Rozrywka

Osoba przeprowadzająca wywiad z Blake Lively „przyjęłaby” przeprosiny od gwiazdy po tym, jak jej „niegrzeczna” rozmowa stała się viralem

  • 17 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Osoba przeprowadzająca wywiad z Blake Lively „przyjęłaby” przeprosiny od gwiazdy po tym, jak jej „niegrzeczna” rozmowa stała się viralem


Dziennikarka, która skrytykowała Blake Lively za „koszmarny” wywiad, stwierdziła, że ​​przyjęłaby z zadowoleniem przeprosiny od aktora.

36-letnia Lively znalazła się pod ostrzałem krytyki ze strony fanów, którzy krytykowali podejście aktorki do marketingu jej nowego filmu o przemocy domowej, To kończy się na nas, za bycie „nieczułym” i „głuchym na ton”.

W obliczu krytyki ze strony fanów, dziennikarka Kjersti Flaa opublikowała fragment wywiadu z gwiazdą z 2016 r., który, jak stwierdziła, sprawił, że „chciała rzucić” pracę. Niezależny skontaktował się z przedstawicielem Lively’s w celu uzyskania komentarza.

Wideo, które udostępniono na YouTube, zgromadziło ponad 2,3 miliona wyświetleń. Flaa spotkała się ze wsparciem widzów, którzy zgodzili się, że Lively, która miała wtedy 28 lat, była „niegrzeczna” wobec dziennikarki podczas przesłuchania.

W nowym wywiadzie dla TMZFlaa powiedziała, że ​​chętnie przyjęłaby przeprosiny od Lively, ale dodała, że ​​jest to mało prawdopodobne.

„Jeśli ona chce przeprosić, byłoby wspaniale” – powiedziała. „Myślę, że jeśli zachowujesz się źle, jeśli się do tego przyznajesz i mówisz: 'Miałem okropny dzień, bardzo mi przykro’, może czegoś się z tego nauczy i nie będzie się już tak zachowywać. Oczywiście, byłoby to bardzo mile widziane”.

Warto przeczytać!  Książę Harry odbiera nagrodę Pat Tillman Award for Service na ESPYs 2024

„Nie sądzę jednak, że tak się stanie” – dodała. „Nie sądzę”.

W innym miejscu wywiadu Flaa powiedziała, że ​​moment nagrania był jedynie zbiegiem okoliczności i nie miała zamiaru podsycać dramatu wokół To kończy się na nas – o czym, jak twierdzi, nie wiedziała.

(Gareth Cattermole/Getty Images)

Flaa powiedziała, że ​​zdecydowała się na udostępnienie nagrania wideo sprzed ośmiu lat, ponieważ spotkała się z innym reporterem, który miał podobne doświadczenie z inną gwiazdą. Wywiad ten został później skonfiskowany.

„Nie, nigdy nie skonfiskowano mi taśmy, ale oczywiście miałam bardzo nieprzyjemne doświadczenia” – powiedziała, wyjaśniając, że nigdy wcześniej nie wrzucała wywiadu Lively na YouTube, ponieważ początkowo ją to „wstydziło”.

Logo Apple TV+

Oglądaj Apple TV+ za darmo przez 7 dni

Tylko dla nowych abonentów. 8,99 GBP/mies. po bezpłatnym okresie próbnym. Plan odnawia się automatycznie do momentu anulowania

Wypróbuj za darmo

„Na początku poczułam się trochę zawstydzona” – powiedziała, wyjaśniając, że nie wiedziała, co powiedziała lub zrobiła, aby wzbudzić zazdrość u Lively lub jej Towarzystwo Kawiarniane koleżanka z planu Parker Posey, która również była obecna podczas wywiadu, zachowywała się tak samo.

„Myślę, że ważne jest, aby dać ludziom znać, że takie rzeczy się czasem zdarzają” – powiedziała reporterka, wyjaśniając, dlaczego zdecydowała się właśnie teraz zamieścić klip.

Wywiad najwyraźniej zaczął się źle, gdy Flaa pogratulowała aktorce ciąży i „małego brzuszka”.

(Towarzystwo Kawiarniane)

Lively odpowiedziała sarkastycznie: „Gratulacje z okazji twój „mały guzek.”

Przed wywiadem, który prawdopodobnie odbył się w lipcu, czyli w okolicach premiery filmu, 28-letnia wówczas aktorka ogłosiła, że ​​w maju spodziewa się drugiego dziecka ze swoim mężem Ryanem Reynoldsem.

Mówiąc do TMZFlaa powiedziała, że ​​nadal nie rozumie, dlaczego Lively obraziła się na jej uwagę.

„Szczerze mówiąc, uważam, że to obraźliwe, że mi to odpowiedziała” – powiedziała. „Pomyślałam sobie, czy mam guza? To było dziwne zachowanie”.

W poprzednim wywiadzie dla Codzienna pocztaFlaa powiedziała, że ​​uwagi Lively były dla niej szczególnie bolesne, ponieważ ona sama nie mogła zajść w ciążę.

(Gareth Cattermole/Getty Images)

„Szczerze mówiąc, boli, bo najwyraźniej nie byłam w ciąży i nigdy nie mogłam zajść w ciążę” – powiedziała. „Dla mnie ten komentarz był jak kula”.

Warto przeczytać!  Mężczyzna na Reddicie przetrzymuje suknię ślubną swojej siostry jako zakładniczkę, a Internet jest właściwie po jego stronie

Komentarze Flaa pojawiają się w kontekście trwającego dramatu wokół Lively i To kończy się na nasadaptacja bestsellerowej powieści Colleen Hover z 2016 roku o tym samym tytule, która porusza tematykę przemocy domowej i nadużyć.

Fani narzekają, że biorąc pod uwagę poważny charakter poruszanych w filmie kwestii, nie jest to właściwa okazja, aby Lively promowała swoją nową linię produktów do pielęgnacji włosów, co robiła w wywiadach.

Ludzie krytykowali także aktorkę za jej lekki ton podczas konferencji prasowych i za to, że nie zabierała wystarczająco głosu w kwestiach poważnych.

Powiązania komercyjne również wywołały krytykę ze strony fanów. Tematyczny koktajl nazwano „Ryle You Wait”, nawiązując do agresywnej postaci granej przez Justina Baldoniego, który wyreżyserował film i z którym Lively rzekomo się kłóci.

Krajowa infolinia dla ofiar przemocy domowej oferuje kobietom wsparcie pod numerem 0808 2000 247 lub możesz odwiedzić stronę Schronienie strona internetowa. Jest dedykowana infolinia dla mężczyzn pod numerem 0808 8010 327. Osoby mieszkające w USA mogą zadzwonić na infolinię dotyczącą przemocy domowej pod numerem 1-800-799-SAFE (7233)

Inne międzynarodowe infolinie można znaleźć pod adresem www.befrienders.org


Źródło