QUITO, Ekwador (AP) – Skazany przywódca jednego z najpotężniejszych gangów narkotykowych w Ekwadorze zniknął z więzienia, w którym odbywał karę, a władze badają, czy uciekł tak jak dziesięć lat temu z innego zakładu.

Władze Ekwadoru poinformowały w niedzielę, że Adolfo Macías, pseudonim „Fito” i przywódca gangu Los Choneros, nie znajdował się w swojej celi, a do poniedziałku nie odnaleziono go ani nie wyjaśniono, co się stało.

Biuro prokuratora Ekwadoru napisało w poniedziałek na Twitterze, że w ramach śledztwa w sprawie, którą uważa za „ucieczkę więźnia”, postawiło zarzuty dwóm strażnikom więziennym.

Również w poniedziałek prezydent Daniel Noboa ogłosił, że podjął decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w kraju, co umożliwi władzom zawieszenie praw człowieka i zmobilizowanie wojska w miejscach takich jak więzienia.

Nie wspominając bezpośrednio o zniknięciu przywódcy gangu, Noboa powiedział w wiadomości na Instagramie, że nie przestanie, dopóki „nie przywróci pokoju wszystkim Ekwadorczykom” oraz że jego rząd postanowił stawić czoła przestępczości w więzieniach.

Dekret będzie obowiązywać przez 60 dni. Stany nadzwyczajne były szeroko stosowane przez poprzednika Noboa, Guillermo Lassojako sposób na stawienie czoła fali przemocy, która dotknęła ten kraj Ameryki Południowej.

Generalny dowódca policji César Zapata powiedział mediom w niedzielę wieczorem, że Macías zniknął ze swojej celi i że trwa dochodzenie.

Macías został skazany za handel narkotykami, morderstwo i przestępczość zorganizowaną. Odsiadywał 34-letni wyrok w więzieniu La Regional w porcie Guayaquil, a na niedzielę miał zostać przeniesiony do zakładu o zaostrzonym rygorze w tym samym mieście.

Los Choneros to jeden z ekwadorskich gangów, które władze uważają za odpowiedzialny za gwałtowny wzrost przemocy, który osiągnął nowy poziom w zeszłym roku wraz z zabójstwem kandydata na prezydenta Fernando Villavicencio. Według władz gang ma powiązania z meksykańskim kartelem Sinaloa.

Polityk powiedział, że groziła mu grupa przestępcza pod przewodnictwem „Fito”, ale jak dotąd władze nie oskarżyły bezpośrednio Macíasa ani jego grupy o bycie odpowiedzialnym za morderstwo Villavicencio.

Kilka dni po zabiciu Villavicencio Macías został przeniesiony z La Regional do więzienia o zaostrzonym rygorze w tym samym dużym kompleksie ośrodków penitencjarnych w Guayaquil, lecz w ciągu niecałego miesiąca bez żadnych wyjaśnień wrócił do tego samego więzienia o lżejszym rygorze.

W lutym 2013 r. „Fito” uciekł z obiektu o zaostrzonym rygorze, ale kilka tygodni później został schwytany.

Los Choneros i inne podobne grupy powiązane z kartelami meksykańskimi i kolumbijskimi walczą o szlaki przemytu narkotyków i kontrolę nad terytorium, w tym w ośrodkach detencyjnych, w których według władz od 2021 r. zginęło co najmniej 400 więźniów.

Eksperci i władze przyznały, że członkowie gangów praktycznie sprawują władzę z wnętrza więzień, a uważa się, że Macías w dalszym ciągu kontrolował swoją grupę z poziomu zakładu karnego.

Prezydent Nobospadkobierca fortuny zbudowanej na handlu bananami, przejął władzę w listopadzie, twierdząc, że głównym celem jego rządu jest ograniczenie przemocy.