Świat

Ostrzał rakietowy wystrzelony w stronę Izraela podczas trwającej bitwy w mieście Gaza

  • 1 lipca, 2024
  • 6 min read
Ostrzał rakietowy wystrzelony w stronę Izraela podczas trwającej bitwy w mieście Gaza


Izraelskie wojsko poinformowało, że palestyńskie ugrupowania zbrojne w Strefie Gazy wystrzeliły około 20 rakiet w stronę izraelskich społeczności przygranicznych. Był to najcięższy tego typu atak od miesięcy.

Kilka pocisków zostało przechwyconych, a inne wylądowały w południowym Izraelu, ale nie zgłoszono żadnych obrażeń. Wojsko poinformowało, że odpowiedziało ogniem artyleryjskim.

Palestyński Islamski Dżihad (PIJ) poinformował, że ostrzał przeprowadzono w odpowiedzi na „zbrodnie” Izraela.

Do zdarzenia doszło po tym, jak w Shejaiya na północy Gazy trwały już piąty dzień zacięte walki, a w południowej części Rafah zginął izraelski żołnierz.

W niedzielę premier Izraela powiedział, że jego żołnierze biorą udział w „trudnej walce” na całym terytorium Palestyny.

Wojsko izraelskie rozpoczęło kampanię mającą na celu zniszczenie Hamasu w odpowiedzi na bezprecedensowy atak na południowy Izrael 7 października, w wyniku którego zginęło około 1200 osób, a 251 wzięto jako zakładników.

Według ministerstwa zdrowia tego terytorium, kierowanego przez Hamas, od tego czasu w Strefie Gazy zginęło ponad 37 900 osób, w tym 23 w ciągu ostatniej doby.

Ludzie opłakują pogrzeb izraelskiego żołnierza sierżanta pierwszej klasy Yakira Shmuela Tatelbauma, który zginął w walce w Strefie Gazy, na cmentarzu wojskowym Mount Herzl w Jerozolimie (30 czerwca 2024 r.)Ludzie opłakują pogrzeb izraelskiego żołnierza sierżanta pierwszej klasy Yakira Shmuela Tatelbauma, który zginął w walce w Strefie Gazy, na cmentarzu wojskowym Mount Herzl w Jerozolimie (30 czerwca 2024 r.)

Wojsko izraelskie poinformowało, że w piątek w walce w północnej części Strefy Gazy zginęło dwóch żołnierzy [Reuters]

W poniedziałek rano w izraelskich społecznościach w pobliżu płotu granicznego ze Strefą Gazy zawyły syreny, z których wiele zostało ewakuowanych po ataku z 7 października.

Według „Jerusalem Post” Rada Regionalna Eszkol poinformowała później, że w kierunku kontrolowanych przez nią obszarów wystrzelono 18 rakiet. Większość wylądowała na otwartej przestrzeni, ale jeden spadł „w obszarze ogrodzenia kibucu Holit” – dodał. Kolejna rakieta została przechwycona przez system obrony przeciwrakietowej Żelaznej Kopuły – dodał.

Warto przeczytać!  Korea Południowa pozostawia otwarte drzwi do wysyłania broni na Ukrainę

„The Times of Israel” podał, że poniedziałkowy ostrzał ze Strefy Gazy był największy od stycznia, kiedy to w kierunku miasta Netivot wystrzelono co najmniej 25 rakiet.

Izraelskie Siły Obronne (IDF) podały, że ostatni ostrzał rakietowy nastąpił z południowego obszaru Khan Younis, a artyleria trafiła w źródła.

Palestyńska agencja informacyjna Wafa poinformowała, że ​​w wyniku ostrzału artyleryjskiego w poniedziałek zginął jeden cywil, a kilku zostało rannych w mieście Khuzaa, położonym na południowy wschód od miasta Chan Junus.

Izraelskie samoloty bojowe wycelowały także w ulicę w Shejaiya we wschodniej części miasta Gaza oraz w obszar na północ od obozu dla uchodźców Nuseirat w centrum Gazy.

Tymczasem wojskowe skrzydło Hamasu oświadczyło, że jego bojownicy zaatakowali dwa izraelskie czołgi z ładunkami wybuchowymi w Shejaiya.

IDF oświadczyło w oświadczeniu, że podczas nalotów na Shejaiya jej żołnierze „wyeliminowali wielu terrorystów w starciach z bliska i zlokalizowali duże ilości broni”. Dodała, że ​​w nalotach zginęło około 20 innych osób oraz zniszczono okoliczne zakłady produkujące i magazynujące broń.

Od czwartku toczą się tam zacięte walki, odkąd wojska izraelskie powróciły na ten obszar po tym, jak – jak twierdzi IDF – „dane wywiadowcze wskazywały na obecność terrorystów i infrastruktury terrorystycznej”.

Mieszkańcy poinformowali, że w wyniku ataku na ulicę leżały ciała ofiar, natomiast Siły Obronne Izraela poinformowały, że w walkach w północnej części Strefy Gazy zginęło dwóch izraelskich żołnierzy.

Warto przeczytać!  Włochy wzywają do „zatrzymania” łodzi migrantów, ponieważ liczba ofiar śmiertelnych wraku osiągnęła 63

Agencja ONZ ds. uchodźców palestyńskich (Unrwa) podała, że ​​IDF nakazała ewakuację i skierowanie się na południe aż 80 000 ludzi w Shejaiya i okolicach, ale byli oni wypychani na zachód, ponieważ nie mogli przejść przez izraelskie punkty kontrolne w Wadi Gaza obszar.

„Armia izraelska całkowicie zniszczyła tę dzielnicę” – powiedziała kobieta z sąsiedniej dzielnicy Tuffah w programie Gaza Lifeline na kanale BBC Arabic.

„Razem z innymi uciekłam, gdy wokół nas spadały pociski. Przemieszczaliśmy się z jednego obszaru do drugiego, aż udało nam się uciec z sąsiedztwa. Jednak wielu mieszkańców zostało uwięzionych i nie mogło odejść” – dodała.

„Doświadczamy głodu, strachu, zabijania, przesiedleń i całkowitej zagłady”.

Palestyńska kobieta piecze chleb pośród gruzów zniszczonych budynków w południowym mieście Gazy, Chan Junus (30 czerwca 2024 r.)Palestyńska kobieta piecze chleb pośród gruzów zniszczonych budynków w południowym mieście Gazy, Chan Junus (30 czerwca 2024 r.)

Urzędnicy ONZ stwierdzili, że sytuacja humanitarna dla palestyńskiej ludności cywilnej w Gazie staje się coraz bardziej rozpaczliwa [AFP]

Bojownicy palestyńscy przegrupowali się w kilku północnych rejonach, które były celem izraelskiej ofensywy lądowej w pierwszych trzech miesiącach wojny.

Od początku maja głównym celem ataków było Rafah, a Siły Obronne Izraela uważają, że osłabiło to potencjał trzech z czterech batalionów Hamasu stacjonujących w mieście.

Część z około 10 000 osób, które nadal przebywają w mieście, powiedziała agencji prasowej Reuters, że izraelskie czołgi wkroczyły w poniedziałek w głąb zachodnich i centralnych obszarów, dzień po tym, jak podobno zbliżyły się na odległość 1 km (0,6 mil) od wybrzeża Morza Śródziemnego.

Warto przeczytać!  Nowy członek NATO, Finlandia, składa przysięgę w rządzie uważanym za najbardziej prawicowy kraj od dziesięcioleci

Tymczasem Siły Obronne Izraela ogłosiły, że jeden z ich żołnierzy zginął w poniedziałek w walce w południowej części Strefy Gazy.

Hamas nie podał żadnych dalszych szczegółów incydentu, lecz wcześniej poinformował, że jego bojownicy wysadzili w powietrze dom-pułapkę w Rafah, po tym jak zwabili do niego izraelskich żołnierzy.

W innym wydarzeniu w poniedziałek, szef szpitala Al-Shifa w mieście Gaza został zwolniony po siedmiu miesiącach w izraelskim areszcie. Dr Mohammad Abu Salmiya twierdził, że był torturowany w areszcie. Izrael zaprzecza, jakoby znęcał się nad zatrzymanymi.

W niedzielę premier Benjamin Netanjahu powiedział na posiedzeniu gabinetu, że siły izraelskie działają „wszędzie w Strefie Gazy” i codziennie zabijają „dziesiątki terrorystów”.

„To trudna walka, która toczy się na powierzchni, czasami w walce wręcz, a także pod ziemią” – ostrzegł.

„Jesteśmy zdecydowani walczyć, dopóki nie osiągniemy wszystkich naszych celów: wyeliminowania Hamasu, odesłania wszystkich naszych zakładników, zapewnienia, że ​​Gaza nigdy więcej nie będzie stanowić zagrożenia dla Izraela, a nasi mieszkańcy będą mogli bezpiecznie wrócić do swoich domów” – dodał.

Dyrektor planowania UNRWA, Sam Rose, powiedział BBC z obozu Nuseirat, że sytuacja humanitarna 2,2-milionowej populacji Gazy, z której trzy czwarte zostało przesiedlonych, staje się coraz bardziej dramatyczna.

„Ludzie potrzebują wody, ludzie potrzebują opieki zdrowotnej. Robi się tu gorąco, jest 35 stopni [Celsius]smród ścieków, brak obiektów do gospodarowania odpadami stałymi, obszar ten w zasadzie staje się wysypiskiem śmieci [for rubbish],” powiedział.

„Paliwo nie dociera w wystarczających ilościach przez punkty przepraw. Bez tego inkubatory nie mogą działać, studnie wodne nie mogą działać… Wykonywanie najprostszych rzeczy jest prawdziwą walką dla każdego”.


Źródło