w Nowym Jorku odrzucił wyrok po tym, jak stwierdził, że sędzia pierwszej instancji niesprawiedliwie dopuścił zeznania w sprawie zarzutów, które nie były częścią tej konkretnej sprawy.

Sędzia procesowy miał „błędnie dopuścić zeznania dotyczące nie postawionych zarzutów, rzekomych wcześniejszych aktów seksualnych przeciwko osobom innym niż osoby składające skargę w sprawie przestępstwa będącego podstawą przestępstwa”.

Geiss uważa, że ​​chorego Weinsteina, który w 2022 r. w Los Angeles również skazano na 16 lat więzienia po uznaniu go za winnego gwałtu, należy postrzegać w tym samym świetle, co OJ Simpsona i Billa Cosby’ego, których kontrowersyjnie uniewinniono od zarzucanych im przestępstw.

Według pochodzącej z Florydy Geissa panuje także przekonanie, że niektórzy ludzie w Hollywood i całym showbiznesie powinni się wstydzić za przymykanie oczu na „30 lat” wykroczeń.

SPRAWY PRAWNE

Ponowny proces rozpocznie się dopiero we wrześniu, ale prawnicy Weinsteina zapowiedzieli, że 20 maja zakwestionują wyrok skazujący w Kalifornii, poparty wynikiem jego ostatniej apelacji.

Warto przeczytać!  Fani „Sukcesji” debatują nad ostrzeżeniami o spoilerach po zepsuciu kluczowego punktu fabuły

Przepisy stanu Nowy Jork i Kalifornia różnią się w zakresie zeznań świadków.

Jednak według doniesień jedna z jego prawniczek, Jennifer Bonjean, stwierdziła, że ​​powody decyzji wydanej w Nowym Jorku „mają takie samo zastosowanie” w sprawie Los Angeles.

Bonjean, który w 2021 roku z powodów technicznych uchylił wyrok skazujący Cosby’ego za napaść na tle seksualnym, twierdzi, że prokuratorzy popełnili błąd, informując ławę przysięgłych o wyniku postawionych w Nowym Jorku zarzutów.

W następstwie ogłoszenia o ponownym procesie rzecznik Cosby’ego, Andrew Wyatt, zapewnił, że wszyscy Amerykanie, niezależnie od zamożności, zasługują na sprawiedliwy proces. Nawoływał opinię publiczną, aby skupiła się na faktach i dowodach, a nie na osobistych uczuciach, podkreślając znaczenie przestrzegania praw konstytucyjnych.

Wyatt również odrzucił oburzenie wywołane apelacją Weinsteina.

„Społeczeństwo musi złagodzić swoje osobiste uczucia wobec panów Cosby’ego i pana Weinsteina i przyjrzeć się brakowi faktów, dowodów i dowodów, bez prób „fotelowania” rozgrywającego czyjegoś konstytucyjnego praw, ponieważ jest to niesprawiedliwość dla wszystkich amerykańskich obywateli i to hańba dla naszej demokracji” – stwierdził Wyatt w oświadczeniu.

SPRAWY PRAWNE

Geiss twierdzi, że jej kariera gwałtownie spadła po tym, jak Weinstein, który utrzymuje, że jest niewinny, próbował sprawić sobie przyjemność na jej oczach podczas występu na Festiwalu Filmowym w Sundance w 2008 roku.

„Straciła zaufanie” do branży i zamiłowania do występów oraz obawia się, że jeśli zostanie zwolniony, „milion procent” będzie próbował molestować więcej kobiet.

Harvey Weinstein trafił do szpitala kilka dni po uchyleniu wyroku skazującego za gwałt, gdy prawnik ujawnił, że jego stan zdrowia to „wrak pociągu”

Podkreśla, że ​​szokujący wyrok pozostawił ją „ponowną traumę” i nie może uwierzyć, że pierwotny sędzia nowojorskiego procesu naraził na szwank jeden z najważniejszych procesów w historii Stanów Zjednoczonych.

Warto przeczytać!  Reese Witherspoon oficjalnie wystąpiła o rozwód z Jimem Tothem

„Myślę, że oczywiście zawsze będzie jakiś zmartwienie” – powiedział dziennikowi The US Sun Geiss, który obecnie pracuje w branży nieruchomości na zachodnim wybrzeżu, zapytany o możliwość zbadania również sprawy z Kalifornii.

„Myślę, że kiedy rozpoczęliśmy tę sprawę, już się tym martwiliśmy”.

Szybko odrzuciła wszelkie twierdzenia, że ​​niektórym z „setek ofiar” zależało jedynie na zadośćuczynieniu finansowym, a nie wypowiadaniu się przeciwko „seryjnemu drapieżnikowi”.

Geiss twierdzi, że gdyby chodziło tylko o pieniądze, z radością przyjęłaby zaloty Weinsteina i sama zgarnęła wielomilionowy kontrakt na trzy filmy.

„Te drapieżniki mają tak dużo pieniędzy, że tak wielu ludzi rezygnuje z nich” – kontynuowała. „A nieoddawanie niczego ofiarom jest tym, co naprawdę mnie denerwuje, ponieważ wiele ofiar, w tym ja, miało problemy zdrowotne.

„Teraz mam cukrzycę typu pierwszego. Mam wiele kobiet, które chorują na raka piersi lub inny rodzaj raka albo na niedobór układu odpornościowego z powodu stresu, smutku i złości. Bycie traktowanym jak kawałek mięsa jest okropne .

„A ci, którzy zostali zgwałceni, jeszcze gorzej. Myślę, że ofiary na coś zasługują i nikt z nas nigdy nie zaczynał tego tylko dla pieniędzy, ale mam dość ludzi, którzy tak mówią, dlatego to zrobiliśmy. „

POWTARZAJĄCY SIĘ KOSZMAR

Dla wielu zaangażowanych w sprawę kobiet ponowne obserwowanie rozwoju sprawy będzie koszmarem, niezwykle trudnym do zniesienia.

Geiss, która niestrudzenie współpracowała z wieloma innymi ofiarami w walce o odszkodowania, obawia się, że w miejscach takich jak Hollywood pieniądze i sława przeważają nad wszystkim.

Razem ze słynną nominowaną do Oscara autorką tekstów Diane Warren Geiss napisał „The Right Girl” – musical inspirowany występkami Weinsteina i siłą ruchu #MeToo.

Pandemia zatrzymała serial i choć Geiss na nowo odkryła w sobie iskrę twórczą, obawy przed preferencyjnym traktowaniem w Tinseltown nie znikają.

Warto przeczytać!  „Avatar 2” pokona „Ostatniego Jedi” na amerykańskiej liście wszechczasów – ostateczny termin

„Gdybyśmy mówili o zwykłej osobie, coś takiego by się nie wydarzyło” – przyznała.

„Od OJ do Cosby’ego, jeśli masz dużo pieniędzy (masz szansę sprzeciwić się decyzji), wszyscy widzieliśmy, jak to się dzieje. Ale tym razem jest to naprawdę skandaliczne, ludzie są naprawdę przerażeni”.

Weinstein zawsze utrzymywał, że jest niewinny, a jego wpływowy zespół prawników upierał się, że wszelkie czynności seksualne odbywały się za obopólną zgodą.

Prawnik Arthur Aidala powiedział, że niedawna decyzja była „zwycięstwem każdego oskarżonego w stanie Nowy Jork”, jednocześnie podkreślając, że jego klient pozostaje w poważnym stanie zdrowia.

Aidala stwierdziła, że ​​na początku tygodnia Weinstein potrzebował „natychmiastowej pomocy lekarskiej” i „niezliczonych testów”.

Podejrzliwa Geiss nie chce jednak wierzyć we wszystko, co słyszy.

„Widząc go z chodzikiem, daj spokój, on wie, jak rządzić mediami” – powiedziała. „Jest mądry i wie, jak chwytać za najczulsze struny w sercu. Nie jestem tutaj, aby oceniać jego stan zdrowia, ale chcę, żeby ludzie zrozumieli, że gdyby był wolny, na milion procent sądzę, że zrobiłby to ponownie.

„To część jego DNA. Po 30 latach nie zmieni się nagle w Matkę Teresę”.

Geiss, która urodziła córkę zaledwie sześć tygodni przed zaangażowaniem się w sprawę sądową Weinsteina w Kalifornii, rozumie szczegóły prawne, które doprowadziły do ​​szokującego ponownego procesu.

Jej ojciec jest prawnikiem i przez lata widziała, jak OJ Simpson i Cosby kontrowersyjnie wygrywali swoje spory sądowe, jednak decyzja Sądu Apelacyjnego w Nowym Jorku pozostaje dla niej zdumiewająca.

„Co to mówi o amerykańskim systemie sądownictwa?” – zapytała, po czym zadała sobie pytanie, czy ból związany z ponownym przeżyciem koszmaru dla wielu rzekomych ofiar Weinsteina – Geiss uważa, że ​​dotknął on 300 kobiet – będzie nie do zniesienia.

„To po prostu traumatyczne przeżycie dla wszystkich zaangażowanych w sprawę” – powiedziała z westchnieniem. „Słyszałem, że inne ofiary chciały sądzić go w innych krajach, ponieważ, niestety, był tak płodny. Ciekawie będzie zobaczyć, czy tak się stanie.

„Ale jedyne, co możemy zrobić, to rozmawiać o tym dalej, ponieważ najwyraźniej to nie koniec”.

Louisette Geiss twierdzi, że spotkanie z Weinsteinem w 2008 roku poważnie wpłynęło na jej pewność siebie i straciła miłość do występówŹródło: Getty – współautor


Źródło